Widać że produkty są (prawdopodobnie) z tej samej fabryki co ringers czy mainline a one nie mają za bardzo śmierdzieli.
Co do oferty to liczyłem na mix podobny do sonu w kwestii wyników rozrabiania ale nie ceny oczywiście. Jednak cena nowości pozwala dedukowac, że potencjalna zaneta mogłaby 30 pln kilo kosztować czyli cenowo tak sobie, a realnie za dużo.
A drapieżnik nie ma i prędko nie będzie bo to feedersklep to dystrybutor a takie dają warunki i minimum logistyczne, że sklepy typu trotka czy d nie widzą dobrego dealu bo patrząc realnie tyllo kulki Przemek ma. Liquid jest na glikolu który nie jest neutralny dla środowiska z tego co słyszałem, więc to nie taka petarda jak waftersy. Pellet jest też super ale podobnie jak Ringers wyprodukowany na zlecenie i wrzucony do mały paczek, więc spora konkurencja w tym aspekcie jest. Być może też feedersklep nie chce by Drapieżnik miał to w ofercie.