Autor Wątek: W dziwnych czasach żyjemy...  (Przeczytany 925 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 224
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
W dziwnych czasach żyjemy...
« dnia: 06.08.2021, 09:47 »
Ostanio spotkałem się z ciekawą teorią...
Rowery zabijają gospodarkę.
O co chodzi :
Na rower nie trzeba kredytu tak jak na samochód
Na rower nie trzeba ubezpieczenia
Rower nie trzeba wieść do serwisu
Rower nie potrzebuje paliwa.

I tak rower rozwala pułapke finasową.

Kolejny przykład europa dostała pierdolca na punkcie recyklingu...
Tym bardziej z ciekawością zapoznałem sie ze sposobem utylizacji opon w arabach.
Tam poprostu sie je pali. Ostatnio w arabi spalono kilkaset hektarów opon na wysypisku...gdzie normy i inne wynalazki.

Kolejny przykład wiecie że krowy produkują wiecej dwutlenku węgla niż transport samochodowy.

Dziwne to wszystko i zaskakujące. Nie trzeba wojny , nie potrzeba złej koniunktury...
Wystarczą certyfikaty zielone by w ciągu kilku lat w pl mieć najdroższą energie.
Przypadek....
Maciek

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 476
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mrzezino
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: W dziwnych czasach żyjemy...
« Odpowiedź #1 dnia: 06.08.2021, 09:55 »
Rowery no chyba nie aż tak do końca:
Znam kilka osób co brały rower na raty:) czyli jednak kredyt
Elektryczny wymaga ładowania...czyli jednak paliwo
Przy najnowocześniejszych konstrukcjach w warunkach domowych serwisu nie zrobisz.
Serwisy rowerowe rosną jak grzyby po deszczu...W ciągu 3 ostatnich lat tylko w mojej dzielnicy powstało 6 serwisów rowerowych.
Marcin

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 903
  • Reputacja: 127
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: W dziwnych czasach żyjemy...
« Odpowiedź #2 dnia: 06.08.2021, 10:03 »
Dodatkowo jeden wybuch wulkanu na Islandii ogarnia nam spory % emisji gazów za jednym zamachem - tak gdzieś wyczytałem, nie sprawdzałem wiarygodności. 8)

Kiedyś wyczytałem gdzieś, że budowa/remont dróg wcale się nie opłaca, a powodem słabego ich stanu jest nie tylko brak pieniędzy w budżecie. Ktoś to fajnie wyliczył, że jadąc dobrą drogą, bez dziur, stałą prędkością spalasz mniej paliwa. Wszystko sie zgadza i fajnie. Ale mniejsze spalanie o 1-2 l na np. 100 km trasy pomnożone przez ilość samochodów, które tą trasę pokonują w ciągu roku daje grube miliony straty na akcyzie i podatkach dla budżetu państwa.

Ogólnie, ktoś, kto wymyślił "ekologię" zrobił interes życia i dał źródlo dochodu milionom ludzi.

Nie mam nic do samej idei dbania o środowisko, trzeba to robić i to nasz obowiązek ale zgubiliśmy się gdzieś w tym. Głupi przykład ekologicznych samochoďów z mini silnikami, które emitują więcej syfu niż te "duże, nieekologiczne", czy też samochodów elektrycznych, których produkcja i utylizacja mało ma wspólnego z ekologią.
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 515
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: W dziwnych czasach żyjemy...
« Odpowiedź #3 dnia: 06.08.2021, 10:06 »
Czekam, kiedy w końcu upadnie Keynesowski model gospodarki. Kiedy odejdziemy od kretyńskiego dyktatu wzrostu gospodarczego i konieczności przyrostu naturalnego. Jak możemy trwać w tym szaleńczym pędzie więcej i więcej, bo jak będzie tyle samo, to jest dramat, zapaść i koniec świata. :facepalm: Jak jakiś bezmyślny wirus trawiący nosiciela, aż go zabije i sam zdumiony zdechnie wraz z nim.

Wyprodukujemy milion aut rocznie. Jest dobrze. Za rok wyprodukujemy milion 100 tysięcy. Jest dobrze. Za rok wyprodukujemy milion 100 tysięcy, jest zapaść i wszystko się wali.
Żyjemy za to, co mamy, jest dramat, bo trzeba brać kredyty. Dług musi być coraz większy, inaczej się nie rozwijamy :facepalm:

Wiecie, jak wygląda mokry sen współczesnych ekonomistów? Czas po wojnie, zniszczeniach, katastrofach. Rany, jaki tam jest wtedy cudowny wzrost gospodarczy! Wszystko się buduje, praca wre, kredyty się zaciąga niebotyczne. Cudownie! A ludzie z gołymi dupami latają i cały dorobek życia potracili.

