Autor Wątek: Meteo76 łowi  (Przeczytany 4046 razy)

Offline meteo76

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 280
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Meteo76 łowi
« dnia: 06.03.2016, 17:47 »
Rzeka Wieprz
06-03-2016 niedziela, wyjazd o 7 rano żeby zająć dobrą miejscówkę, nad wodą o 7:45 miejsce wybrane, woda prawie równo z brzegiem głębokość w korycie ok 5-6 m, temperatura powietrza 5 st, ciśnienie 1003 hPa, wiatr południowy ok 6 m/s, słonecznie prawie zero chmur


stanowisko gotowe, łowię na koszyczki 40gr, żyłka główna 0,20 przypon jeden 0,09 drugi 0,12 dł. ok 60 cm, na jednej wędce metoda helikopterowa na drugiej pętla asymetryczna, zanęta płoć secret trapera wzbogacona konopiami prażonymi, booster konopny, oraz 2 garści mielonego pelletu halibutowego czarnego,


zestawy do wody jeden "pod nogi" drugi w nurt i czekamy


po 20 min melduje sie pierwsza ryba, krąpik, przynęta białe robaki zaprawione kurkumą, na drugiej wędce groch i cisza


zmiana grochu na białe kolorowe o zapachu anyżu i połakomiła się płoć


kolejny krąp na białe


jest i mój "ulubieniec"


i największa zdobycz dzisiejszego wypadu karaś srebrzysty 27 cm, złowiony na groch


Generalnie jestem zadowolony z wyprawy, jak na pierwszy raz po zimie może być, łowiłem od 8 do 14, w sumie złowiłem 14 ryb, krąpie i płocie w granicach 18-22 cm, rano brania "z pod nóg" później przerwa i po poszukiwaniach znalazłem ryby w nurcie i po drugiej stronie rzeki. Sprzęt się sprawdził więc można powiedzieć że zakupy trafione, łowiło się bardzo przyjemnie chociaż wiatr był troszkę uciążliwy. Presja dość duża były momenty że wędkarze siedzieli jak na zawodach co 15 m. Dzisiaj skuteczniejsze były przynęty mięsne, złowiłem na nie wszystkie ryby prócz karasia, 3 brania nie zacięte i jedno bardzo agresywne branie przegapione (zabawa z aparatem) niestety ale właśnie tak się dzieje bardzo często.

P.S. W powietrzu dało się słyszeć śpiew słowika więc już wielkimi krokami zbliża się wiosna :D
Wojtek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #1 dnia: 06.03.2016, 17:51 »
Gratuluję udanej wyprawy. Ładnie :)
Jacek

Offline meteo76

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 280
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #2 dnia: 06.03.2016, 18:07 »
Dziękuję.
Wojtek

Offline sosik88

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 99
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pauczne
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #3 dnia: 06.03.2016, 18:07 »
Gratki fajnie połowiłeś :thumbup:
Pozdrawiam Piotr

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #4 dnia: 06.03.2016, 18:31 »
Dwie pierwsze rybki to w panierce były od razu... ;)
Ładnie połowione, brawo :)
Pozdrawiam
Marcin

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #5 dnia: 06.03.2016, 18:34 »
Nie obraź się ale widzę, że stanowisko wypasione ale o ryby nie dbasz. Naprawdę przykro patrzeć na ryby w panierce czy na trawie.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline meteo76

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 280
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #6 dnia: 06.03.2016, 18:39 »
Uważam że nic złego im się nie stało, odpłynęły całe i zdrowe.
Wojtek

Offline Brodzio

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 193
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #7 dnia: 06.03.2016, 18:44 »
Myślę że rybka na mokrej trawie to nic strasznego. Natomiast kontakt ciała ryby z zanętą, która często posiada w swoim składzie sól i tym podobne rzeczy może negatywnie wpłynąć na jej kondycję lub zdrowie. Porównajmy to z solą w oku u wędkarza....

Poza tym fajne rybki i relacja z nad wody :) Gratki :bravo:

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 609
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #8 dnia: 06.03.2016, 19:01 »
Trzeba pamiętać też,że zanęta mogła dostać się pod skrzela.I to mogło być dla ryb niestety zabójcze.
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline meteo76

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 280
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #9 dnia: 06.03.2016, 19:04 »
Ja bym nie przesadzał, rybki w zanęcie poleżały dosłownie chwilkę, jedna spadła z haczyka a druga to czysty przypadek.
Wojtek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #10 dnia: 06.03.2016, 20:16 »
Wojtku, gratuluję udanej sesji. Fajna relacja znad wody.
Faktycznie, taka rybka w zanętowej panierce nie prezentuje się na fotografii zbyt ładnie. Myślę, że wielu z nas zdarzyły się przeróżne podobne sytuacje. Czasem rybka gdzieś spadnie. Zdarza się.
Myślę jednak, że nie spadnie tu na Ciebie grom krytyki :)
Kolejne zdjęcia będą zapewne lepsze ;)

To kiedy kolejna wyprawa na ryby?
Pozdrawiam
Mateusz

Offline meteo76

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 280
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #11 dnia: 06.03.2016, 20:39 »
To kiedy kolejna wyprawa na ryby?
Mam nadzieję, że jak najszybciej - myślę, że może w czwartek, a może nawet we wtorek, zobaczymy.
Wojtek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #12 dnia: 06.03.2016, 20:46 »
Tylko aparatu nie zapomnij. Oczywiście fotograficznego ;)
Jacek

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #13 dnia: 06.03.2016, 20:49 »
Jeśli każdą sesje okrasisz takim opisem i zdjęciami to na każdą będę czekał niecierpliwie :)

Na forum ostatnio pojawił się fajny trend na zakładanie "swoich tematów" o wyprawach :) Dla tych, którzy chcą napisać o swoim wędkowania trochę więcej, to super opcja, dla tych, którzy o wyprawach chcą czytać, tak samo, ten sposób sprawia, że wszystko jest czytelniejsze :)

Ale wracając do tematu, tak jak pisałem, dobra robota :thumbup: czekam na kolejne wyprawy, a właściwie relacje :)
Pozdrawiam
Marcin

Offline meteo76

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 280
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Meteo76 łowi
« Odpowiedź #14 dnia: 14.03.2016, 21:45 »
Dzisiaj również byłem na rybach, wyjazd zaczął się dziwnie w drodze podczas gdy ja wyprzedzałem koleś również zaczął ten sam manewr dzięki Bogu tylko zaczepiliśmy się lusterkami, potem przepraszał i tłumaczył że nie spojrzał w lusterko przed wyprzedaniem, po dojechaniu na miejsce ugrzązłem, co ja pomstowałem, zanim zorganizowałem "ekipę" (jeśli czytacie to jeszcze raz serdeczne podziękowania Panowie za pomoc), żeby wypchnąć auto minęła godzina  pogoda ładna, słonecznie, temp 6 st, zimny północny wiatr dość słaby, od godziny 11 do 16 ani jednego wskazania, ciśnienie ok 1027 hPa, może spowodowane to tym że woda poszła do góry w ciągu 24 h o 27 cm, może ciśnienie za wysokie, może przymrozek w nocy wystraszył ryby, szukałem wszędzie "pod nogami", w nurcie, pod drugim brzegiem i nic, cisza. Przechodzący wędkarze też mówili że bez brań dzisiaj, zobaczymy następnym razem ;).











Wojtek