Jaką karpiówkę wybrać do 350 PLN?

[ProBono]

Mam wrażenie ze dyskusja poszła w ta stronę ze wyznacznikiem wyboru wędki nie są preferencje, metoda i sposób połowu oraz docelowa grupa zdobyczy a doświadczenie...
A kolega zadał tylko konkretne pytanie dotyczące wędki z przeznaczeniem karpiowym do 350 zł

[Tomsza]

Ja właśnie kiedyś kupiłem kija 3,5lb z myślą zastosowaniu go równocześnie jako sumówkę Ale to był błąd, choć teraz mam sprzęt od biedy do markera/spoda 
Jako, że sam szukam jakiegoś kija karpiowego, czytam, oglądam YT, wertuje katalogi i wg  tego co koledzy piszą i mojej skromnej oceny w tym przedziale cenowym złotym środkiem jest kijek 2,75 do 3,25lb, a marka kija to już chyba nie jest bardzo istotna, ważniejszym jest organoleptyczne pomacanie kijka i stwierdzenie czy mi podpasuje czy też nie. Sądzę, że jakość wykonania i praca kijka będzie bardzo podobna.
Natomiast niuanse techniczne, typu szybkość, ugięcie czy to bardziej progres czy to parabolik, no cóż w tym przedziale cenowym nie oczekujmy nie wiadomo czego.
Tak więc ja myślę tak:
3,25lb duże odległości i większe rybki 10+
2,75lb "małe sadzawki" i rybki do 12kg

Więc ja celuje w kija 2,75-3lb 12ft przy dobrym hamulcu spadów nie powinno być dużo przy mniejszych rybkach, a i z +12 sobie poradzi

[JKarp]

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić z kolegą JKarp Zdecydowanie wolę wędki progresywne i paraboliczne. Po pierwsze hol nie jest siłowy i zauważyłem, że wbrew ogólnej opinii pozwala na szybsze wyholowanie ryby. Dodatkowo taka wędka nie rozrywa pyska ryby. Już odruchowo na komercji sprawdzam każdego karpia czy oprócz mojego haczyka nie ma czterech innych Niestety twarda wędka + brak umiejętności + atomowe zacięcie to przepis na katastrofę. Niestety nader często widzę wędkarzy, którzy łowią karpie powiedzmy do 10 kg na taki sprzęt, że można kajaki ciągać. Dlatego uważam, że mocne wędki powinny być już używane tylko przez kogoś kto ma pojęcie o holu.

Nie zgadzasz się ze mną, a piszesz dokładnie to co ja napisałem wcześniej
Ja też wolę progresywne, a jeśli chodzi o mocne kije to napisałem wyraźnie " Zdecydowanie odradzam paraboliki o mocy mniej niż 3,00 lbs i mocarne wędki 3,5 lbs. Trzeba naprawdę doświadczenia żeby używać takich wędek."
Jeszcze tylko słowo o parabolikach - należy zauważyć, że parabolik firmy X i parabolik firmy Y o takiej samej mocy niestety ale będą się różniły i to bardzo. Jeśli dołożyć do tego odczucia wędkarza mamy zupełny galimatias w tej dziedzinie.
A jak czytam takie opisy i potem powielane opinie, że Black Widow ma szybką, szczytową akcję to już nie wiem co myśleć.
" Black Widow Carp

Nowa poszerzona o kilka dodatkowych modeli seria BLACK WIDOW bazuje na blankach swoich poprzedniczek. Cienkie, wytrzymałe i dobrze wyważone to obok niskiej wagi ich najistotniejsze zalety. Duże dwustopkowe przelotki Titanium-Oxyd i szybka szczytowa akcja umożliwiają oddawanie niezwykle dalekich rzutów. Wędki te charakteryzuje fantastyczna relacja ceny do jakość!"
To opis z Fishing Mart.

Jeśli kij mam być do 350 zł naprawdę polecam Andzi Base 12"/3,0-3,25 lbs. Kij znam bardzo dobrze. Holowałem i zarzucałem tym kijem nie raz. Oczywiście kij w dwu składzie.

