Autor Wątek: Sposób na brzanę  (Przeczytany 173266 razy)

Offline drakodrako1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Płock
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #30 dnia: 24.07.2015, 03:32 »
Byłem dziś znowu na Trencie ...Wędkarzy sporo .Niestety nie udało się złowić żadnej brzany :( Byłem od 16 do 00:30  Obok mnie złapali jedną sztukę około 22 i potem cisza.Wskazania na wędce były ,ale nic konkretnego.Przed blankiem uratował mnie węgorz ,który skusił się na żółty ser :D Taki około60cm może miał.
Woda jeszcze sporo niższa niż ostatnio co byłem i może to jest powodem że ryba nie bierze?
Czas na urlop i po urlopie ruszam na Wye lub Severn...
VEB

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #31 dnia: 25.07.2015, 08:37 »
Z tego wynika,  że się rozminęliśmy... Nie widziałeś niebieskiej Mazdy kombi? :D

U mnie to samo, brzana zdecydowanie nie żerowała, ewentualnie przeniosła się gdzieś - prawdopodobnie w stron weira lub konstrukcji stalowej. Ja wypróbowałem 4 rodzaje mielonki, 3 rodzaje kulek, 4 rodzaje pelletu plus pelletopastę z Bait-techa. Nawet rosówka poszła do wody jako kontrolna przynęta. I bez brzany... Węgorz, leszcz i płoć 31 cm - to mój skromny urobek :)
Ale dzisiaj na Trent uderzają chłopaki z PAA, po obfitym deszczu woda dostanie koloru i sie lekko podniesie. Stawiam, że połowią bardzo dobrze, gdyż ryba ruszy do żerowania, ostrego żerowania...

Co do wysokości wody to faktycznie Trentu tak niskiego nie widziałem. Jedyny plus to taki, że woda cofnęła się i łatwiej podebrać ryby. Gdyby te jeszcze chciały brać... :D
Lucjan

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #32 dnia: 25.07.2015, 09:27 »
Luk wiem ze masz straszną awersję,ale skoro łowisz teraz również na rzece to może dasz się namówić na test.Chodzi o zestaw z rurką anty. Ja łowię z i bez ale nie mogę jednoznacznie określic ze rurka ma wpływ na ilość brań. Ciekaw był bym twoich wniosków. Jeden zestaw bez rurki a drugi z rurką!
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #33 dnia: 25.07.2015, 13:04 »
Arek, na rzekę rurka nie jest zła - i tutaj będzie OK. Nie wierzę, że da więcej brań, bo nie ma ona bezpośredniego wpływu na nie. Jak brzana trzepnie to trzepnie, a przypon i tak jest długi. Ja teraz łowię z gumkami antysplątaniowymi i jest OK.
Wczoraj było pewne, że ryby są mniej aktywne, sprawdzałem to rosówką, na którą nie było brań (normalnie często atakuje ja węgorz, leszcz, okoń i kleń). Innym wskaźnikiem byli inni łowiący.

Co do samej rurki - to jest to sposób na montaż koszyka, na brania nie powinna mieć żadnego pozytywnego wpływu, przy krótkich przyponach negatywny na pewno. W sumie to móglbym spróbować :D
Lucjan

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #34 dnia: 25.07.2015, 13:12 »
Ja miałem na myśli że może mieć wpływ negatywny jak niektórzy koledzy pisali. Osobiście takiego nie zauważyłem i zgadzam się z tobą że takowego nie ma bo niby czemu!Co masz na myśli z tymi gumkami?Nie mogę skojarzyć.
Arek

Offline drakodrako1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Płock
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #35 dnia: 25.07.2015, 14:48 »
Z tego wynika,  że się rozminęliśmy... Nie widziałeś niebieskiej Mazdy kombi? :D

U mnie to samo, brzana zdecydowanie nie żerowała, ewentualnie przeniosła się gdzieś - prawdopodobnie w stron weira lub konstrukcji stalowej. Ja wypróbowałem 4 rodzaje mielonki, 3 rodzaje kulek, 4 rodzaje pelletu plus pelletopastę z Bait-techa. Nawet rosówka poszła do wody jako kontrolna przynęta. I bez brzany... Węgorz, leszcz i płoć 31 cm - to mój skromny urobek :)
Ale dzisiaj na Trent uderzają chłopaki z PAA, po obfitym deszczu woda dostanie koloru i sie lekko podniesie. Stawiam, że połowią bardzo dobrze, gdyż ryba ruszy do żerowania, ostrego żerowania...

