Autor Wątek: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka  (Przeczytany 12881 razy)

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 030
  • Reputacja: 663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #30 dnia: 14.03.2021, 01:58 »
Prąd ,nawet o małym natężeniu,w tak doskonałym przewodniku jak woda,poraża każde stworzenie. Im jego masa jest mniejsza,tym większe obrażenia odnosi na wskutek porażenia. Ryby wielkości uklei padają (mowa o niskim natężeniu,wieksze zabije wszystko),wszelkiego rodzaju zooplankton umiera.
Takie praktyki powinne być absolutnie zakazane.

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #31 dnia: 14.03.2021, 07:29 »
To o czym piszesz zostawiłoby pustynie. Opis działania jaki znalazłem mówi coś kompletnie innego.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #32 dnia: 14.03.2021, 08:06 »
Prąd ,nawet o małym natężeniu,w tak doskonałym przewodniku jak woda,poraża każde stworzenie. Im jego masa jest mniejsza,tym większe obrażenia odnosi na wskutek porażenia. Ryby wielkości uklei padają (mowa o niskim natężeniu,wieksze zabije wszystko),wszelkiego rodzaju zooplankton umiera.
Takie praktyki powinne być absolutnie zakazane.

To stosują ichtiolodzy, i jest to najbezpieczniejsza forma pozyskania ryb do badań etc. Oczywiście, że ma skutki uboczne, ale jak niby mieliby coś robić? Czym? Na pewno jednak są one mało znaczące.

W UK są ryby, więc trudno o dowody na to, że się im szkodzi tutaj w ten sposób. Łowiłem na kanale Basingstoke, kiedy podeszła do mnie młoda kobieta, i zapytała czy będzie przeszkadzać robiąc badania, była ichtiologiem. Miała aparat ręczny i widziałem jak to działa. Problemu nie było, zaś ja siedziałem do końca dnia i nic nie pływało do góry brzuchem. Sprawdzałem.

Nie martwmy się też o 'zooplankton' :)
Lucjan

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #33 dnia: 14.03.2021, 15:21 »
Zamiast tworzyć swoje spiskowe teorie poczytajcie sobie metodykę monitoringu ichtiofauny, monitoringu jaki dla Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska robi chociażby IRŚ. Tam macie dokładnie opisane jak wyglądają m.in. elektropołowy

Przewodnik metodyczny do monitoringu ichtiofauny w rzekach

https://www.gios.gov.pl/images/dokumenty/pms/monitoring_wod/GIOS_Przewodnik_metodyczny_rzeki.pdf

Przewodnik metodyczny do monitoringu ichtiofauny w jeziorach

https://www.gios.gov.pl/images/dokumenty/pms/monitoring_wod/GIOS_Przewodnik_metodyczny_jeziora.pdf
 

Offline yapa

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Reputacja: 7
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #34 dnia: 14.03.2021, 16:54 »
Luk. Tak mam wiedzę, że "prąd kopie" dlatego jeszcze żyję. Zgodnie z Twoją radą poczytałem i wiem więcej. Np. "1 anoda na 15 m szerokości rzeki". Sam zresztą piszesz, że Pani robiąca badania "miała aparat ręczny" czyli robiła to z brzegu w sposób punktowy.  Sam też piszesz, że największy klub w Birmingham zakazał zabijania sandaczy.  Dlaczego?  Bo ma "skutki uboczne", jak piszesz w innym miejscu?  Natomiast (jeszcze raz powtórzę), że film Łowcy wygląda na przemysłową rzeznię, a nie na badania. I do tego filmu powinniśmy się odnosić, a nie tworzyć ideologię jak to w Anglii jest fajnie.

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 030
  • Reputacja: 663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #35 dnia: 14.03.2021, 17:32 »
Zawodowo mam do czynienia z prądem o różnym napięciu i natężeniu,mam też ku temu wykształcenie oraz stosowne uprawnienia. Nie gniewajcie się,ale w tym przypadku trochę nie rozumiecie zjawisk zachodzących,np takich,że porażenie może upośledzać układ limfatyczny,układ nerwowy i układ rozrodczy u człowieka,to co dopiero u wielokrotnie niższej wagowo ryby ?

