Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: boruta w 06.06.2016, 06:11

Tytuł: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 06.06.2016, 06:11
Zauważyłem że przy łowieniu na metodę żyłka się skręca. Będąc na komercji trafiłem na zawody i zapytałem jednego zawodnika czy też ma taki problem a jeśli tak to jak sobie z nim radzić.  Poradził mi wiązać krętlik przed podajnikiem na grubej żyłce.  Przypon z haczykiem łącznik do łącznika gruba żyłka na niej podajnik a za podajnikiem 30 cm krętlik.  Co myślicie o takim zestawie?
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 06.06.2016, 06:17
Zamiast kretlika lepiej kretlik do szybkiej wymiany przyponów.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.06.2016, 07:19
Skręcanie żyłki następuje przez kołowrotek, są modele co skręcają ją bardziej, są też takie z jakimiś 'systemami', dzięki którym nawijanie jest mniej podatne na skręcenia. Ja często odkręcam żyłkę ciężarkiem z Gardenera przed łowieniem, i to bardzo pomaga.

Nie wiem czy taki krętlik coś da tak naprawdę... Używam zestawów z krętlikami i tam skręcanie też występuje.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 06.06.2016, 07:26
U mnie tez jak bylem ostatnio to sie skręcało jak diabli. Ale przy małym podajniku nie było tego, dopiero jak założyłem esp 56g to skręcanie występowało . Żyłka owijała się o szczytówkę i można było przy rzucie zerwać podajnik.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 06.06.2016, 07:56
A ja spojrzał bym od d..y strony, znaczy od rybnej :)
Żyłka ulega skręceniu w momencie jak ryba "odchodzi" na hamulcu i niestety nic na to nie poradzisz.
Jeśli kołowrotek oddaje żyłkę to automatycznie nawijając ją ... skręcasz.
Kołowrotek na hamulcu pracuje "liniowo", a skręcając wysnuty przez rybę nadmiar żyłki na kołowrotek się ... skręca... .
Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłem bo po nocce jestem.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 06.06.2016, 08:56
Hol ryby też naapewno ma wpływ na skręcanie żylki,  trzeba będzie kupić ten ciezarek i co kilka godzin żyłkę odkręcić.  Ostatnio to rozwijałem żyłkę na trawie około 50 m a potem zwijalem trzymając w dwóch placach. W niedzielę zrobię testy z krętlikiem nad podajnikiem i zobaczymy czy to pomaga.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: Pajone w 06.06.2016, 11:36
Mnie żyłka się ostro poskręcała po jednym z wypadów gdzie padło 19 Jesiotrów i 1 Karp. Musiała się napracować. Po dwóch następnych wypadach (jednym bez ryb)  zauważyłem że się jej polepszyło no i podajnik 45g jak by ja trochę wyprostował. Wcześniej stosowałem 15g
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 06.06.2016, 16:10
patrzę na ciężarek Gardner - Spin Doctor  i myślę że może dało by się zrobić go samemu. Zwykła oliwka i odpowiednio wyciąć brzeszczotem do metalu i zaokrąglić pilnikiem. Koszt tego ciężarka 20 zł + wysyłka http://powercarp.pl/artykul,63.html
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 11.06.2016, 20:05
Rozwiązałem problem ze skręcaniem się żyłki na metodzie.  Na dzisiejszym wypadzie 15 karpi 1 lin i jeden leszcz skręcanie żyłki nie wystąpiło aa o to mój zestaw testowy przypon dennan 0,26 hak 10, podajnik drennan 35 gram small, podajnik na żyłce 0.28 potem krętlik i do niego żyłka główna 0.24 
Ja od teraz tak będę łowił na metodę i polecam, aa jeśli ktoś nie wierzy to proszę spróbować, nie potrzeba kołowrotka za 500 zł zwykły krętlik załatwi sprawę.
(http://images75.fotosik.pl/670/da77e5e5c947468c.jpg) (http://images75.fotosik.pl/670/da77e5e5c947468c.jpg)

 
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: zac1403 w 11.06.2016, 20:20
Krętliki krętlikami - na pewno częściwo załatwiają sprawę skręcania żyłki ale swoją drogą... należy zwrócić uwagę w jaki sposób jest nawijana nowa żyłka na kołowrotek , bo (jeśli się mylę - wyprowadżcie mnie z błędu) tutaj też wymagana jest pewna technika.