Co do wysokości wody to faktycznie Trentu tak niskiego nie widziałem. Jedyny plus to taki, że woda cofnęła się i łatwiej podebrać ryby. Gdyby te jeszcze chciały brać... :D

Szczerze nie przyglądałem się autom ,ale wiem że na stanowisku obok i w strone konstrukcji stalowej byli Anglicy i złowili jedną brzanę .
Ja byłem siwą hondą civic około 50m od konstrukcji stalowej.Jestem ciekawy jakby było przed Newark (w stronę Notthingham) .Tam przed tamą może woda jest trochę wyższa.Szkoda że nie pisałeś że będziesz to byśmy chociaż się poznali :) Też próbowałem wszystkiego i cieniutko.. Jedynie jeden niechciany węgorz :) Teraz czas na urlop i na pewno za 3 tygodnie odwiedzę Trent ponownie ,a także rzękę Wye i Severn :)
VEB

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #36 dnia: 25.07.2015, 20:52 »
Arek, co do rurki, to w Polsce pełni ona rolę sposobu na montaż koszyka :D Ja używam koralika z agrafką - czyli rurki po lekkim docięciu :D O ile na rzekę jest OK jeszcze, to na wody stojące jest to już dramatyczna kłoda rzucona sobie pod nogi.

Co do brzan nie mam sobie nic do zarzucenia,jakby brały to nawet przy moich błędach mieli by je sąsiedzi... Rurka tutaj by nic nie zmieniła. A ja zywałem gumek, które naciągasz na krętlik. Odsuwają one przypon i jest mniej splątań, na wodzie stojącej zaś pomagają w odsunięciu przynęty od koszyka. Warto je stosować zwłaszcza jak się ma długie przypony, przedłużają ich życie.

Drako, to ja łowiłem około 150-200 metrów od konstrukcji, stanowisko nr 146 :D Muszę kiedyś ustawić się przy niej, bo podobno jest tam spory dołek i więcej rybek tam siedzi. Zawsze jest tam sporo wędkarzy, ale chyba wyjade kiedyś o 6 rano z Londynu, to będę na 9... Pewnie się spotkamy gdzieś! Teraz muszę rozpocząć kampanię na Tamizie, mam nową miejscówkę i muszę się jej nauczyć. Wreszcie pada, więc może skończy się ten dramat!
Lucjan

Offline drakodrako1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Płock
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #37 dnia: 26.07.2015, 01:30 »
To byłeś kolejną osobą za mną chyba .Tak mniej więcej na zakręcie.Tam chyba dzięki tej konstrukcji wydobywali jakiś piasek czy kamienie to na pewno tam jest głębiej,ale tam zawsze ktoś jest.Ja jade na 100% między 22 a 25 sierpnia jak tylko wrócę z urlopu :)
VEB

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 898
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #38 dnia: 07.08.2015, 21:51 »
Wczoraj miałem bardzo ciekawą rozmowę z kolegą (b. dobrym wędkarzem - razem jeszcze nie łowiliśmy). Okazało się, że ma bardzo ciekawe miejsca brzanowe na Dunajcu. Przy określonym stanie wody przypływają tam brzaniory 70-75 cm, 3kg+ (ten rok odpada - za niski stan wody). Już wiem co będzie moim celem nr 1 w roku 2016. ;D
Ta rozmowa wybitnie poprawiła mi humor w te upały :) :D ;D
;)

Offline AdamTym

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grabownica St.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #39 dnia: 17.11.2015, 11:55 »
Troszeczkę odświeżę temat :)

Jak to wygląda u mnie?!

Lokalizacja: Polska południowo-wschodnia
Łowisko: Rzeka San
Odcinek: 1. od mostu w Dobrej do m. Witryłów, 2. od Promu w Krzemiennej do m. Niewistka w stronę Dynowa

Jak szukam miejscówki?!
Miejscówki szukam w zależności od pory roku.