Nie wtrącam się w politykę badawczą UK,czy kogokolwiek. Piszę tylko,że prąd i woda to zło.
Swoją drogą ,zaraz okres tarła,ikra już dojrzała,lub zaraz będzie. Sądzicie,że ikra po takim rażeniu,przeżyje ? Zdecydowanie nie.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #36 dnia: 14.03.2021, 20:04 »
Ja napiszę tylko jedno. Użytkownicy rybaccy m.in. prądem pozyskują tarlaki szczupaka, jazia, klenia, brzany, świnki, lipienia i wielu innych gatunków ryb. Niektóre z tych gatunków ryb są z tych "delikatnych". Tak odłowione tarlaki po sztucznym tarle są wypuszczane z powrotem do wody. Śmiertelność jest niewielka, o ile tylko się zadba o te ryby. I np. muszkarze, spininngiści  potrafią wielokrotnie łowić tą samą rybę na odcinkach No Kill, która została wypuszczona właśnie w tych okolicznościach, o których tu rozmawiamy. Znam osobiście ludzi, którzy się tym zajmują, także tych którzy znają na pamięć regulacje prawne z tym związane, bo wchodzi to w skład ich obowiązków urzędniczych.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #37 dnia: 14.03.2021, 20:09 »
Aby nie być gołosłownym i jak komuś nie chce się przeczytać tego co wyżej wrzuciłem, to macie tu streszczenie problematyki

http://sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=47AE3FDC

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #38 dnia: 15.03.2021, 09:07 »
Aby nie być gołosłownym i jak komuś nie chce się przeczytać tego co wyżej wrzuciłem, to macie tu streszczenie problematyki

http://sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=47AE3FDC

A się tam znają! Niech sobie taki sekretarz stanu Plocke wrzuci podłączona suszarkę do wanny i zobaczy! ;D ;D ;D
Lucjan

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 513
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #39 dnia: 15.03.2021, 11:11 »
Zawodowo mam do czynienia z prądem o różnym napięciu i natężeniu,mam też ku temu wykształcenie oraz stosowne uprawnienia. Nie gniewajcie się,ale w tym przypadku trochę nie rozumiecie zjawisk zachodzących,np takich,że porażenie może upośledzać układ limfatyczny,układ nerwowy i układ rozrodczy u człowieka,to co dopiero u wielokrotnie niższej wagowo ryby ?

Nie wtrącam się w politykę badawczą UK,czy kogokolwiek. Piszę tylko,że prąd i woda to zło.
Swoją drogą ,zaraz okres tarła,ikra już dojrzała,lub zaraz będzie. Sądzicie,że ikra po takim rażeniu,przeżyje ? Zdecydowanie nie.
Bezpieczne odławianie ryb za pomocą prądu jest stosowane chyba wszędzie. Wklejam link z filmu dokumentalnego dotyczącego renaturalizacji delty Rodanu.
45 min - szacowanie gatunków w rzece przy pomocy prądu.

Gdzieś jeszcze widziałem film jak przed pogłębieniem kanału wszystkie ryby zostały odłowione za pomocą prądu i przeniesione w inne miejsce (tez Francja)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #40 dnia: 15.03.2021, 11:16 »
To może teraz autor wątku napisze, czy przyjął do wiadomości fakty, czy nadal wie lepiej.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline yapa

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Reputacja: 7
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #41 dnia: 15.03.2021, 14:52 »
Widzę, że powstał front "Murem za Lukiem".  Luk to wyrocznia tego portalu.  Tyle tylko, że obrońcy Luka dopuszczają się manipulacji.  Filmik Łowcy pokazuje odłowy prądem na skalę przemysłową nie liczące się ze skutkami ( widać śnięte ryby) natomiast obrońcy "papieża" Luka przeciwstawiają ten filmik informacjami o badaniach naukowych na temat rybostanu. Naprawdę nie widzicie różnicy między tym jak robią to "bohaterowie" filmu Łowcy na niewielkim kanale, a jedną elektrodą w wielkiej rzece Rodan.  Nie wiem dlaczego autor filmu ma sie kajać i na jakiej podstawie?  Pokazał tylko, że w Anglii też są głupole ( co udowodnił Brexit ). I tyle i aż tyle.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #42 dnia: 15.03.2021, 15:15 »
Widzę, że powstał front "Murem za Lukiem".  Luk to wyrocznia tego portalu.  Tyle tylko, że obrońcy Luka dopuszczają się manipulacji.  Filmik Łowcy pokazuje odłowy prądem na skalę przemysłową nie liczące się ze skutkami ( widać śnięte ryby) natomiast obrońcy "papieża" Luka przeciwstawiają ten filmik informacjami o badaniach naukowych na temat rybostanu. Naprawdę nie widzicie różnicy między tym jak robią to "bohaterowie" filmu Łowcy na niewielkim kanale, a jedną elektrodą w wielkiej rzece Rodan.  Nie wiem dlaczego autor filmu ma sie kajać i na jakiej podstawie?  Pokazał tylko, że w Anglii też są głupole ( co udowodnił Brexit ). I tyle i aż tyle.