" Tak więc ja myślę tak:
3,25lb duże odległości i większe rybki 10+
2,75lb "małe sadzawki" i rybki do 12kg"
A jaką masz pewność, że w małej sadzawce nie trafisz 20+

JK

[JKarp]

Mam wrażenie ze dyskusja poszła w ta stronę ze wyznacznikiem wyboru wędki nie są preferencje, metoda i sposób połowu oraz docelowa grupa zdobyczy a doświadczenie...
A kolega zadał tylko konkretne pytanie dotyczące wędki z przeznaczeniem karpiowym do 350 zł

No na pewnym etapie człowiek nie szuka karpiówki aby była a szuka kierując się swoim doświadczeniem, wiedzą i nawet widzimisię
JK

[Bartek.B]

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić z kolegą JKarp Zdecydowanie wolę wędki progresywne i paraboliczne. Po pierwsze hol nie jest siłowy i zauważyłem, że wbrew ogólnej opinii pozwala na szybsze wyholowanie ryby. Dodatkowo taka wędka nie rozrywa pyska ryby. Już odruchowo na komercji sprawdzam każdego karpia czy oprócz mojego haczyka nie ma czterech innych Niestety twarda wędka + brak umiejętności + atomowe zacięcie to przepis na katastrofę. Niestety nader często widzę wędkarzy, którzy łowią karpie powiedzmy do 10 kg na taki sprzęt, że można kajaki ciągać. Dlatego uważam, że mocne wędki powinny być już używane tylko przez kogoś kto ma pojęcie o holu.

Nie zgadzasz się ze mną a piszesz dokładnie to co ja napisałem wcześniej
Ja też wolę progresywne a jeśli chodzi o mocne kije to napisałem wyraźnie " Zdecydowanie odradzam paraboliki o mocy mniej niż 3,00 lbs i mocarne wędki 3,5 lbs. Trzeba naprawdę doświadczenia żeby używać takich wędek."
Jeszcze tylko słowo o parabolikach - należy zauważyć, że parabolik firmy X i parabolik firmy Y o takiej samej mocy niestety ale będą się różniły i to bardzo. Jeśli dołożyć do tego odczucia wędkarza mamy zupełny galimatias w tej dziedzinie.
A jak czytam takie opisy i potem powielane opinie, że Black Widow ma szybką, szczytową akcję to już nie wiem co myśleć.
" Black Widow Carp

Nowa poszerzona o kilka dodatkowych modeli seria BLACK WIDOW bazuje na blankach swoich poprzedniczek. Cienkie, wytrzymałe i dobrze wyważone to obok niskiej wagi ich najistotniejsze zalety. Duże dwustopkowe przelotki Titanium-Oxyd i szybka szczytowa akcja umożliwiają oddawanie niezwykle dalekich rzutów. Wędki te charakteryzuje fantastyczna relacja ceny do jakość!"
To opis z Fishing Mart.

Jeśli kij mam być do 350 zł naprawdę polecam Andzi Base 12"/3,0-3,25 lbs. Kij znam bardzo dobrze. Holowałem i zarzucałem tym kijem nie raz. Oczywiście kij w dwu składzie.

" Tak więc ja myślę tak:
3,25lb duże odległości i większe rybki 10+
2,75lb "małe sadzawki" i rybki do 12kg"
A jaką masz pewność, że w małej sadzawce nie trafisz 20+

JK

Doprecyzuję Nie zgadzam się z siłowym holem ryb. A tak poza tym zgadzam się z kolegą JKarp

[Mosteque]

A jaką masz pewność, że w małej sadzawce nie trafisz 20+
JK

A co to ma za znaczenie? Mam dobierać wędkę do ryby, która może pływać w zbiorniku? Dziwne podejście. W sumie nad wodą przez to tyle jest topornych pał właśnie, które pod rybą praktycznie nie pracują. "Łowię całe życie karpie 5-10 kg, ale może kiedyś trafi się taki 20 kg, to wezmę pałę na rekina".

[Bartek.B]

A jaką masz pewność, że w małej sadzawce nie trafisz 20+
JK

A co to ma za znaczenie? Mam dobierać wędkę do ryby, która może pływać w zbiorniku? Dziwne podejście. W sumie nad wodą przez to tyle jest topornych pał właśnie, które pod rybą praktycznie nie pracują. "Łowię całe życie karpie 5-10 kg, ale może kiedyś trafi się taki 20 kg, to wezmę pałę na rekina".