Co do tych palonych opon. A można je było spalić w elektrowni i prąd chociaż z tego zrobić.

Krowy nie produkują dwutlenku (produkują, tylko nie o to chodzi). Produkują metan, który jako gaz cieplarniany jest wielokrotnie gorszy od CO2.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: W dziwnych czasach żyjemy...
« Odpowiedź #4 dnia: 06.08.2021, 12:42 »
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.
Paliwo się skończy za mniej niż 10 lat, więc każdy przerzuca się na elektryki.
A paliwo zostanie dla samolotów i statków głównie, które palą tonę paliwa na 10 minut pracy.
Dzisiaj największą kasę robi się na 2 rzeczach:
- medycyna aka covid
- ekologia

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: W dziwnych czasach żyjemy...
« Odpowiedź #5 dnia: 06.08.2021, 14:48 »
Trzeba by rolników podatkiem metanowym obłożyć , biorąc pod uwagę to ,że i tak nie płacą żadnych podatków od dochodu ,to zawsze coś na ekologię by zostało :P
Drugie rozwiązanie wszyć krowom katalizatory alby FAPy ...
Ogólnie jest nas za dużo na świecie i mamy za dużo , chcemy za dużo a politycy robią tak ,żeby było nas jeszcze więcej .


Pozdrawiam Łukasz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 224
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: W dziwnych czasach żyjemy...
« Odpowiedź #6 dnia: 06.08.2021, 16:27 »
Czekam, kiedy w końcu upadnie Keynesowski model gospodarki. Kiedy odejdziemy od kretyńskiego dyktatu wzrostu gospodarczego i konieczności przyrostu naturalnego. Jak możemy trwać w tym szaleńczym pędzie więcej i więcej, bo jak będzie tyle samo, to jest dramat, zapaść i koniec świata. :facepalm: Jak jakiś bezmyślny wirus trawiący nosiciela, aż go zabije i sam zdumiony zdechnie wraz z nim.

Wyprodukujemy milion aut rocznie. Jest dobrze. Za rok wyprodukujemy milion 100 tysięcy. Jest dobrze. Za rok wyprodukujemy milion 100 tysięcy, jest zapaść i wszystko się wali.
Żyjemy za to, co mamy, jest dramat, bo trzeba brać kredyty. Dług musi być coraz większy, inaczej się nie rozwijamy :facepalm:

Wiecie, jak wygląda mokry sen współczesnych ekonomistów? Czas po wojnie, zniszczeniach, katastrofach. Rany, jaki tam jest wtedy cudowny wzrost gospodarczy! Wszystko się buduje, praca wre, kredyty się zaciąga niebotyczne. Cudownie! A ludzie z gołymi dupami latają i cały dorobek życia potracili.

Co do tych palonych opon. A można je było spalić w elektrowni i prąd chociaż z tego zrobić.

Krowy nie produkują dwutlenku (produkują, tylko nie o to chodzi). Produkują metan, który jako gaz cieplarniany jest wielokrotnie gorszy od CO2.

Michale nie można spalić w elektrowni bo elektrownie jak już tylko solarne.
Ale kur...a nikt nie spyta jak wygląda produkcja panela , instalacji fotowoltanicznej... tak tak krasnoludy w lesie ją klepią.
Ekologia to napęd aby znowu produkować. Nikt nie zadaje pytania jak utylizować panele jak wygląda sprawność po 5 latach pytań kupa. Ale ekologia.
Ciekawostką jest pierwszy fakt w paryży wycofano kilka tysięcy eketrycznych mieskich aut.
Nikt ich nie chce utylizować nawet indyjczycy.

Kolejna ciekawostka wiatraki poszukajcie w necie jak wygląda ten temat. W Angli po 2025 skończy się program dotacji do wiatraka bez tych pieniedzy cześć wiatraków z pierwszych partii o mniejszej sprawnosci będzie najprawdopodobnej zatrzymana. Temat wypłynoł  bo angole wyszli z uni i sie nie boją o tym mówić.
Maciek

Offline pewu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 539
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowe Miasto nad Pilicą
  • Ulubione metody: waggler method
Jeśli kłócisz się z idiotą, to on najprawdopodobniej robi właśnie to samo.