Jaki front za Lukiem? :facepalm:
Front powstał za tym, że prądem ryby się normalnie głuszy, by potem powróciły żywe do środowiska. Że to jest najbezpieczniejsza metoda odłowu kontrolowanego.
Tak właśnie wygląda problem w dyskusjach różnych. Zamiast patrzeć na argumenty, to wiele osób obiera stronę dyskusji... a potem o taką samą postawę oskarża swoich rozmówców.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Online Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 237
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #43 dnia: 15.03.2021, 15:24 »
Tak się zastanawiam, czy rażąc prądem o niskim natężeniu nie robi się krzywy karpiowi czy linowi, ale jak takie badanie znoszą uklejki czy płocie? Nie mówiąc już o słonecznicach czy kiełbiach? A narybek?

Wiem, że z punktu wędkarskiego są to nie atrakcyjne gatunki ale fizycznie są najsłabsze... Myślicie, że nie ma dla nich zagrożenia?
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 67 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Patologia zabijania ryb w UK przez Anglików - coś dla Luka
« Odpowiedź #44 dnia: 15.03.2021, 15:34 »
Widzę, że powstał front "Murem za Lukiem".  Luk to wyrocznia tego portalu.  Tyle tylko, że obrońcy Luka dopuszczają się manipulacji.  Filmik Łowcy pokazuje odłowy prądem na skalę przemysłową nie liczące się ze skutkami ( widać śnięte ryby) natomiast obrońcy "papieża" Luka przeciwstawiają ten filmik informacjami o badaniach naukowych na temat rybostanu. Naprawdę nie widzicie różnicy między tym jak robią to "bohaterowie" filmu Łowcy na niewielkim kanale, a jedną elektrodą w wielkiej rzece Rodan.  Nie wiem dlaczego autor filmu ma sie kajać i na jakiej podstawie?  Pokazał tylko, że w Anglii też są głupole ( co udowodnił Brexit ). I tyle i aż tyle.

 ;D Miałem tego nie komentować, ale zrobię wyjątek. Wysiliłeś się chociażby aby przeczytać te "badania naukowe" o których wspominasz ?

"Przeprowadzone badania wskazują na brak negatywnego wpływu prawidłowo prowadzonych połowów elektrycznych na niepodlegające eksploatacji młodociane stadia ryb oraz bezkręgowce wodne. Wyniki badań wskazują na mniejszą wrażliwość na prąd ryb małych (oddziaływanie prądu na ryby małe jest wielokrotnie mniejsze niż na ryby o większych długościach ciała) i na zmniejszającą się wrażliwość ryb na prąd w następujących po sobie ekspozycjach (znaczący spadek skuteczności połowów jeziorowych przy braku zachowania odpowiednich odstępów czasowych pomiędzy połowami - kilku, kilkunastodniowych). "


Elektropołowy są na tego typu zbiornikach ogólnie bezpieczne dla ryb, bezpieczniejsze niż sieci. Na filmie celowo zabija się właśnie duże sztuki sandaczy. Skoro sandacz w UK jest gatunkiem inwazyjnym, to się go zabija bez szkody dla innych ryb. I na tym właśnie polega racjonalna gospodarka wędkarska. Gdy u nas zarybia się niezeutrofizowane jeziora karpiem i amurem, a masa stawów jest opanowana przez sumika, tam starają się kontrolować gatunki inwazyjne oraz te nierodzime. Gdy u nas wędkarze potrafią rzucać kamieniami w ichtiologów odławiających w ten sposób tarlaki, to tam ktoś stara się kontrolować rybostan. Ja rozumiem, że w Polsce w kraju w którym wszystko leci na patelnię i do słoika z octem może boleć widok martwych dużych sandaczy, ale pozostaje jedynie płacz na forum.