Autor Wątek: Wyprawa nad Dzierżno  (Przeczytany 10143 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #30 dnia: 02.05.2021, 17:01 »
Irś + pzw już dawno by tę wode zniszczyli. Nie miejcie złudzeń. Ją ratuje jedno - sanepid zabronił jedzenia stamtąd ryb.

I dla tego jest nokill.
Ważne że jest i pływają tam potwory.
Maciek

Offline plompek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 118
  • Reputacja: 16
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #31 dnia: 02.05.2021, 17:08 »
Irś + pzw już dawno by tę wode zniszczyli. Nie miejcie złudzeń. Ją ratuje jedno - sanepid zabronił jedzenia stamtąd ryb.
Ojj uwierz że jeszcze zdarzają sie "kłósole" co łowią tam na dziko i odrazu do wora wypatroszone i to co sanepid powie to mają w d....

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #32 dnia: 02.05.2021, 17:20 »
Irś + pzw już dawno by tę wode zniszczyli. Nie miejcie złudzeń. Ją ratuje jedno - sanepid zabronił jedzenia stamtąd ryb.
Ojj uwierz że jeszcze zdarzają sie "kłósole" co łowią tam na dziko i odrazu do wora wypatroszone i to co sanepid powie to mają w d....
Że ludzie są debilami, to ja wiem.

Mnie najbardziej boli fakt, że to decyzja sanepidu ratuje wędkarzom wodę przed zniszczeniem jej przez irś+pzw.

Edit: Pisząc pzw oczywiście wiadomo, kogo mam na myśli. Bo przecież nie chłopaków z koła, którzy społecznie opiekują się tą wodą. Im tylko słowa uznania się należą.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline maksz100

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #33 dnia: 02.05.2021, 17:22 »
Wystarczy się przejść brzegiem od mariny >:O
I widać ślady amatorów "mięsa" :facepalm:

Mnie irytuje koło ZABRZE - byli przeciwni "no kill"... A teraz sami zarezerwowali kilka terminów na zawody spinningowe na DD..
Mendy bez honoru.. Najpierw nie, nie - teraz zawody robią, bo na ich wodach tylko okonia można złowić(o ile jeszcze są)

Każde koło które było przeciw "no kill"  - ban na jakiekolwiek zawody na DD


// edit:

Chłopaki z koła - :thumbup: :thumbup: :thumbup:


Cytuj
- wyrażenia zgody na organizację zawodów spinningowych z łodzi z cyklu  Grand Prix Koła nr 65 Zabrze-Makoszowy na Zb. Dzierżno Duże nr 713 w dniach: 30.05.2021 r., 29.08.2021 r., 10.10.2021 r.

W czasie zawodów linia brzegowa Zb. Dzierżno Duże nr 713 pozostaje dostępna dla amatorskiego połowu ryb – uchwały omówił wiceprezes ZO ds. sportu Bogdan Kossowski.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #34 dnia: 02.05.2021, 17:28 »
Wyprawa świetna na zimowe opowieści.
Pozytywnie zazdroszczę i już wiem,że kiedyś tam pojadę.

Powiedzcie coś więcej o taktyce: wybór miejsca,głębokość,dno,dystans,nęcenie.

Leszcze wspaniałe. U mnie 60cm jest rzadkością.

Woda musi być bardzo bogata w naturalne pożywienie,do tego tabuny ludzi,którzy grubo nęcą,duża populacja drapieżnika i dopiero na końcu no kill,to skutek okazów.

Stanowisko wybrałem jedyne wolne na brzegu. Na 30 metrze 2 m wody, potem gwałtowny spadek 4-5 m i blat. Dno twarde i piaszczyste. Ja na początek odpaliłem dwa litry sloopu, a na to sypałem mieszankę pelletów i kulek, nie oszczędzałem towaru. Ogólnie, gdy na DD ryby biorą, to nie trzeba jakoś specjalnie przykładać się do nęcenia, ale ewidentnie lechony lubią chmurę sloopu.

W DD żyją kiełże w dużych ilościach, ostatnio jednak ich nie widziałem. Podobno przy wpływie Kłodnicy można znaleźć dużo ochotki, aczkolwiek nigdy tam nie łowiłem i znam temat tylko z opowieści.

To wszystko poparte NK stwarza rybom niepowtarzalny rezerwat do życia i rozmnażania. Nie znam drugiej takiej wody z tyloma rybami. Marzy mi się, aby kiedyś przy czystej wodzie założyć piankę, butle, maskę i sprawdzić osobiście głębokie doły i blaty tego zbiornika.

