Cześć,
Od dłuższego czasu czytam, więc może coś napiszę
Wędkowałem za czasów mocno młodzieńczych (>30 lat temu....), później spooooora przerwa i w zeszłym roku wróciłem do uczenia robaków pływania. Tak, po 30 latach....
Trochę jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina, ale przepaść choćby pod względem sprzętu, przynęt, sposobów łowienia itp. jest ogromna - pomału się uczę, więc z góry przepraszam za ewentualne głupie pytania. Operuję w okolicach Krakowa, a imię moje Marcin
A'propos pytań - na filmie Luka nt łowienia wagglerem (druga część praktyki) jest pokazane fajne pudełko z czterema przegrodami (wrzucam fotkę). Ktoś wie, czy to Stonfo 0,7l czy jakieś inne? Na filmie wygląda na większe.