Autor Wątek: Pytania takie różne  (Przeczytany 7488 razy)

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Pytania takie różne
« dnia: 26.06.2015, 07:32 »
Tak z ciekawości chciałem zapytac
1. Czy zarząd lokalnego koła otrzymuje jakies wynagrodzenie za swoją pracę?
2. Na jak długo jest wybierany?
3. Czy o wyborach powinna być jakaś wcześniejsza informacja itp?

Zaczalem od tych pytan bo u mnie siedza dziadki ciagle w tym samym skladzie i nie zmienia sie nic. Niewiele robia a jesli juz to tylko "pokazówki". Zadnych realnych dzialań.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #1 dnia: 26.06.2015, 12:33 »
Nie otrzymuje się żadnych wynagrodzeń jako takich. Członkowie zarządu mają jednak możliwość wypisywania sobie delegacji i zwrotu kosztów przejazdu. Jeśli np. skarbnik lub prezes jadą do okręgu lub własnym środkiem po rybę.
Członkowie zarządu mogą też podejmować różne wewnętrzne uchwały. Przykładowo, u nas w kole podjęto uchwałę o płaceniu za telefon komórkowy prezesa, który za pomocą tegoż telefonu wykonuje różne połączenia w sprawach związkowych.

Kadencja zarządu trwa 4 lata. Wybory odbywają się na tzw. walnym zebraniu sprawozdawczo-wyborczym.

O tym, że takie zebranie oraz wybory będą miały miejsce, powinien być poinformowany każdy członek koła. Zwykle nie później niż 21 dni przed planowanym zebraniem.
Zwykle członkowie są powiadamiani podczas opłacania składek.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #2 dnia: 27.06.2015, 20:28 »
Cytuj
Zaczalem od tych pytan bo u mnie siedza dziadki ciagle w tym samym skladzie i nie zmienia sie nic.
Po to żeby się coś zmieniło w kole potrzebna jest większość na walnym zebraniu tak, więc jak nie będzie Was więcej niż tak zwanych dziadków to nic nie zrobisz nawet jak poddasz swoje propozycje pod głosowanie.
Tak, więc jak chcecie, jako młodzi zmian w kole to musicie uczestniczyć licznie w zebraniu walnym.
Robert

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #3 dnia: 27.06.2015, 23:54 »
Mateo idealnie opisał całokształt sprawy ja jako wiceprezes jednego z kół mogę dodać że abyś mógł coś powalczyć i zmienić zarząd musisz dowiedzieć się ile członków liczy kolo i ilu najczęściej uczestniczy w zebraniach sprawozdawczych. Wtedy większością głosów można coś zmienic. Jest też artykuł ze członkami zarządu kola mogą być tylko osoby nie należące do innych stowarzyszen wędkarskich , tylko pzw. I dzieki temu masz możliwość odsunięcia kogoś od władzy ale musisz wiedzieć czy taka sytuacja istnieje. Wiem to z własnego doświadczenia bo taka sytuacja miała miejsce u nas w kole. Pan Dziadczyk czlonek glownego zarzadu pzw cos takiego oswiadczyl i byly nowe wybory i zmienił się zarząd. Tylko wyszło tak ze odsunął jednego członka pzw od zarządu który o coś walczył i był niewygodny a w to miejsce na jego niekorzyść weszło kilka nowych osób które o coś walczą w tym ja.

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #4 dnia: 28.06.2015, 21:32 »
Dzieki Panowie za info i wyjaśnienia.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Tycjan

