Autor Wątek: Łowienie z regulowanymi skręceniami żyłki  (Przeczytany 2419 razy)

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Łowienie z regulowanymi skręceniami żyłki
« dnia: 03.07.2019, 20:22 »
Analizując przyczyny skręceń żyłki podczas łowienia i zastanawiając się nad ich mechanizmami można dojść do wniosku, że pojawiające się problemy z tym związane przy niektórych metodach łowienia są do uniknięcia. Problemy wynikają bowiem z braku skutecznego przeciwdziałania, a nie z braku możliwości w tym względzie.
Możliwości takie istnieją dla niektórych zestawów gruntowych w zależności od ich konfiguracji, a także dla spinningu.
Temat jest całkowicie świeży i na razie przetestowałem go w praktyce z pełnym powodzeniem dla metody. :)
Poniżej zamieszczam artykuł z tym związany.


Problemy ze skręceniami

Łowienie przy pomocy kołowrotka ze stałą szpulą skutkuje dla wędkarzy problemami ze skręcaniem się osiowym żyłki, co z kolei sprzyja powstawaniu jej spleceń.
Najczęściej powstające skręcenia w lewo czyli niezgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc od dowolnego końca zestawu powodowane są odjazdami ryb na hamulcu, pracą na wolnym biegu kołowrotka i rzadziej wirowaniem końca zestawu.
Skręcenia żyłki w prawo mogą być wywołane tylko wirującą końcówką zestawu. Końcówka wiruje wtedy w lewo czyli niezgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc na nią z góry od strony wędziska.
Problem skręceń występuje szczególnie wszędzie tam gdzie poławiane są duże ryby powodujące wybieranie żyłki na hamulcu z obracającej się szpuli kołowrotka. Jest wtedy najbardziej uciążliwy przy zwiniętym zestawie, bo do skręceń trwałych dodają się tymczasowe.
Wędkarze różnie sobie z tym radzą. Dla niektórych jest to zjawisko bardzo uciążliwe utrudniające łowienie i wymagające okresowych akcji odkręcania żyłki. Niektórzy odcinają wręcz co jakiś czas metry najbardziej skręconej żyłki od końca zestawu.


Regulacja skręceń w trakcie łowienia

Proponowany tutaj sposób postępowania korygującego skręcenia żyłki bez przerywania łowienia daje możliwość regulowania kierunku i gęstości skręceń. Utrzymywany może być cały czas optymalny z  naszego punktu widzenia ten parametr, czyli odległość pomiędzy skręceniami na zarzuconej żyłce oraz, co ma szczególne znaczenie praktyczne, na końcowym jej odcinku przy zwiniętym zestawie. :)
Można doprowadzić do takiego stanu, że żyłka od jej końca do szczytówki po zwinięciu zestawu będzie całkowicie bez skręceń.

Oprócz utrzymywania stałości skręceń sprowadzającej się najczęściej do reakcji wędkarza na ich przyrosty spowodowane odjazdami ryby, wolnym biegiem kołowrotka względnie wirującą końcówką zestawu możliwe są jeszcze następujące działania wykorzystujące omawiany niżej sposób :
1.   skorygowanie nieprawidłowego pierwszego nawinięcia nowej żyłki skręconej w lewo lub prostej na skręconą umiarkowanie w prawo,
2.   rozkręcenie skręconej krytycznie żyłki utrudniającej łowienie bez konieczności stosowania dodatkowych elementów w rodzaju SpinDoctora lub rozwijania żyłki na łące.


Na czym polega regulacja skręceń

Istota regulacji  polega na skręcaniu w miarę potrzeby niezwiniętego do końca odcinka żyłki o długości  wędziska. Skręcenia uzyskujemy wprawiając w ruch obrotowy zwisający podajnik, koszyczek lub inny element na końcu zestawu. Skręcona przez nas w ten sposób na tym odcinku żyłka po zarzuceniu koryguje skręcenia całego zestawu. Ilość takich potrzebnych korekt wykonanych po kolejnym zwijaniu zależy od celu który chcemy osiągnąć, ilości  obrotów które wykona zawieszony element  w jednej korekcie, a także od odległości łowienia. Przykładowo dla kołowrotka typu 4000 skręcenia powstające na żyłce podczas jednego dziesięciometrowego odjazdu ryby na hamulcu można usunąć nawet jedną korektą.
 