 
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 11.06.2016, 20:26
Co ja się nakombinowałem z tym skręcaniem  to głowa boli.... ale tak jak piszę ja znalazłem swój sposób na pozbycie się tego problemu a kto nie wieży to jego sprawa.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 13.06.2016, 08:57
Przygotowane zestawy do łowienia,  nad wodą dowiazujemy do żylki głównej,  zakładamy przypon i gotowe(http://images78.fotosik.pl/674/f71e3764998d360d.jpg) (http://images78.fotosik.pl/674/f71e3764998d360d.jpg)
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.06.2016, 09:04
Taka mała sugestia, bo patent bardzo dobry który także pozwala sporo czasu zaoszczędzić przy wymianie podajnika.
Dałbym jeszcze na żyłkę główną dwu gramową przelotową oliwkę która dodatkowo dociśnie zestaw przed koczykiem do dna.
Będzie wtedy mniej otarć i ryba mniej się płoszy.
Pisał o tym kiedyś Grzes77.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 13.06.2016, 09:13
Słyszałem o tym patęcie z oliwka i muszę spróbować na następnej sesji,  ciekawe czy się plątać nie będzie.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: masters w 13.06.2016, 09:16
U mnie skręcanie żyłki powstaje tylko podczas walki z dużą ryba, ostatnio karpik 7-8kg siadł mi na delikatnego pickera z żyłka główna 0,18, po kilku odjazdach na hamulcu żyłka się nadaje do wyrzucenia, a przynajmniej z 20-15m, tego nie unikniemy, chyba ze nie będziemy używać hamulca, a żyłkę będziemy wypuszczać bez blokady biegu wstecznego, jak to robi większość angielskich zawodowców, od następnej sesji sam się będę uczył tej techniki ;)
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.06.2016, 09:18

od  8.20 min. z tym że On używał łączników :)

@masters właśnie o tym pisałem wcześniej 8)
Sposób Boruty zapobiega skręcaniu tylko przy częstym przerzucaniu.
Na wyciąganie żyłki przez rybę już to nie ma wpływu, a tu najczęściej dochodzi do skręcenia żyłki.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: boruta w 13.06.2016, 09:26
Cienka żyłka 0,18 na pewno bardzo się niszczy przy holu takiej ryby,  ja na swojej daiwie 0,235 hyper sensor takiego efektu nie zauważyłem,   mimo kilkunastu wycholowanych ryb,  dla pewności jednak usunąłem kawałek żyli. Może masz uszkodzone oczko szczytowe i sprężyna się robi a może to przez duża rybę. Ja nawet do pikera na komercji gdzie są takie karpie założył bym żyłkę 0,22. Paweł słusznie zauważył że przy wyciaganiu przez rybę żyłki z hamulca następuje skręcanie.  Ja radzę sobie z tym że stosuje dość grube żylki i miękkie wędki i ryby najczęściej prze ze mnie łowione 4-8 kg na miękkiej wędce i grubej żyłce dużo z hamulca nie wyciągają. Przy większej rybie cóż...  nic się nie poradzi bo to ona dyktuje warunki.  Widziałem także angielskich zawodowców który używają biegu wstecznego kołowrotka do amortyzacji zrywów ryby ale to nie dla mnie. 
Patent z krętlikiem nad podajnikiem bardzo pomaga,  na poprzedniej zasiadce po kilku godzinach łowienia na dwóch wędkach miałem sprężyny.  Żyłka się owijała o przelotki i musiałem ją dwa razy rozkręcić na trawie a teraz z krętlikiem spokojnie łowilem przez 10 godzin bez splątań. Co 25 minut przeżucałem i złowiłem kilkanaście ryb.  Bez krętlika po zwinieciu zestawu podajnik kręcił się wokół własnej osi a teraz pięknie wisi bez kręcenia :)
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: MrProper w 13.06.2016, 14:09
Zauważyłem że przy łowieniu na metodę żyłka się skręca. Będąc na komercji trafiłem na zawody i zapytałem jednego zawodnika czy też ma taki problem a jeśli tak to jak sobie z nim radzić.  Poradził mi wiązać krętlik przed podajnikiem na grubej żyłce.  Przypon z haczykiem łącznik do łącznika gruba żyłka na niej podajnik a za podajnikiem 30 cm krętlik.  Co myślicie o takim zestawie?