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 115
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żychlin
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #5 dnia: 12.07.2015, 09:11 »
Podepne sie pod temat i zapytam:
Otóż wczoraj koło godziny 18 kierowała sie do mnie duza grupka ludzi, przedział wiekowy od 12-65 lat :-\. Na początku nie wiedziałem o co moze chodzic, ale jak zobaczyłem ze dochodza do kazdego wedkarza i pewnien "przodownik" dosyć dlugo zagaduje kazdego to oooo coś nie tak bedzie. Jak doszli do mnie sie okazalo ze od 19 MAJĄ TU ZAWODY i żebym sie zaczał zwijac bo tak i tyle. Wiec pytam czemu itp, a koleś usilne tłumaczył ze oni od 1 stycznia juz maja zaklepane i kartka wisi (wisiała chyba) na drzewach na tych brzegu informujaca ozawodach itd itp.
No dobra, jestem wyrozumiały itp zwinąłem.
ALE MOJE PYTANIE a propos brzmi, czy jest ktoś z was co 'organizował' zawody i czy rozpoczynając zawody o 19 przyjezdza sie przed 18 na łowisko i wszystkich "WYGANIA". Nie trzeba jakoś wczesniej nad wodą zorganizować zeby tak wedkarz co np przyjedzie o 17 widział ze tam beda zawody, nie kazdy lata od drzewa do drzewa i czyta co tam jest napisane. A zwłaszcza sprawdziłem teraz na stronie tamtego koła co 'zajmuje' sie tym zalewewm i na wczorajszy dzien nie było zadnych zawodow zaklepanych :-\ :-\
Dziwne to było i troche mi szkoda, bo nastawiałem sie na tzw północke wczoraj >:( :(

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #6 dnia: 12.07.2015, 09:31 »
Oczywiście, że powinien ktoś być wcześniej Tycjan i wiadomość o zawodach powinna być lepiej 'przedstawiona'.

To o czym piszesz jest jedną z bolączek polskiego wędkarstwa. Uważam, że ludzie powinni być dla siebie mili i dbać o innych. Czyli o to aby inni wędkarze nie 'cierpieli', chociażby właśnie jak Ty. Nie wiem w ogóle jak robić zawody jak ludzie siedzą, łowią i nęcą, a wychodzą przed nimi samymi...
Normalnie powinno być tak, że opiekun wody powinien umieścić stosowne informacje w widocznych i oczywistych miejscach, zaś osoba organizując zawody powinna być tam o wiele wcześniej.  Jeżeli ktoś jest miły dla kogoś, inny będzie tez miły dla niego. A tak wyobrażam sobie przekleństwa i 'życzenia' kierowane pod adresem 'organizatorów'...
Lucjan

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #7 dnia: 12.07.2015, 09:52 »
Jeszcze gdy chciało mi się jeździć na zawody koła  to organizowaliśmy to w ten sposób , 2-3 osoby organizujące już od wieczora były na danym odcinku,oznaczało stanowiska i informowało przyjeżdżających że od rana są zawody. Nigdy nie było problemu!
Arek

Offline Dżamukka

  • Garbolino Polska
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł Zuziak Fishing
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #8 dnia: 12.07.2015, 13:25 »
   Oczywiscie miałeś jeszcze prawo zapytac o pokazanie zezwolenia z PZW na organizację tych zawodów, jak również o mapkę i umowę dzierżawy danego nabrzeża od właściciela. Bez tych dokumentów zawody są samowolnym zajęciem ( WYPRASZANIEM innych użytkowników ) danego łowiska.

  Wiem,że nie o to chodzi. Źle zorganizowali/ zaplanowali poinformowanie ogółu uzytkowników ( nie tylko wędkarzy ) o planowanej imprezie na danym nabrzeżu. Informacje muszą znajdować się minimum na 24h przed rozpoczęciem imprezy ( nie mogą być przytwierdzane do rosnących drzew jak to oznajmili Ci ORAGANIZATORZY) w czytelny sposób od którego do którego miejsca, w jakich godzinach, przez kogo organizowane etc.

