W czwartek u mnie w cieniu było plus 23 stopnie.
W czoraj rano deszcz wiatr 4 stopnie , koło poludnia natyle poprawiła się pogoda że zdecydowałem sie zaatakować moje pzw.
Nawet rybki brały.
A dziś powrót zimy , od rana w pierw deszcz a teraz śnieżyca za oknem.
Co za czasy.