Offline maksz100

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #35 dnia: 02.05.2021, 17:32 »
Nie podam Ci teraz, bo nie pamiętam ale od strony mariny jest miejsce gdzie zaraz przy brzegu jest +10m :D

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #36 dnia: 02.05.2021, 17:40 »
Wystarczy się przejść brzegiem od mariny >:O
I widać ślady amatorów "mięsa" :facepalm:

Mnie irytuje koło ZABRZE - byli przeciwni "no kill"... A teraz sami zarezerwowali kilka terminów na zawody spinningowe na DD..
Mendy bez honoru.. Najpierw nie, nie - teraz zawody robią, bo na ich wodach tylko okonia można złowić(o ile jeszcze są)

Każde koło które było przeciw "no kill"  - ban na jakiekolwiek zawody na DD


// edit:

Chłopaki z koła - :thumbup: :thumbup: :thumbup:


Cytuj
- wyrażenia zgody na organizację zawodów spinningowych z łodzi z cyklu  Grand Prix Koła nr 65 Zabrze-Makoszowy na Zb. Dzierżno Duże nr 713 w dniach: 30.05.2021 r., 29.08.2021 r., 10.10.2021 r.

W czasie zawodów linia brzegowa Zb. Dzierżno Duże nr 713 pozostaje dostępna dla amatorskiego połowu ryb – uchwały omówił wiceprezes ZO ds. sportu Bogdan Kossowski.

Dziadostwo, tfu. Wyrzygać się na takich szkoda by było.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 030
  • Reputacja: 663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #37 dnia: 02.05.2021, 19:13 »
Wyprawa świetna na zimowe opowieści.
Pozytywnie zazdroszczę i już wiem,że kiedyś tam pojadę.

Powiedzcie coś więcej o taktyce: wybór miejsca,głębokość,dno,dystans,nęcenie.

Leszcze wspaniałe. U mnie 60cm jest rzadkością.

Woda musi być bardzo bogata w naturalne pożywienie,do tego tabuny ludzi,którzy grubo nęcą,duża populacja drapieżnika i dopiero na końcu no kill,to skutek okazów.

Stanowisko wybrałem jedyne wolne na brzegu. Na 30 metrze 2 m wody, potem gwałtowny spadek 4-5 m i blat. Dno twarde i piaszczyste. Ja na początek odpaliłem dwa litry sloopu, a na to sypałem mieszankę pelletów i kulek, nie oszczędzałem towaru. Ogólnie, gdy na DD ryby biorą, to nie trzeba jakoś specjalnie przykładać się do nęcenia, ale ewidentnie lechony lubią chmurę sloopu.

W DD żyją kiełże w dużych ilościach, ostatnio jednak ich nie widziałem. Podobno przy wpływie Kłodnicy można znaleźć dużo ochotki, aczkolwiek nigdy tam nie łowiłem i znam temat tylko z opowieści.

To wszystko poparte NK stwarza rybom niepowtarzalny rezerwat do życia i rozmnażania. Nie znam drugiej takiej wody z tyloma rybami. Marzy mi się, aby kiedyś przy czystej wodzie założyć piankę, butle, maskę i sprawdzić osobiście głębokie doły i blaty tego zbiornika.

Czym utrzymywaliście ławice ? Jestem ciekaw ,dla czego nie ziarno typu bobik i kukurydza ?

Swego czasu sporo na temat tego zbiornika,rozmawiałem ze Zbyszkiem Studnikiem i ogólnie ciężko jest utrzymać rybę z marszu.

Metoda ,czy klasyk ?

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #38 dnia: 02.05.2021, 19:59 »
Jak macie ochotę to pooglądajcie - 4 minuty które pokazują jakie tam jest wędkowanie. Co prawda nie jest to film z tej wyprawy, ale z jednej z poprzednich.

Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #39 dnia: 02.05.2021, 21:21 »
Chłopaki super wyprawa, piękne ryby. Michał fajna relacja. Ach żeby takie wody były  w każdym okręgu.
Bartek

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 986
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #40 dnia: 02.05.2021, 22:04 »
Korzystajcie, bo nie wiadomo jak długo to pozostanie NK, może trzeba będzie odłowić bo ryba się dusi ;)


Pozdrawiam Łukasz

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #41 dnia: 03.05.2021, 09:02 »
Takie łowisko w pobliżu to skarb....
Paweł

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #42 dnia: 03.05.2021, 15:18 »
Wyprawa świetna na zimowe opowieści.
Pozytywnie zazdroszczę i już wiem,że kiedyś tam pojadę.