Korekta taka jest możliwa dzięki własności żyłki polegającej na uśrednianiu się wywołanych lokalnych zmian w skręceniach na cały zarzucony odcinek.
Jeśli więc skręcimy końcowy odcinek zestawu o długości wędziska i następnie zestaw zarzucimy, to skręcenia z odcinka zsumują się algebraicznie z już istniejącymi na całej długości żyłki. W przypadku przeciwnych kierunków obu skręceń nastąpi ich odejmowanie.
Podobnie zsumują się skręcenia wychodzące z kołowrotka, a wywołanymi odjazdem ryby na hamulcu lub wolnym biegu.
Zsumowane skręcenia lub ich różnica w obu przypadkach rozłożą się równomiernie na całej zarzuconej żyłce. Odległość pomiędzy skręceniami będzie praktycznie taka sama na początku i końcu zarzuconego zestawu.

Warunkiem koniecznym aby takie uśrednienie skręceń nastąpiło na całym odcinku jest wystąpienie niewielkiego , chwilowego naciągu żyłki. W przypadku odjazdu ryby naciąg już jest. W przypadku zarzucenia skręconego dodatkowego odcinka w trakcie lotu zestawu część skręceń przechodzi na wysnuwającą się żyłkę. Do ostatecznego uśrednienia skręceń wystarczy naciąg przy zwijaniu spowodowany kontaktem obciążenia z dnem, a nawet tylko wywołany oporami ruchu końca zestawu w wodzie.`
Im grubsza żyłka oraz mniej zużyta, tym proces uśredniania zachodzi łatwiej.


Zakres zastosowania

Omawianą regulację skręceń żyłki można zastosować wszędzie tam gdzie jest łatwość wprowadzenia elementu końca zestawu w ruch obrotowy przy zwiniętym zestawie do długości wędziska.
W szczególności komfortowo można zrealizować tę ideę podczas łowienia metodą.
.

Pożądana cecha budowy zestawu

W zestawie nie powinno być krętlika umożliwiającego obrót osiowy końca żyłki. W przypadku metody nie powinno go być od strony podajnika w stronę kołowrotka. :(
Umiejętnie zastosowany krętlik co prawda ogranicza gęstość skręceń na żyłce, ale działa tak samo dla obu kierunków skręceń. Niekorzystne jest ograniczenie przez krętlik prawych skręceń potrzebnych jako zapas na odjazdy ryb, manipulacje wędkarza oraz na neutralizację skręceń tymczasowych kumulowanych pod koniec nawijania.
Obecność krętlika nie wyklucza stosowania opisywanego sposobu regulacji skręceń, ale ogranicza jego możliwości. Negatywny wpływ krętlika na efektywność regulacji skręceń rośnie wraz ze średnicą żyłki.


Praktyczna realizacja regulacji skręceń

Aby zastosować w praktyce podaną ideę regulacji skręceń i to niezależnie od tego czy nasza żyłka nadmiernie skręca się w lewo czy też z powodu wirowania końca zestawu skręca się nadmiernie w prawo, wystarczy realizować poniższe dwa wytłuszczone punkty. Zdecydowanie najczęściej, a przy łowieniu metodą praktycznie tylko realizowany będzie punkt 1.
   
Identycznie postąpimy jeśli chcemy skorygować nieprawidłowe pierwsze nawinięcie żyłki lub całkowicie odkręcić krytycznie skręconą. W tych dwóch przypadkach będzie trzeba wykonać kilka razy cykl podkręcenie, zarzucenie, zwinięcie i najlepiej  zrobić to w jednym ciągu bez łowienia pomiędzy poszczególnymi cyklami.

Podkręcenia które należy wykonywać

1.   Jeśli po zwinięciu zestawu na długość wędziska i uniesieniu elementu jego końca nad wodę zaczyna się on kręcić niezgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc z góry, nie kręci się lub bardzo słabo wykazuje skłonność do obrotu zgodnie ze wskazówkami zegara, to podkręcamy go w kierunku niezgodnym z ruchem wskazówek zegara.
Żyłka na tym odcinku zostanie odkręcona z lewego kierunku, a następnie będzie skręcana w prawo ( podkręcony koniec zestawu wiruje cały czas niezgodnie z ruchem zegara ).


Ilość wykonanych skręceń w prawo żyłki w jednym cyklu uzależniamy od tego czy po wymuszonym skręceniu zamierzamy i łowić, czy zamierzamy wykonać kolejny cykl tylko zarzucenie i zwinięcie . W przypadku zamiaru łowienia nie powinniśmy nadmiernie skręcić żyłki aby nie spowodować zawinięcia się żyłki o szczytówkę wywołane luzem przy czynności związanej z obsługą końca zestawu.
Zysk korekcyjny w jednym cyklu jest sumą wszystkich wymuszonych obrotów.