Ja miałem identyczny problem- gdy  zastosowałem krętlik  na żyłce głównej, w odległości około 60-80cm od podajnika problemy ustały.
Dodam tylko że używałem i używam tego samego kołowrotka ,i bardzo często przy każdym rzucie wyciągam kilka metrów żyłki ręcznie z hamulca (od takie widzi mi się) Problemy ze skręcaniem żyłki ustały.
Od tej pory krętlik do metody i nie tylko, to nieodzowny element mojego zestawu.
Kiedyś krętlików używałem do odległościówki i stąd takie przyzwyczajenie
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: Opos w 13.06.2016, 16:03
Ja używam sporo krętlików i nie mam problemu ze skręcaniem się żyłki :) Do żyłki głównej montuje ok 60cm przypon strzałowy z fluorocarbonu za pomocą krętlika na którym jest podajnik a przypon z hakiem mam też na krętliku do tego fluorocarbonu zamontowany :) Podczas zwijania zestawu on się w wodzie kilka razy obróci i żyłka się tak nie skręca .
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: bilox w 20.07.2021, 18:55
Minęło trochę czasu od ostatniego posta w tym temacie ale problem pozostał, odświeżam temat licząc, że może wraz z upływem czasu zmieniły się metody pozbycia się tego problemu który mnie również dotyczy a więc...?
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 19:07
Jak załadujesz podajnik i uniesiesz wędkę, to on zacznie się powoli obracać. To weź go wtedy w rękę i mu zrób turbo obrót w tym samym kierunku. Rób tak przed każdym rzutem, a się żyłka odkręci.
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: Swar89 w 20.07.2021, 19:22
Na skręconą żyłkę mogę polecić taki ciężarek (https://allegro.pl/oferta/gardner-spin-doctor-40g-yellow-zolty-10717492252) po kilku odjazdach większych karpi żyłka jest okrutnie poskręcana. Do końca nie wierzyłem w skuteczność takiego wynalazku ale to działa, trzy/cztery rzuty i żyłka jak po nawinięciu ze szpuli
Tytuł: Odp: Skręcanie żyłki przy łowieniu na metodę
Wiadomość wysłana przez: koko w 21.07.2021, 21:21
Żyłka jest skręcana trwale podczas pracy hamulca kiedy schodzi z kołowrotka przez obrót jego szpuli.
Stopień skręcania żyłki nie zależy od własności żyłki :o , a od kołowrotka zależy tylko w zakresie średnicy szpuli. Mniejsza średnica daje więcej skręceń. Jedno skręcenie na jeden obwód zwoju.
.
Aby nie mieć skręconej żyłki trzeba je po skręceniach odkręcać. Najlepiej systematycznie podczas łowienia w miarę potrzeb. Szczególnie w metodzie jest to bardzo łatwe do realizacji.

Taki sposób panowania nad skręceniami, ich likwidację, korektę wprowadzenia skręceń po złym pierwszym nawinięciu lub zmianę  kierunku skręceń opisałem kilka razy na forum. Istotę tego sposobu lapidarnie w trzech zdaniach ujął wyżej Mosteque. Myślę jednak, że warto przeczytać cały opis. :)

Najszerzej opisane jest tutaj:
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=15364.msg424776#msg424776

Poniżej opisane są różne inne metody odkręcania żyłki wraz z testami, w tym także ta z podkręcaniem podajnika oraz zastosowanie SpinDoctora:
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=18495.msg495582#msg495582

Przekrojowo o skręceniach można przeczytać tutaj:
https://splawikigrunt.pl/artykuly-i-porady/sprzet/skrecenia-zylki
 :)