Zapewniam, że to tylko niektóre z proponowanych zmian, są np. takie, aby rozgrywać mecze przy pustych trybunach lub przenieść rozgrywki. Mam wrażenie, że w tym roku wszyscy będą kończyć sezon na siłę, zwłaszcza, ze zapowiadają silny atak wirusa na kwiecień-maj. Ale co tam, mówi się już nawet o odwołaniu Mistrzostw Europy
Najgorzej będzie, jeżeli któryś z piłkarzy zarazi się koronawirusem. Wtedy będzie pozamiatane. A teraz będą mecze reprezentacji narodowych, zawodnicy się rozjadą...
Teraz na pierwszy ogień idą linie lotnicze, z których wiele nie przeżyje ataku wirusa. Flybe w UK już padła, nie otrzymała finansowania gdyż perspektywy były słabe przy tym co się dzieje. Kolejnym wielkim poszkodowanym mogą być sporty, głównie masowe i przede wszystkim piłka nożna. Podstawą jest aby nie dopuszczać do rozprzestrzeniania się wirusa, a to może mieć miejsce tam gdzie są skupiska ludzi. W UK podstawą jest własnie futbol, na mecze ichniej 2 czy 3 ligi przychodzi do kilkudziesięciu tysięcy ludzi, zaś Premiership gra często przy pełnych trybunach (te puste miejsca to zazwyczaj miejsca jakie wykupują korporacje, które losują bilety w różnych loteriach). Więc byłaby masakra.
Oby ligo dotrwała do końca, później będzie przerwa do sierpnia, i oby się wirus uspokoił...