Nie chce znów brzmieć jak "spiskowiec"
Mam jednak wrażenie,że w Polsce są tylko i wyłącznie nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich stanowiskach. Im wyższy szczebel tym mniej prawdopodobne,że znajdzie się ktoś,komu zależy na interesie ogółu,społecznym,lokalnym itp.
W zasadzie to im wyższy szczebel tym większy sku**ysyn
Ludzie ,którzy faktycznie nadawaliby się na jakieś stanowisko,bądź ludzie odpowiedzialni,pragnący zmian na lepsze,nie są w stanie przebić się na samą "górę". Raczej są tłamszeni już w zarodku,czy też szeregowani na tyle skutecznie,by odechciało im się zmian,czy wspinania na stołek. Te elity u władz to zamknięta klika,ciężko mi stwierdzić czy można to jakoś zmienić. Fajnie by było,ale ewidentnie widać,że odpowiednie osoby nie są do tej ekipy dopuszczane,a jeśli już ,to często zaczynają mówić głosem elit.
Gdy to się zacznie zmieniać,czy też się zmieni,czy wreszcie ktoś się przebije w górę, wówczas może się w Polsce dziać lepiej.
Ja nie bardzo widzę jakieś logiczne kierunki rozwoju w naszym kraju,zarówno społecznie,jak i prawne,gospodarcze w skali makro i mikro. Mam wrażenie,że panuje jeden chaos,wszystko jest zakręcone,zawoalowane,na hura,z dnia na dzień.I w całym tym rozgardiaszu(tworzonym celowo bądź nie) odnajdują się nasze elity kręcące lody na lewo i prawo,co jest zupełnie nie do wytropienia,z racji owego bajzlu...
Wracając do polskich wód i PZW, mnie również jest szkoda,że sytuacja jest jaka jest.W mojej okolicy(Śląsk) mamy ogromną ilość zbiorników,przede wszystkim wód stojących (ogromne zaporówki,zalewy,stawy),nawet w takim miejscu kraju,gdyby odpowiednio o to zadbać,byłoby wędkarskie eldorado.
Wiele razy na forum były rozważania na temat PZW i generalnie wszelkie pomysły rozbijały się o "mur". PZW to takie państwo w państwie,instytucja która może się zmienić czy nawet rozwiązać ,tylko i wyłącznie na własne życzenie,co jest absurdalne,bo już niewielka grupa wędkarzy powinna wywierać na związek nacisk.Polski Związek na pewno nie jest Wędkarski, a dobro wędkarzy to dla nich chyba tylko i wyłącznie niezły slogan propagandowy...