Okres letni i technika połowu w tym okresie: Okres ochronny brzany kończy się 30.06 a więc jest to pora letnia, przeważnie gorąca bądź bardzo gorąca. W tym okresie ryba ta bardzo mocno zaczyna żerować i wchodzi na wody płytkie o szybkim nurcie bardzo natlenione. Szukam więc dołków gdzie gromadzi się pokarm niesiony przez prąd wody od 15 cm do 1 m i długości około 30 m długości rowu. W tych miesiącach moimi ulubionymi technikami połowu jest bardzo delikatny grunt oraz spinning. Zacznę od delikatnego gruntu. A może najpierw od początku ręki czyli od kija. Wędzisko feederowe o długości 3.6 m - 3.9 m i c.w do 90 g. ze szczytówka twardości 0,5 uncji. Kołowrotek w wielkości 2500 w zupełności wystarcza. Żyłka główna 0,22 mm, na niej okrągły ciężarek (ważne by był okrągły tak aby prąd wody go znosił po rynnie) nie cięższy niż 10 g, do żyłki głównej dowiązuje krętlik, od krętlika długi przypon na około 70 cm, na przyponie hak w rozmiarze od 8 do 10. Przynęta jaką wtedy stosuje to chruściki zbierane z pod "San-owych" kamieni. Chruściki to numer jeden o tej porze roku. Nie nęcę intensywnie, nie używam żadnych zanęt kupowanych w sklepach wędkarskich. Mój sposób na nęcenie to płatki owsiane PARZONE. Jako, że płatki są bardzo lekkie tworze kule zanętowe na bazie gliny (glina kolorystycznie dopasowana do podłoża) oraz wiąże je klejem tak by kule szybko się nie rozpadały a jedynie prąd wypłukiwał z gliny pojedyncze płatki. Glinę razem z płatkami mieszam w proporcjach 100 g płatków na 1 kg ziemi. Kule z płatkami rzucam tuż przed rów, tak aby płatki były wmywane w dno rowu w którym mamy zamiar łowić. Swój zestaw podaję tak by toczył się po dnie rynny razem z naszym smakołykiem w postaci chruścika. Były lata gdzie bardzo mało było chruścika "patyczaka" pod kamieniami, więc chruścika zastępowałem pinką bądź białym robakiem. Ale efekty spadały o około 30%. Drugą metodą jaką uwielbiam w porze letniej jest spinning. Dalej zacznę od ręki a więc od kija. Wędzisko spinningowe o długość 2.7 m o akcji parabolicznej i c.w od 6 do 18 g. Ja lubię gdy wędzisko w tym wypadku jest miękkie, wybacza mi dużo grzechów :). kręciołek podobnie jak w przypadku feedera to 2500 lecz polecam żyłkę cieńsza maksymalnie 0,18 mm. Czasem nawet stosuję żyłkę o grubości 0.16 mm. Przynęty na które łowie są trzy, dwa małe twisterki kolor żółty lub czarny długości 4 cm, główka jigowa to 3-4 g, wobler jeden jedyny jaki mnie się sprawdza to nisko schodzący ciemny przypominający kiełbia. Miejscówki jakie wybieram są identyczne jak w połowie lekkim gruntem. Bardzo ważnym elementem jest by przynętę wrzucać w górę tak aby zakręt miała już w środku tzw. rynny. Przynętę prowadzimy powoli po dnie, ja to nazywam szuraniem po dnie (w przypadku twisterów). Woblery używam przeważnie wtedy gdy jest bardzo dużo kamieni, skał wystających z pod wody, gdzie nie mam wielkiego pola manewru.

W porze letniej bardzo ważna jest obserwacja wody. Brzana jest rybą stadną i lubi migrować po korycie rzeki. W tym okresie Brzana bardzo ładnie się spławia pokazując swój złocisty żagiel w postaci płetwy grzbietowej.

Coraz chłodniej...
Z upalnych ciepłych dni przychodzi okres gdy nagle się ochładza. Dla mnie ten okres jest martwy w Brzanę. Czekam na pierwszy przymrozek.