I o to mi dokładnie chodziło

[JKarp]

A jaką masz pewność, że w małej sadzawce nie trafisz 20+
JK

A co to ma za znaczenie? Mam dobierać wędkę do ryby, która może pływać w zbiorniku? Dziwne podejście. W sumie nad wodą przez to tyle jest topornych pał właśnie, które pod rybą praktycznie nie pracują. "Łowię całe życie karpie 5-10 kg, ale może kiedyś trafi się taki 20 kg, to wezmę pałę na rekina".

Ja tylko jakby odpowiedziałem na powyższy cytat. Daleki jestem od tego, że kupować kije na małe wody, na duże wody i na małe ( ,mniejsze ) i większe karpie
A to jak się trafi 20 kilo to trzeba być przygotowanym. Dlatego ja np nie stosuję półśrodków - zawsze jestem przygotowany na rekorda czyli żyłka minimum 0,35 mm 400 m na betoniarce, haczyk minimum 2 a swojego rekorda złowiłem na 1/0, betoniarka musi być ( już napisałem ) no i kij 3 lbs.
JK

EDIT
Jeszcze o tych pałach - ludzie nie wiedzą co kupują. Naczytają się, że kij musi mieć 3,5 lbs i 13" długości i potem się dziwią, że my się dziwimy Dobry kij pracuje nawet pod rybą dwa kilo i nazywa się to właśnie ugięciem progresywnym. Przy wyrzucie kij łatwo się ładuje, jest bardzo szybki i mocny a pod rybą zachowuje się a ten sposób, że im większa ryba, im silniejsze jej zrywy tym bardziej blank się poddaje.

[Enzo]

A jaką masz pewność, że w małej sadzawce nie trafisz 20+
JK

A co to ma za znaczenie? Mam dobierać wędkę do ryby, która może pływać w zbiorniku? Dziwne podejście. W sumie nad wodą przez to tyle jest topornych pał właśnie, które pod rybą praktycznie nie pracują. "Łowię całe życie karpie 5-10 kg, ale może kiedyś trafi się taki 20 kg, to wezmę pałę na rekina".

Ja tylko jakby odpowiedziałem na powyższy cytat. Daleki jestem od tego, że kupować kije na małe wody, na duże wody i na małe ( ,mniejsze ) i większe karpie
A to jak się trafi 20 kilo to trzeba być przygotowanym. Dlatego ja np nie stosuję półśrodków - zawsze jestem przygotowany na rekorda czyli żyłka minimum 0,35 mm 400 m na betoniarce, haczyk minimum 2 a swojego rekorda złowiłem na 1/0, betoniarka musi być ( już napisałem ) no i kij 3 lbs.
JK

EDIT
Jeszcze o tych pałach - ludzie nie wiedzą co kupują. Naczytają się, że kij musi mieć 3,5 lbs i 13" długości i potem się dziwią, że my się dziwimy Dobry kij pracuje nawet pod rybą dwa kilo i nazywa się to właśnie ugięciem progresywnym. Przy wyrzucie kij łatwo się ładuje, jest bardzo szybki i mocny a pod rybą zachowuje się a ten sposób, że im większa ryba, im silniejsze jej zrywy tym bardziej blank się poddaje.

Bo 3.5 lb przy 13 ft to jedyna opcja dla mnie, tylko i wyłącznie do dalekich maksymalnych rzutów.
Może krótko żyję ale nie widziałem wędziska 2.75 lb karpiowego aby był "pałowaty" taki kijek wybacza wiele błędów i jest przyjemność z łowienia ( ja łowie dla przyjemności ) dla sportu startuje w zawodach.

[Mosteque]

A ja swojego rekorda, masz zdjęcia w wynikach znad wody, 86 cm, gruby, aż okrągły, ledwo podniosłem, wagi nie miałem niestety... wyjąłem na pickerka, żyłka 0,25 (przypon z plecionki, więc te 0,25 to minimum wytrzymałości było). Nie miał żadnych szans. Hol może pięć minut z hakiem trwał.