Autor Wątek: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder  (Przeczytany 13570 razy)

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #60 dnia: 26.02.2021, 08:51 »
Panowie czytając ten wątek chyba większość tu się udzielających osób przyzna że przypon pod wodą prędzej czy później opuszcza podajnik z zanętą leżąc tuż obok. Teraz tak się zastanawiam skoro metoda nie jest pułapką z wiśnienką na torcie (pierwsze filmy Luka o metodzie - Luk właśnie tak przekonywał i twierdził) to czym różni się metoda od zwykłej sprężyny na rurce z 10 cm przyponem?. Mam na myśli skuteczność?. Oglądam ostatnio na YT taki kanał Feedermania i gość tam łowiący często używa właśnie zwykłej sprężyny z krótkim przyponem mając świetne efekty. Zapraszam do wyrażenia waszej opinii, a mnie kusi w tym roku zrobić właśnie taki test, jedna wędka metodą a druga ze sprężyną i krótkim przyponem.
Sławek

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #61 dnia: 26.02.2021, 09:13 »
Przy tym samym miksie i tej samej przynęcie wyniki mogą być podobne... Ale czy na pewno?

Problem może pojawić się w momencie głębszych łowisk gdzie towar może uciec ze sprężyny po drodze (brak podstawy) lub na stromym dnie, gdzie sprężyna będzie turlać się.

Ciekawi mnie też czy sprężyna da taki sympatyczny plusk jak podajnik do metody (przy łowieniu z klipem) czy raczej będzie to dosyć głośny boom... Przy rzutach co 5 czy 7 minut regularne bombardowanie wody z głośnym hałasem raczej wyniku nam nie poprawi...

Istotnie na korzyść metody działa też błyskawiczne nabijanie podajnia. Robiąc to 50 razy na sesję, zaoszczędzamy dużo czasu w łącznym podsumowaniu, w stosunku do sprężyny.

Ta jednak z kolei może nieść różne frakcje typu robaki czy konopie co ciężko zrobić w metodzie...


Wybor ciężki, ale skoro już przywołałeś filmy Luka to tutaj...


... masz w I części filmu porównanie metody z luźnym przyponem i ze schowanym przyponem.

Nic nie jest jednak do końca oczywiste, bo ten test obala mit luźnego przyponu w metodzie, jednak na korzyść schowanego do podajnika. :beer:
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #62 dnia: 26.02.2021, 09:23 »
Dla porównania plecionka Nihonto Octa Braid, której teraz używam jest gładka i jedwabista i myślę, że ta nie działa jak ten Dragon, jak nóż z piłką.

Dokładnie, kwestia rodzaju plecionki. Ja używam właśnie Nihonto Octa i nie zauważyłem żadnych rozcięć pysków. Wzrok mam dobry btw ;)
Mam też plecionkę przyponową Method coś tam z Mikado i wydaje mi się, że mimo wszystko to jest to samo co Nihonto Octa Braid, tylko w brązowym kolorze :)
Marcin

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #63 dnia: 26.02.2021, 09:35 »
Dzięki Azymut za odp, filmy Luka widziałem i ten z testem też, ale jeden test jakoś mnie nie przekonuje. Masz racje, częste przerzucanie zestawu jest na pewno na plus dla metody, sprężyna będzie robić większy hałas. Na korzyść sprężyny jest to że bierze znacznie więcej towaru i to może powodować lepsze donęcanie miejscówki. Może ktoś jeszcze coś dorzuci od siebie. Opisując to porównanie sprężyna vs metoda miałem na myśli filmiki tego gościa:
Sławek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #64 dnia: 26.02.2021, 09:43 »
To wszystko zależy. Jak sam napisałeś: prędzej czy później. Luk zawsze przykrywa przynętę dodatkową warstwą zanęty. Robię tak samo. Tutaj właśnie jest ta wisienka. Z czasem ona upadnie na bok, oczywiście. Jednak przez jakiś czas, gdy zanęta się obsypuje, to jest ona w tej zanęcie ukryta i ryba podpływa i zasysa przynętę z zanętą.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #65 dnia: 26.02.2021, 09:46 »
To wszystko zależy. Jak sam napisałeś: prędzej czy później. Luk zawsze przykrywa przynętę dodatkową warstwą zanęty. Robię tak samo. Tutaj właśnie jest ta wisienka. Z czasem ona upadnie na bok, oczywiście. Jednak przez jakiś czas, gdy zanęta się obsypuje, to jest ona w tej zanęcie ukryta i ryba podpływa i zasysa przynętę z zanętą.
Michał też ukrywam przynętę zawsze w miksie, przypony używam tylko z plecionki bo w mojej opinii wafters ma lepszą prezentację niż na sztywnej żyłce. Ale skoro pojawiły się tu wpisy że to mit dlatego sie nad tym zastanawiam.
Sławek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #66 dnia: 26.02.2021, 09:47 »
Bo to ogólnie jest mit. Ale zawsze różnica tkwi w drobnych szczegółach.