Okres Jesienny
Zmieniam całkowicie miejscówki, zmieniam techniki połowu. Tu dominuje już feeder z koszyczkiem zanętowym. Wędzisko jak i kręciołek pozostaje bez zmian. Zmieniam jedynie zestaw. Montuje koszyk, dobieram mu odpowiednią gramaturę w zależności od uciągu wody. Koszyczek stopuje na żyłce głównej z 40 cm luzem. przypon troszkę skracam, skracam go do 50 cm. W tej porze roku chruściki to już rzadkość. Moim kilerem jest tu fifis. Mały czerwony, bardzo żywotny, buraczkowy robaczek ---> czerwony robak (dendrobena), biały robak, pinka, ser żółty moczony w mleku.
W tym okresie nęcę intensywnie. Kilka kul procą, reszta koszyk. Na sesję 6 godzinna szykuję sobie około 0,5 kg zanęty. Mieszam w proporcjach 80% zanęta 20% glina (by dociążyć zanętę. Moimi liderami zanęt to Dynamite Robin Red oraz Sonubaits ser-czosnek. Absolutni kilerzy. Jeżeli nie mam efektów dopalam zanętę JUŻ W KOSZYKU boosterami (kryl, ryba, halibut, ważne by śmierdziało mięchem :D). Gdy nie posiadam zanęt a mam straszny ciąg nad wodę mielę po prostu kilka gram peletu rożnego rodzaju mieszam z gliną i przecieram przez sito, donęcam całym peletem. W ten sposób też miałem całkiem ładne wyniki.

Jak w tym okresie z miejscówką?
Brzana nie znajduje już pokarmu w miejscach o szybkim nurcie. Schodzi na głębsze wody. Szukam dna różnorodnego, trochę kamieniste dno, trochę muliste. Woda już spokojniejsza, głębsza, nawet do 2 m. Super miejscówki to zakola schodzące z płytkiej rwistej wody w głębsza spokojną. Często łowie na głębszych wodach na zakolach rzeki.

Są to moje techniki połowu. Jeśli macie jakieś uwagi i spostrzeżenia z chęcią wysłucham :)
W każdym bądź razie, mnie się to sprawdza.


Adam

Offline Irek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 100
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo Moja Pasja
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #40 dnia: 17.11.2015, 13:03 »
AdamTym bardzo fajny opis :thumbup:
Na fifis łowiłem tylko w zbiornikach zamkniętych, jakoś nigdy nad sanem ich nie miałem, nie wiem nawet dlaczego. Z tego co czytam to chyba czas żeby zabierać tą przynętę ze sobą hehe :D

Offline AdamTym

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grabownica St.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #41 dnia: 17.11.2015, 13:11 »
Od dwóch lat stosuje tego robaka i bardzo go polecam!

Irek, nad wodą zawsze warto mieć coś... tzw jakąś tajną broń! :)
Adam

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #42 dnia: 17.11.2015, 14:12 »
Bardzo fajny opis AdamTym. Widzę,że bardzo mocno zwracasz uwagę na lokalizacje,a to bardzo ważne w łowieniu brzan. powiedz jakiej wielkości brzany łowisz na te robaczki ;) i czy próbowałeś coś z pelletami,bo widzę,że w Polsce w ogóle prawie nie łowi sie pelletami brzany,a w UK to bez pelletu ani rusz :)

Offline AdamTym

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grabownica St.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #43 dnia: 17.11.2015, 14:20 »
Bardzo fajny opis AdamTym. Widzę,że bardzo mocno zwracasz uwagę na lokalizacje,a to bardzo ważne w łowieniu brzan. powiedz jakiej wielkości brzany łowisz na te robaczki ;) i czy próbowałeś coś z pelletami,bo widzę,że w Polsce w ogóle prawie nie łowi sie pelletami brzany,a w UK to bez pelletu ani rusz :)

Wielkość Brzany od 40 cm do 60 cm (tak standardowo). Mój rekord Brzany to 77 cm. Powyżej 60 cm miałem tylko kilkanaście szt.
Próbowałem na pellet. Ale nie miałem dobrych wyników, chodź nie mówię, że nie złapałem. Stosunkowo jestem zwolennikiem żywych przynęt... :)
Pellet stosuje do miksów Brzanowych (do mielenia)
Adam

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Sposób na brzanę
« Odpowiedź #44 dnia: 17.11.2015, 14:40 »
No właśnie ja łowiąc na rzece kiedy mam okazje(na tej rzece co łwie nie wolno łowić robakami od czerwca do końca września) żywa przynęta daje dużo mniejsze brzany. Ciekawi mnie gdyby nauczyć polskie brzany pelletu tzn za każdym razem, jak jest się na rybach dać jakąś porcje do wody,a potem za jakiś czas próbować na niego łowić.chodzi mi o to aby tą dużą rybę przyciągnąć w łowisko,bo napewno te 80cm są w twojej rzece.Dodam jeszcze,że brzana uwielbia konopie na ostro :D