Prognoza pogody - luźne rozmowy

[Martinez]

Wy tu o braniach,a u mnie rano -16,teraz -7 😉

Nie siej wrogiej propagandy bo wiosna jeszcze się rozmyśli i co wtedy
Oczywiście traktuj to w formie żartu 

[booohal]

Nie podoba mnie się to.
Znowu ryba dostanie sygnał, zacznie szykować się do tarła, przyjdzie ochłodzenie i tarło zostanie przerwane albo nieskuteczne. Tak było w zeszłym roku w wielu przypadkach.
A warunki wodne do tarła w tym roku będą prawdopodobnie super.

[Michał N.]

Z tarłem ,to na spokojnie.

Np.leszcz potrafi przerwać  tarło i wznowić.
Nie jest to szkodliwe,przynajmniej dla ryby,nie wiem jak z ikrą,ale nie takie załamania już były.
Najważniejsze,że woda będzie wysoka,zwłaszcza na rzekach.

Akurat taka zima rybom sprzyja. Woda pod lodem jest cieplejsza w całej partii,niż bez lodu,wtedy powierzchniowa ma 0-1*,a tak pod lodem ma 4* na całej głębokości . Pod pokrywą lodową jest powietrze,a potem woda. Powietrze jest izolatorem.

[booohal]

Że leszcz sobie poradzi to podejrzewam
Jazie w tamtym roku mocno po tyłku dostały. Wiem, że na Warcie i Odrze przerywały tarło i wróciły na nie bardzo późno. SPora szansa, że nieskutecznie.
Że taka zima rybom sprzyja to wiem Szczególnie na takim "kanale" jak Warta na moim odcinku. W końcu są pozalewane trawy, łąki itp.

[mietox]

Akurat taka zima rybom sprzyja. Woda pod lodem jest cieplejsza w całej partii,niż bez lodu,wtedy powierzchniowa ma 0-1*,a tak pod lodem ma 4* na całej głębokości . Pod pokrywą lodową jest powietrze,a potem woda. Powietrze jest izolatorem.

Trochę mylisz się. Cechą fizyczną wody jest że woda o temperaturze 4*C ma największą gęstość. Zasada jest taka że im woda zimniejsza tym cięższa i opada na w dół aż do momentu 4*C. Woda o temperaturze niższej niż 4*C ma znowu mniejszą gęstość przez co zaczyna się unosić do góry. W przypadku gdy zbliży się do 0*C lub na  minus zaczyna zamarzać i unosić się na powierzchni. Dzięki temu zbiorniki zamarzają od góry a nie od dna. Pod lodem więc mamy zróżnicowane temperatury.

[Mosteque]

Akurat taka zima rybom sprzyja. Woda pod lodem jest cieplejsza w całej partii,niż bez lodu,wtedy powierzchniowa ma 0-1*,a tak pod lodem ma 4* na całej głębokości . Pod pokrywą lodową jest powietrze,a potem woda. Powietrze jest izolatorem.

Trochę mylisz się. Cechą fizyczną wody jest że woda o temperaturze 4*C ma największą gęstość. Zasada jest taka że im woda zimniejsza tym cięższa i opada na w dół aż do momentu 4*C. Woda o temperaturze niższej niż 4*C ma znowu mniejszą gęstość przez co zaczyna się unosić do góry. W przypadku gdy zbliży się do 0*C lub na  minus zaczyna zamarzać i unosić się na powierzchni. Dzięki temu zbiorniki zamarzają od góry a nie od dna. Pod lodem więc mamy zróżnicowane temperatury.

Dokładnie tak. Inaczej po prostu zamarzająca woda opadałaby na dno i zbiorniki zamarzałyby od dołu.

[Michał N.]

Znam pojęcie opadania warstw wody i w związku z tym jej mieszania się.

Piszę o tym,że woda pod warstwą lodową ,jest cieplejsza w niemal całej głębokości czyt . ma 4* nie tylko najgłębiej ,ale również w średniej i wyższej głębokości,a podczas gdy zbiornik nie jest zamarźnięty,woda ma te 4* tylko na dnie.

Nie piszę o teorii fizyki gęstości wody,tylko o własnej obserwacji na jeziorze skutym lodem i mierzeniu temp.termometrem na głębokości 10m ,8m,czy 6m. Na każdej z tych głębokości jest 4*,gdzie przed zamarźnięciem ,4* jest tylko na 10m.

Wierzchnia warstwa wody pod lodem ma 0,+1*,dalej jest cieplejsza.

[Mosteque]

No tak, bo to już wynika z mieszania się wody powodowanego wiatrem. Gdy jest lód, wszystko się uspokaja i nic nie przeszkadza działać fizyce.

[mjmaciek]

Wiosno przybywaj....

