Na forach już sie zaczeło....
Zdobyli z tlenem.
Cyt." wyczyn się szanuje, ale himalaiści, ci romantyczni (nieuznający tlenowego wspomagania), mówią o takim sposobie podboju gór najwyższych tak: poważni wspinacze tak nie działają, a jego rekord z punktu widzenia sportowego nie posuwa himalaizmu do przodu. "