Powiem wam prawdę,takie nagłe ocieplenia +15/+20 stopni,to nic dobrego,przynajmniej na jeziorach. Słońce ,nagłe ciepło i ryba stoi w toni pod powierzchnią,bo tam jest najcieplejsza woda.
Lepiej,jeżeli o tej porze, jest stabilne 10 stopni i troche słońca z lekkim wiatrem. Powolne nagrzewanie wody. Wtedy nawet załamanie pogody ,nie wpłynie tak negatywnie na żerowanie,a wkrótce żerowanie będzie znakomite,jeden ze szczytów,bo przedtarłowe.