Oby Lazio wygrało bo nie cierpię Bayernu
Dzisiaj w ogóle jest dzień, kiedy grają 4 drużyny, których nie lubię. Niestety, 2 z nich awansują dalej
W ogóle to ciekawa sprawa z tymi sympatiami. U mnie to jest z reguły pomieszane, bo lubię:
1) drużyny, które aktualnie grają ciekawą piłkę (np. Atalanta)
2) drużyny, które kiedyś grały ciekawą piłkę i wspomnienia przetrwały, do tego sobie jakoś teraz radzą (np. Sewilla, Leeds)
3) drużyny z tradycjami, z różnych przyczyn ważne dla futbolu, w których grali piłkarze, których lubiłem (Ajax, River Plate, Santos, Corinthians, Napoli, Milan, Roma)
4) drużyny, które gdzieś mi mignęły we wczesnym dzieciństwie - grały w pucharach z jakąś polską drużyną i mogłem je zobaczyć w telewizji, albo (i to już jest w ogóle sajgon) po prostu spodobała mi się ich nazwa: Borussia M., Ipswich Town, Aston Villa, Real Sociedad San Sebastian, Feyenoord, Rangersi, Nottingham Forest...
5) drużyny, które wywinęły jakiś numer: Verona (ograła złodziejską i poustawianą Serie A), St.Pauli (za filozofię), Deportivo La Coruna, Leicester, FC Porto, Everton.