Już niedługo Maćku 😉 Wczoraj zapakowałem ją na pakę i wypuszczę dopiero w Polsce 😜

Chyba jesteś coraz bliżej domu ....
Bo czuć cieplejsze powietrze....
Topi się wszystko.

[Shreku82]

Wiosno przybywaj....

Już niedługo Maćku 😉 Wczoraj zapakowałem ją na pakę i wypuszczę dopiero w Polsce 😜

Chyba jesteś coraz bliżej domu ....
Bo czuć cieplejsze powietrze....
Topi się wszystko.

No jak dobrze pójdzie to dzisiaj w kraju skończę robotę i wtedy ją dopiero wypuszczę 😜😉

[mietox]

Znam pojęcie opadania warstw wody i w związku z tym jej mieszania się.

Piszę o tym,że woda pod warstwą lodową ,jest cieplejsza w niemal całej głębokości czyt . ma 4* nie tylko najgłębiej ,ale również w średniej i wyższej głębokości,a podczas gdy zbiornik nie jest zamarźnięty,woda ma te 4* tylko na dnie.

Nie piszę o teorii fizyki gęstości wody,tylko o własnej obserwacji na jeziorze skutym lodem i mierzeniu temp.termometrem na głębokości 10m ,8m,czy 6m. Na każdej z tych głębokości jest 4*,gdzie przed zamarznięciem ,4* jest tylko na 10m.

Wierzchnia warstwa wody pod lodem ma 0,+1*,dalej jest cieplejsza.

Twoje obserwację mogą być prawidłowe ale jednak obarczone błędem z powodu złego założenia oraz źle przeprowadzonych pomiarów. Właśnie wielu wędkarzy nie zna dokładnie tej właściwości wody że temperatura 4*C jest punktem zwrotnym. Większość wie że woda im zimniejsza tym cięższa i że im cieplejsza tym lżejsza i unosi się do góry. Powiem tyle że sam bym na to nie wpadł a wyszło na zajęciach z hydrobiologii przy tłumaczeniu zjawisk zakwitów i transferów biogenów.  Niemniej zbiorniki, woda, głębokość i zjawiska w nim zachodzące są różne. Ogólnie przyjęty  model dla naszej strefy klimatycznej dla głębszych zbiorników jest taki że w porze letniej i zimowej mamy stratyfikację z układem stref. W porze wiosennej i jesiennej mamy mieszanie się wody w całym przekroju zbiornika. Założenia te są modelowe, w niektórych zbiornika mogą występować odstępstwa ale na to ma jakiś czynnik zewnętrzny.   

[Mosteque]

[Michał N.]

Wiem jak wygląda wyrównywanie się temperatury wody zarówno podczas przesilenia wiosennego,jak i jesiennego ,obserwuje to co roku.Nie prowadziłem laboratoryjnych pomiarów i moje metody mogą mieć margines błędu,natomiast fakt jest taki,że woda pod lodem,w większej mierze swojej głębokości jest cieplejsza,aniżeli bez lodu ,biorąc pod uwagę porę zimową i temp.otoczenia na granicy zamarzania wody.

[mietox]

natomiast fakt jest taki,że woda pod lodem,w większej mierze swojej głębokości jest cieplejsza,aniżeli bez lodu ,biorąc pod uwagę porę zimową i temp.otoczenia na granicy zamarzania wody.

Fakt jest zgoła odmienny niż ty zakładasz:
W wariancie z lodem na zbiorniku możemy mieć taki schemat:
Przy dnie temperatura 4*C bo woda jest najcięższa, nad nią warstwa wody 3* lub 5* bo mają taką samą gęstość później 2*C, 1*C, i 0*C przechodzące w lód. Kwestia jest tylko znalezienia granicy wody 4*C. Anomalią od tego może być jakieś źródło ciepła na dnie które może ogrzewać wodę przy dnie. Wtedy będzie zachodził pionowy ruch wody gdzie woda cieplejsza wędruje do góry po drodze się ochładza do 4*C i opada jako najcięższa do dna i tak w koło.

W wariancie bez lodu sytuacja jest dużo trudniej do wytypowania:
Jeżeli brak jest lodu tzn. że woda ma dodatnia temperaturę. Może być tak że układa się zgodnie z gęstością wody od dna 4*C, 3 lub 5*C, 2*C, 1*C. Lub może być wariant że operujące słonce od góry ogrzeję wodę ponad 6*C i w takim przypadku powierzchniowo woda będzie cieplejsza natomiast poniżej stratyfikacja będzie zachowana zgodnie z prawami fizyki.

[Tomba]

Bardzo ciekawe . Czy wiesz może, przy jakiej temperaturze powyżej 4^oC woda osiąga gęstość taką, jak przy 0^oC?