Autor Wątek: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek  (Przeczytany 7851 razy)

Offline tomq

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: method feeder
Witam szanownych kolegów :)

Chciał bym poznać wasze przepisy na jedzenie podczas krótszych i dłuższych zasiadek.Bierzecie ze sobą gotowe jedzenie czy może gotujecie nad wodą?

Właśnie zakupiłem turystyczną butle gazową i od tego sezonu będę pichcił/podgrzewał prowiant nad wodą, dotychczas moje jedzenie podczas zasiadek ograniczało się do sznitek z wursztem :P
Tomek

Offline dominik9166

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 329
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko C&R!
  • Lokalizacja: Podkarpacie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #1 dnia: 27.02.2016, 16:31 »
Ja na jednodniowych zasiadkach jem bułki zrobione w domu i tam jakieś chipsy czy paluszki :)
Natomiast na dłuższych jem jajecznice na boczku, kiełbasę usmażoną z cebulką lub gotowaną, zrobi się też jakieś pyszne kanapeczki, wszystko to robimy nad wodą ;)
~Dominik

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #2 dnia: 27.02.2016, 16:47 »
Na nockach lub długich dniówkach preferuje Grilla , kaszaneczke z cebulką w sreberku lub kiełbaskę  :)
Krzysztof

Offline aro

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Rzeszów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #3 dnia: 27.02.2016, 16:48 »
Ja na jednodniowych wypadach wcinam kanapeczki lub podgrzewam coś na mini palniku , na dłuższych zasiadkach  przeważnie robię pieczonke w kociołku . 

http://www.kamai.pl/blog/wp-content/uploads/pro_stove_06-212x300.jpg   - palnik polecam mały zgrabny i w zasadzie do "kieszeni się mieści " butla kosztuje 6 zł a wystarcza na długo .

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #4 dnia: 27.02.2016, 17:01 »
Na nockach lub długich dniówkach preferuje Grilla , kaszaneczke z cebulką w sreberku lub kiełbaskę  :)

Spróbuj z kaszanką zawinąć ziemniaczki pokrojone w kostke razem z kiełbaską, cebulką i odrobiną oleju. Palce lizać! Można też bez kaszanki :D

Ja rzadko jeżdżę na dłuższe zasiadki ale jak już to grill. Jest szybszy i mniej praco i czasochłonny od kociołka, choć ten bije go na głowę walorami smakowymi :) Robię w warunkach domowych jak czas pozwala.
Na jednodniowych niestety kanapki i suchy prowiant..

Miałem kumpla, który potrafił zjeść dwie puszki kukurydzy na zasiadce :D
Dawid

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #5 dnia: 27.02.2016, 17:57 »
Brzmi apetycznie, ale ja stawiam na prostotę przygotowania czyli kupuje, nacinam wrzucam w folie i piekę
Krzysztof

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #6 dnia: 27.02.2016, 17:58 »
Tutaj plusem jest kobieta ja prowiantem się nie zajmuję ;)

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #7 dnia: 27.02.2016, 18:00 »
Ja jednak wolę jechać bez kobiety, bo nie czuje komfortu odpoczynku jak jest zemną nad rybach :P
Krzysztof

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 855
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #8 dnia: 27.02.2016, 18:16 »
To co jemy będąc na rybach w dużej mierze zależy od tego chyba gdzie wędkujemy i jak długo na łowisku będziemy. Jak z łowiska do najbliższego sklepu mamy parę kilometrów i jedziemy w pojedynkę na ryby to ja np. ze sobą na ryby biorę termos i kanapki. Kiedyś jak byłem kawalerem i jak jechaliśmy na noc na ryby to brałem 10-15 kajzerek i 2-3 puszki konserwy kurystycznej i termos. Jak kiedyś z kolegami koczowaliśmy nad kanałem żerańskim w Warszawie przez ok. 20 nocek to wystarczył termos, konserwa, chleb  pomidor lub ogórek bo do najbliższego sklepu było 2-3 przystanki autobusem. Teraz to już na ryby wczesna wiosną lub na jesieni najczęściej jadę po śniadaniu. Na łowisku gdzie wędkuję zaprzyjaźniłem się z dwiema paniami które zajmują się porządkowaniem terenów zielonych. One ok. godz.  10 idą na przerwę śniadaniową  a ja w tym czasie im pilnuje wózka i innych narzędzi. Po ok. 40 minutach one wracają i ja jadę swoim skuterem do najbliższego sklepu. Zajmuje mi to ok. 5-10 minut. Kupuje wtedy 2-3 kajzerki trochę krojonej wędliny robie kanapki a herbatę mam w termosie. zdarza się tez że czasami biorę gotowe kanapki ale nie zbyt często. Tak po krótce czesto tez nic nie biorę bo kupuje w drodze trochę pieczywa i wędlinę a i tez czasami 100gr  czystej żołądkowej lub browarek.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #9 dnia: 27.02.2016, 18:16 »
Ja na rybach czasami nic nie jem... A i tak głodu nie czuję :) W domu już tak nie wytrzymuję :D
Jak już coś jem, to najczęściej kanapki, coś słodkiego i to tego jakiś owocek :) Kawe mam zawsze przy sobie :D
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #10 dnia: 27.02.2016, 18:18 »
Kanapki ze szpachlą,turystyczna i pomidor ,miód w gębie na rybach,stara szkoła :D :D :D

Offline Jarolbn

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 601
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #11 dnia: 27.02.2016, 18:54 »
Kiełbaska gotowana lub smażona z cebulką , kotleciki smażone , grochóweczka lub żurek no i napój do tego odpowiedni a jak jadę na jeden dzień to gulasz angielski lub szprotki podwędzane w oleju .(mam wspólnika - pieska )
Jarek
Batorówka:
Lin - 35 cm
Leszcz - 53 cm
Karp - 54 cm

Offline Nedia

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 230
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #12 dnia: 27.02.2016, 19:18 »
Nie lubię kiełbasy, nie jem jej pod żadną postacią, kiedyś uszkodziłem sobie ząb i tak mi pozostało. Zona śmieje się ze mnie, że nawet w parówce kość znajdę. O dziwo jak jestem z kumplami nad wodą (raczej nie za często) i wiadomo padnie jakiś browarek lub wzmocniona herbatka, rozpalone jest ognisko, na którym przypala się  kiełbaska to jakoś moje psychiczne uprzedzenia idą na bok. Kiełbaska, nawet najzwyczajniejsza mi smakuje. Cholira wie o co biega, w domu na samą myśl odruch wymiotny a na rybkach drugie "Ja" czy ki diabeł. Często bywam na kilkodniowych wypadach i wtedy jak jestem sam ze swoim pieskiem to "Pudliszki" i "Krakus". Jakoś nad wodą wszystko jest łatwiejsze, smaczniejsze i w ogóle bardziej człowiek pozytywa łapie.

Offline Kornel

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 272
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #13 dnia: 27.02.2016, 19:59 »
Moim hobby oprócz wędkarstwa jest siłownia, wiec staram się zabierać wcześniej przygotowane porcję tego co mam w diecie czyli ryz/kasza/makaron  jakieś mięso warzywa itp

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka


Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: ABC najedzonego wędkarza, czyli co jemy podczas zasiadek
« Odpowiedź #14 dnia: 27.02.2016, 20:15 »
Mam problem z rosnącą wagą więc gdy idę na ryby zabieram tylko napoje izotoniczne . Sesja dla mnie to jedna z nielicznych okazji by przez dłuższy czas nic nie jeść :)
Oczywiście nie dotyczy to kilkudniowych wyjazdów
Pozdrawiam - Gienek