2.   Jeśli po zwinięciu zestawu na długość wędziska i uniesieniu elementu jego końca nad wodę  zaczyna on kręcić się zgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc z góry (żyłka jest wtedy skręcona w prawo), to naszą decyzję uzależniamy od oceny stopnia skręcenia niezwiniętej żyłki, a także od stopnia skręcenia uprzednio zarzuconej.
 
a)   Jeśli skręcenie jest/było zbyt duże, to zestaw podkręcamy w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara.
b)   W przypadku uznania skręceń za umiarkowane i jeśli chcemy mieć jeszcze większy zapas na spodziewane odjazdy ryb podkręcamy  do obrotów w kierunku niezgodnym z ruchem wskazówek zegara.
c)   Podczas łowienia z elementem końca zestawu wirującym przy zwijaniu niezgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc z góry od strony wędziska decyzje o podkręceniu w tym kierunku podejmujemy rzadziej. Skręcenia te wykonuje koniec zestawu podczas zwijania.

                                                                                                                                    i
Zwinięty zestaw zawsze będzie miał żyłkę mniej skręconą w prawo niż zarzucony z powodu lewych skręceń tymczasowych powstających przy zwijaniu i znikających po zarzuceniu.
 
Poznanie swojego zestawu w zakresie opisywanych wyżej jego zachowań, nauczenie się jak mocno można podkręcać przy jednej korekcie i osiągnięcie pewnego doświadczenia pozwoli na optymalne reakcje wędkarza oraz całkowite panowanie nad skręceniami.
Korekty podczas łowienia bez wirującej końcówki zestawu są potrzebne praktycznie tylko po wydarzeniach związanych z oddawaniem żyłki przez obracającą się szpulę. Mogą być wykonane etapowo przy kolejnych zwinięciach zestawu wynikających z normalnego trybu łowienia lub w serii.
Czas poświęcony na jedną korektę przy łowieniu metodą zajmuje mi kilkanaście sekund. Podczas takiej korekty przy łowieniu wędziskiem  długości 3,3 m i stosowanych średnicach żyłek można ją skręcić bezpiecznie w jedną  stronę  do ok. 80 razy. Całkowita ilość obrotów wykonana przez podkręcony koniec zestawu będzie większa o ilość skręceń, którą ewentualnie miał w przeciwnym kierunku przed korektą nasz odcinek żyłki.   


Wykonane testy i próby

Wykonałem dużą liczbę różnych prób i testów związanych z opisanym tematem. Testy w wodzie wykonywałem z podajnikiem do metody 30 g,  z wędziskiem długości 3,3 m oraz z żyłkami o średnicach od 0,17 mm do 0,24 mm. Odległości  łowienia wynosiły od 25 do 55 m.
 
Wyniki testów potwierdziły w pełni założenia. Zestawy poddawały się bez problemów różnym korektom skręceń żyłki.

Między innymi wykonałem dość wymagający test na odkręcanie bardzo skręconej żyłki kiepskiej jakości jak niżej.
Odległość łowienia 55 m, żyłka 0,17 mm mocno wyeksploatowana z licznymi zniekształceniami, odcinek strzałowy.
Żyłkę skręciłem w lewo ok. 1300 razy, czyli jedno skręcenie co ok. 4,2 cm. I nawinąłem na kołowrotek.

Wykonałem 10 kolejnych korekt zgodnie z punktami jak wyżej za każdym razem mocno podkręcając podajnik niezgodnie z ruchem wskazówek zegara. Po tych korektach końcowy odcinek żyłki zwiniętego zestawu był całkowicie prosty.
Wykonałem jeszcze dodatkowo 3 korekty z takim samym kierunkiem podkręcania aby uzyskać zapas na odjazdy ryb. Zarzucona żyłka w konsekwencji  była skręcona w prawo co ok. 14 cm. Końcowy odcinek żyłki zwiniętego zestawu był natomiast skręcony co ok. 25 cm. Różnica wyniknęła z wpływu lewych skręceń tymczasowych powstających podczas zwijania.
:)
Marian