  Wiem bo organizuję zawody i nigdy nie miałem problemu, jest z tym sporo roboty ale czego nie robi się dla Naszego Wspaniałego Hobby

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #9 dnia: 15.07.2015, 14:29 »
Mam takie pytanie
Bywa że jestem w hipermarkecie i widzę na lodzie polskie ryby niewymiarowe - ostatnio np widziałem sandaczyki w rozmiarach 30-40cm
Czy prawo pozwala na sprzedaż takich ryb ?
Czy rybacy mają inne wymiary ochronne niż my ?
Jeśli to niezgodne z prawem to gdzie zgłosiś taki fakt ?
Pozdrawiam - Gienek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 520
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #10 dnia: 15.07.2015, 14:30 »
Tak, na tym forum dowiedziałem się, że rybacy mają mniejszy wymiar i krótszy okres ochronny niż wędkarze...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Kotwic

  • Gość
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #11 dnia: 15.07.2015, 16:20 »
Tak, na tym forum dowiedziałem się, że rybacy mają mniejszy wymiar i krótszy okres ochronny niż wędkarze...
Nie, wszystkich łowców obowiązuje to samo prawo, tyle, że wymiary i okresy ochronne mogą być zaostrzone, czyli zwiększone, lub wprowadzone (gdy nie przewiduje tego rozporządzenie).

Druid, moim zdaniem, pierwsze uwagi dotyczące ryb warto skierować do sprzedawcy lub kierownika sklepu i poprosić o dokument "pochodzenia ryb".
Ryby mogą pochodzić z hodowli gdzie obowiązują inne zasady lub z wód morskich (trzeba poszukać odpowiednich ustaw i rozporządzeń)
Jeśli dalej są wątpliwości, najlepiej zgłosić sprawę do PIH (Państwowa Inspekcja Handlowa).

Tutaj masz linki do ustawy rybackiej i rozporządzenia dotyczącego połowu ryb.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150000652
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20011381559

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 520
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #12 dnia: 15.07.2015, 16:23 »
O, to mnie BARDZO pozytywnie zdziwiłeś, Kotwic :thumbup: Nie chce mi się szukać, ale ktoś tu mnie w błąd wprowadził w takim razie.

Z tą inspekcją to dobry pomysł. Trzeba będzie działać.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 233
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #13 dnia: 15.07.2015, 18:08 »
Kotwic poraz kolejny z mojej strony szacunek masz niesamowitą wiedze :bravo:
hm. Z biegiem czasu moze bedziesz bardziej po naszej stronie czyli zwyklych wedkarzy
kazdy z nas by chcial sobie polowic jak za dobrych czasow
ja osobiscie lowie 28 lat i pamietam dobre czasy w porownaniu do tego co jest teraz nad woda to czlowieka szlak trafia.
zaznacze ze ryb nie biore do konsumpcji w ogole od wielu lat
Maciek

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pytania takie różne
« Odpowiedź #14 dnia: 16.07.2015, 00:04 »
Tak, na tym forum dowiedziałem się, że rybacy mają mniejszy wymiar i krótszy okres ochronny niż wędkarze...
Nie, wszystkich łowców obowiązuje to samo prawo, tyle, że wymiary i okresy ochronne mogą być zaostrzone, czyli zwiększone, lub wprowadzone (gdy nie przewiduje tego rozporządzenie).

Druid, moim zdaniem, pierwsze uwagi dotyczące ryb warto skierować do sprzedawcy lub kierownika sklepu i poprosić o dokument "pochodzenia ryb".
Ryby mogą pochodzić z hodowli gdzie obowiązują inne zasady lub z wód morskich (trzeba poszukać odpowiednich ustaw i rozporządzeń)
Jeśli dalej są wątpliwości, najlepiej zgłosić sprawę do PIH (Państwowa Inspekcja Handlowa).

Tutaj masz linki do ustawy rybackiej i rozporządzenia dotyczącego połowu ryb.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150000652
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20011381559

Obawiam się że mnie wtedy oleją , w hipermarketach klient raczej nie ma kontaktu z kierownikiem. Nie wiem też czy ja jako normalny klient mam prawo wymagać udostępnienia dokumentów zakupu ryb, pewnie nie
A czy w takiej sytuacji nie lepiej zawiadomić jednostkę PSR ? Czy oni nic do tego nie mają ?
Pozdrawiam - Gienek