Ogólnie jak ryby buszują przy podajniku, to i tak wszystko tam lata jak w Kansas przy przejściu trąby powietrznej.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #67 dnia: 26.02.2021, 09:50 »
:D :D dobre porównanie :beer:
Sławek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #68 dnia: 26.02.2021, 10:01 »
Wisienka na torcie wciąż działa. Jakby co. Nie znaczy to jednak, że musi być na środku tego tortu :) W przypadku opcji 'stand out' przynęta jest celem ataku ryby często. Gorzej, jak pozna się na naszych pułapkach. Wtedy warto zmienić przynętę lub wejść w opcję 'blend in' czyli przynęty miksującej się z zanętą kolorem. Warto tez sobie uzmysłowić, że duża ryba może chcieć zassać nie przynętę ale całość. Więc na wodzie o pewnej przejrzystości, zamiast 'oczojebnych' Ringersów w kolorze pomarańczowym (oznaczających dla ryby pułapkę), dobrze jest sprawdzić czy nie zadziała doskonale przynęta w kolorze zanęty czy pelletów. Wtedy też lepsze mogą byc podajniki nie large, ale medium, czyli średnie. Wiele zależy od wielkości ryb. W UK łowisk, gdzie feedrami się łowi karpie powyżej 10 kilo jest bardzo mało. Co innego Polska, to kraj gdzie karp wciąż rośnie, i należy się tu dopasować. Porady z Anglii mogą się nie sprawdzać często, właśnie dlatego, że mamy większego karpia :)

Na potwierdzenie wisienki na torcie polecam wszelkie filmy karpiowe i zestawy, gdzie łowi sie na popki umieszczone tuż nad dnem. Zwłaszcza leszcz jest ciekawy, bo przy swej stadnej taktyce pikuje na przynętę. Do tego musimy rozumieć, że im czystsza woda, tym ryba będzie ostrożniejsza. Więc obserwacje z komercji, gdzie ryba jest głodna i rywalizuje mocno o pokarm, nijak się będą miały do wody, gdzie woda ma dużą przejrzystość a co za tym idzie mniejsza populację (zazwyczaj) ryb.

Co do przecinania rybom pyska, to mi robił to przypon Drennan z żyłką 0.24 lub 0.26 mm! I miałem tak kilka razy. Ważne jest, aby karp w podbieraku nie miał napiętej żyłki,jak się pushstop zaczepia o siatkę, to wtedy jest najgorzej. W pewnej pozycji karp leży na podajniku i żyłce, pushstop się blokuje o oczko siatki, ryba się rzuca i rozcina pysk. Dawniej podbieraków z mikrosiatką było mało, teraz jest ich więcej lub większość. Te kontuzje mi się nie powtarzają już w ogóle.

Co do haków. NIGDY nie rozcięły mi pyska karpiom, a trochę ich przerzuciłem. Do o tego łowiłem zimą z użyciem małych haków, a spławikiem nawet z Kamasanem B911 nr 18, gdzie miałem karpie pod 6-9 kilo. Wg mnie miękki kij absolutnie nie pozwoli na takie rozcinanie. Zdarzyło mi się to raz czy dwa z kleniem na rzece i raz z brzaną. Ale tu hak to nr 10 lub nr 12 i kij 2.5 lb, więc sztywny mocno. Moim zdaniem historie o hakach rozcinających rybie pyski rozpowszechniają karpiarze, którym się wydaje, nie mają dowodów. Tak, mały hak może rozorać pysk, ale przy sztywnym kiju. Matchówka, pellet waggler czy feeder takimi nie są. Choć niektóre modele feederów, zwłaszcza rzecznych, mają inne ugięcie. A jak ryba się zrywa, to wtedy zarówno żyłka amortyzuje, jak i sam kij. Więc teorie tutaj są nietrafione całkowicie. Inaczej może być przy plecionce, tu doświadczenia nie mam, w UK karpi tak raczej łowić nie wolno, bo właśnie plećka może powodować uszkodzenia ryby. Na większości zbiorników jest zakazane jej użycie. Na rzekach wielu łowców brzan apeluje aby tak nie łowić, bo to często powoduje śmierć ryb, które uwięzione w zaczepach nie są w stanie się uwolnić, a jeśli już, to z obrażeniami. Do tego w zerwane plecionki wplątują się ptaki. Nie zdziwię się, jak za jakiś czas ekolodzy zaczną wędkarzy tu strofować.
Lucjan

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #69 dnia: 26.02.2021, 10:11 »
Czyli nawet przypon z żyłki może pociąć karpiowi pysk, tym bardziej mnie to przekonuje do używania plecionki, ale oczywiście tej przeznaczonej do tego.
Sławek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #70 dnia: 26.02.2021, 10:15 »
Z żyłki raczej nie przetnie. Gdy schodzimy do średnic, które mogłyby tego dokonać, to żyłka już ma tak małą wytrzymałeś, że prędzej się zerwie.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #71 dnia: 26.02.2021, 10:18 »
Z żyłki raczej nie przetnie. Gdy schodzimy do średnic, które mogłyby tego dokonać, to żyłka już ma tak małą wytrzymałeś, że prędzej się zerwie.
Michał Luk napisał, że robiły mu to średnice 0,24mm i nawet 0,26mm, ciekawe spostrzeżenie.
Sławek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #72 dnia: 26.02.2021, 10:31 »
Potwierdzam, żyłka w przyponach fabrycznych Drennana, bo te głównie stosowałem. To samo byłoby z innymi.
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #73 dnia: 26.02.2021, 10:33 »
Ok. Przyjmuję do wiadomości. Choć jestem zdumiony.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Ważna kwestia dot. przyponu do method feeder
« Odpowiedź #74 dnia: 26.02.2021, 10:34 »
I ukrywałem to na filmach raczej :) Ale to był rok 2014-2015 i podbieraków z mikrosiatką nie było dużo. Po zmianie problem zniknął.
Lucjan