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Łowienie z regulowanymi skręceniami żyłki
« Odpowiedź #1 dnia: 04.07.2019, 08:23 »
Świetny tekst Marian, dzięki :thumbup: Na pewno sprawdzę to nad wodą, bo mimo "chęci i pamięci" nadal nie dorobiłem się spindoctora. A Twoja metoda jest do bólu prosta :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowienie z regulowanymi skręceniami żyłki
« Odpowiedź #2 dnia: 04.07.2019, 09:51 »
Łapka poleciała :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Łowienie z regulowanymi skręceniami żyłki
« Odpowiedź #3 dnia: 22.07.2019, 21:27 »
Dzięki, Marian! :thumbup:
Dopiero dziś poświęciłem czas na zapoznanie się z Twoim tekstem.
Myślę, że to bardzo przydatny poradnik.
Też kiedyś, siedząc na rybach, rozmyślałem nad możliwością generowania prawych skręceń korygujących.
Obecnie na wszystkich wędkach korzystam z dopinek na krętlikach, więc takich testów nie przeprowadzę.

Po serii Twoich artykułów wprowadziłem jednak zmiany w wędkowaniu.
1. Starannie oceniam sposób ułożenia żyłki na szpuli źródłowej przed jej nawinięciem i dobieram odpowiednie ustawienie szpuli.
2. Zrezygnowałem z używania hamulca i - jeśli to możliwe - używam tylko biegu wstecznego przy walce z rybą.
3. Nawet przy rozkładaniu i składaniu wędek staram się nie używać hamulca. Używam biegu wstecznego lub otwieram kabłąk.

Ostatnio łowiłem obok wędkarza, który łowił płotki spławikówką z kołowrotkiem. Miał tak luźno ustawiony hamulec, że szpulka terkotała przy holu każdej płotki. Powiedział mi, że lubi tak łowić. Lubi ten odgłos. Wziąłem od niego na chwilę kij. Możecie sobie wyobrazić stan skręcenia jego żyłki, biorąc pod uwagę, że płotki holuje się często, łowi się blisko (krótki odcinek, na którym generowane są lewe skręcenia), a i kołowrotek zwykle ma małą szpulkę.
I teraz zobaczmy jedną rzecz. Taki wędkarz może źle ocenić daną żyłkę, uznając, że bardzo się ona skręca. Ktoś inny inaczej nawinie żyłkę, będzie łowił większym kołowrotkiem, nie będzie holował płotek na hamulcu i oceni tę samą żyłkę wysoko.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Łowienie z regulowanymi skręceniami żyłki
« Odpowiedź #4 dnia: 24.08.2019, 21:16 »
Rezygnacja z używania hamulca kołowrotka podczas walki z rybą kiedy w zamian używamy biegu wstecznego  aby uniemożliwić zerwanie zestawu, zapobiega postępującemu skręcaniu osiowemu żyłki w lewo. Łowienie  w ten sposób nie jest łatwe i jest stresujące. :( Może być  to jednak racjonalne w przypadku braku alternatywy eliminującej skręcenia  spowodowane pracą hamulca podczas holowania.

Myślę, że sposób korygowania niepożądanych skręceń, który opisałem w tym wątku jest taką łatwą alternatywą podczas łowienia metodami gruntowymi. W szczególności jest bardzo prosty i praktyczny w odniesieniu do Metody. :)
Korygowanie skręceń jest bezpieczne i nie przerywa łowienia. Nie musimy obawiać się popełnienia błędnych decyzji, bo skutki jednej nawet bardzo dużej korekty są łagodne. Możemy także  w każdej chwili wycofać się do poprzedniego stanu bez przykrych konsekwencji . :)

Jest jeszcze jedna bardzo praktyczna korzyść.  Jeśli mamy możliwość eliminacji lewych skręceń żyłki bez przerywania łowienia i nie jest to uciążliwe, to w zasadzie najczęściej nie potrzebujemy dużego wstępnego zapasu prawych  trwałych skręceń na zarzuconej żyłce przy rozpoczęciu łowienia. Możemy więc nasz zestaw  tak skorygować aby odcinek żyłki po zwinięciu zestawu nie miał żadnych skręceń. Wystąpi  to wtedy kiedy koszyczek po podniesieniu na wędzisku nie kręci się lub wykazuje  małą tendencję do kręcenia w jednym z kierunków.

W takim stanie uzyskujemy największą możliwą odporność zwiniętego zestawu na oploty żyłki dookoła szczytówki, blanku lub przelotek. Po zarzuceniu  żyłka będzie  lekko skręcona w prawo, a obecność krętlika jest obojętna. :)
Marian