Byłem i słów kilka o rybach, wędkarzach i "wędkarzach" i stanowiskach 50 i 51.
Ryby były - góra do trzech kilo i w tym czasie na łowisku takie karpie brały. Kilka brań dość dziwnych - hangerek pod kij i to by było na tyle
Karpie brały 2-3 kilo ( mówię o sobie ) na truskawkę 20 mm nawet jak była podwieszona popkiem lub drugą kulką 20 mm. Inny "sprawdzony" smak to Pikantny tuńczyk podwieszony popkiem 20 mm Cannabis zadipowane to w pudrze fluo green Pikantna mieszanka. Zestawy wywożone łódką na jakieś 120 m na głębokość 4-5 metrów. Zaraz przy brzegu jakieś 7 metrów. Piękna parka linów kilka razy pokazała się w wodzie. Boleń jakieś 4 kilo grasował za drobnicą. Jakieś monstrum przejechało wieczorem pod kijami tak z 180 cm
Raczej sum,
Obok na 49 bardzo mili, przyjemni ludzie ( rodzinka ) z namiotem Quecha. Jak gapneli się rano, że my smacznie śpimy ( szósta rano ) natychmiast zaprzestali szumu związanego z rozłożeniem namiotu. Namiot rozkładali ponad godzinę i tyle samo składali. Albo brak umięjętności albo ten typ tak ma
Potem okazało się, że pan pierwszy raz z gruntówką i tak - sygnałek ustawiony hm... nie z tej strony kija czyli za kołowrotkiem. Nauka celnego rzucania bo
zestawy ściągał notorycznie ale za każdym razem przepraszał. A i jeszcze jeden kwiatek - żyłkę przełożył przez przelotki a jakże prawidłowo ale też i przez oczko metalowe do zaczepienia haczyka - tego zaraz za mocowaniem kołowrotka. Ale przyznaję - wiedzę i praktykę chłonął od nas jak gąbka wodę.
Stanowisko 52 - absolutne przeciwieństwo. Natychmiast po wywózce usiłował feederem trafić w to miejsce. Notorycznie ścigał mi zestawy. Twierdził, że to ja mu wchodzę z zestwami w miejsce nawet jak mu pokazałem, że mając prawą stronę wolną nie musi celować w moje zestawy. Ani razu nie przeszło przez usta magiczne słowo ... Ogólnie - co mi zrobisz a ja i tak będę przerzucał jak zechcę... Dobrze, że tylko był od rana do wieczora.
Kilka słów o method feeder - cztery zestawy wyłowione z kawałami żyłki głównej. Co chcę napisać - dobierać żyłkę do koszyczka i do ryb
O hakach i ich wielkości nie wspomnę. Przecież to nie polega na tym, żeby zaciąć a potem ryba rwie zestaw lub zarzucając tracić zestaw
No chyba, że się mylę ...
Ogólnie stanowiska 50 i 52 - dużo miejsca, dużo cienia, obok wiata ze stolikiem. Gorzej z głębokością bo bardzo głęboko.
JK