Powiedzcie coś więcej o taktyce: wybór miejsca,głębokość,dno,dystans,nęcenie.

Leszcze wspaniałe. U mnie 60cm jest rzadkością.

Woda musi być bardzo bogata w naturalne pożywienie,do tego tabuny ludzi,którzy grubo nęcą,duża populacja drapieżnika i dopiero na końcu no kill,to skutek okazów.

Stanowisko wybrałem jedyne wolne na brzegu. Na 30 metrze 2 m wody, potem gwałtowny spadek 4-5 m i blat. Dno twarde i piaszczyste. Ja na początek odpaliłem dwa litry sloopu, a na to sypałem mieszankę pelletów i kulek, nie oszczędzałem towaru. Ogólnie, gdy na DD ryby biorą, to nie trzeba jakoś specjalnie przykładać się do nęcenia, ale ewidentnie lechony lubią chmurę sloopu.

W DD żyją kiełże w dużych ilościach, ostatnio jednak ich nie widziałem. Podobno przy wpływie Kłodnicy można znaleźć dużo ochotki, aczkolwiek nigdy tam nie łowiłem i znam temat tylko z opowieści.

To wszystko poparte NK stwarza rybom niepowtarzalny rezerwat do życia i rozmnażania. Nie znam drugiej takiej wody z tyloma rybami. Marzy mi się, aby kiedyś przy czystej wodzie założyć piankę, butle, maskę i sprawdzić osobiście głębokie doły i blaty tego zbiornika.

Czym utrzymywaliście ławice ? Jestem ciekaw ,dla czego nie ziarno typu bobik i kukurydza ?

Swego czasu sporo na temat tego zbiornika,rozmawiałem ze Zbyszkiem Studnikiem i ogólnie ciężko jest utrzymać rybę z marszu.

Metoda ,czy klasyk ?


Michał, donęcaliśmy łowisko głównie dobrymi expanderami i innymi pelletami. Bobiku nie używamy, a do kukurydzy nie doszliśmy, ale hermetycznie zapakowana zostanie na kolejną zasiadkę.

A Zbyszek nam pokazał tę wodę, często wymieniamy informację, a nawet jeździmy razem na ryby. I jest prawdą, że utrzymać tyle i takich ryb w łowisku to sztuka, ale DD zmienia się co roku na lepsze, ryby jest coraz łatwiej złowić i jest ich coraz więcej. Jeżeli nie popełniasz jakiegoś kardynalnego błędu, dasz rybom dobrze podjeść, to długo nie odejdą z łowiska. Nie wiem jak to obrazowo wytłumaczyć, ale ten zbiornik to nie jest planeta ziemia, tam jak biorą, to biorą! :)

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 030
  • Reputacja: 663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #43 dnia: 03.05.2021, 16:51 »
Nie spotkałem się z tak rybną wodą,ale mogę doradzić właśnie bobik i kukurydzę,by zatrzymać rybę w łowisku,a ziarno ma to do siebie,że może długo poleżeć i zwabić coś potężniejszego. Inna sprawa,że przekrój wielkościowy jest pewnie zupełnie inny na Dzierżnie,to też ryb 3-4kg jest  tyle,co u mnie 1kg ,zatem nie ma wybredzania,płochliwości i ryba wcina co znajdzie.
Ta woda,to inna kategoria rybostanu i faktycznie można się nią "skaleczyć" na tyle,że inne łowiska tylko rozczarują.  Szkoda,że nie ma takich zbiorników więcej.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyprawa nad Dzierżno
« Odpowiedź #44 dnia: 04.05.2021, 19:58 »
Update co do mojej staruszki.

Podjechałem rano do mechanika, żeby sprawdził, co się stało, ocenił i tak dalej.

Rozpadło się koło dwumasowe, więc nie ładował w ogóle aku.
On jest zarobiony facet strasznie, więc mówię: zostaje auto u ciebie. Będziesz miał czas, to zrobisz. I za dwa tygodnie możesz robić.

Właśnie odebrałem zrobione :D To jest złoty człowiek... Każdemu życzę takiego mechanika.
A tłumik tylko wypadł z katalizatora, bo wcześniej w coś przywaliłem.

Teraz tylko muszę ogarnąć, czemu mi gaz wyłącza, i dalej jeździmy razem na rybki :)

Krwawy Michał

Purple Life Matters