Pomiar grubości plecionki jest trudny i raczej wynik jest zaniżony. Jednak do porównań różnych plecionek wystarcza. Ja do mierzenia używam mikrometru starając się ścisnąć plecionkę minimalnie, jednocześnie ją naciągając. Ja mierzę plecionki, bo chcę wiedzieć ile mi jej wejdzie na daną szpulę.
Najpewniej jest nawinąć plecionkę do pełna na jakąś niewielką szpulę, zmierzyć, ile weszło i przeliczyć grubość za pomocą SIGmetra.
Jeżeli na szpulę o pojemności 250 m żyłki 0,20 mm, nawijam do pełna 150 m Octa Braid 0,10 mm i 55 m podkładu 0,25 mm to za pomocą SIGmetra przeliczam, że:
55 m podkładu 0,25 mm odpowiada 86 m żyłki 0,20 mm. 250 - 86 = 164 m żyłki 0,20. Czyli odpowiada to 150 m grubości 2,1 mm.
Wychodzi mi z dość dużą dokładnością, że Octa Braid Octa Braid 0,10 mm ma realnie 2,1 mm a nie jak zmierzyłem mikrometrem 1,25 mm.
Kiedyś kupiłem plecionkę Dragona o deklarowanej grubości 0,06 mm z myślą nawinięcia jej na kołowrotek o pojemności 100 m żyłki 0,18. Wiecie ile mi jej weszło? 75 m. Tutaj pomiar mikrometrem już by wykazał dużo większą grubość.
EDIT: Jak widać z powyższego pomiar średnicy plecionki mikrometrem jest obarczony dużym błędem.
Co jest dla nas istotne w plecionce? Wytrzymałość. I to możemy zweryfikować domowymi metodami. Grubość, pod kątem na ile zmieści się nam na wąskiej szpuli. Przy większych szpulach nie ma to znaczenia, tylko na ilość podkładu do zapełnienia szpuli.