Nie do końca się z Wami zgodzę, przynajmniej jeżeli chodzi o pesymizm związany z przyszłością wód.
Problemem jest w Polsce brak przedstawicieli wędkarzy. Nikt nas nie reprezentuje, PZW i Zarząd Główny na pewno tego nie robi.
Sprawa jest prosta. Na zasadzie związków zawodowych, które często potrafią i siłą wywrzeć odpowiedni nacisk, musimy mieć stowarzyszenie. Znając życie szybko by się rozrastało, i po pewnym czasie byłoby na tyle mocne, aby stawić czoła i PZW, i odłowom sieciowym, i politykom z obozu 'ludowców', którzy zasiadają w ministerstwach, głownie w środowiska, i odpowiadają za traktowanie wód jak pól, które się kosi i zbiera plony.
Na tym forum już przedyskutowaliśmy wiele rzeczy i powoli wykluwa się jakaś koncepcja, nawet odpowiednie podejście alternatywne do skrajnego 'złap i wypuść' udało się stworzyć. Myślę, że za jakiś czas dojrzeje sprawa aby pójść dalej.
Działanie w kołach i zebrania mają sens, ale oddolnie niczego wielkiego zmienić się nie da. Przykład pacyfikacji buntu w kołach mazurskich i usunięcie prezesa okręgu przeciwnego odłowom pokazuje, że inicjatywę oddolną PZW jak będzie trzeba to zniszczy. Niewielu wędkarzy popiera i wspiera zbuntowane rejony, a tak naprawdę zniszczono demokrację...
Polska nie ma gazet które na bieżąco opisywałyby jakieś problemy. WMH lub WŚ przygotowują skład 2-3 miesiące wcześniej, nie ma więc konkretnego informowania o zaistniałych problemach, te pierwsze zresztą stara się nie mieszać do pewnych spraw. Stowarzyszenie miałoby odpowiedni sposób na działanie - sam Facebook dałby możliwość pokazania czegoś natychmiast wręcz...
Niestety, jak na razie bez tego nie mamy możliwości na jakikolwiek wpływ na istotne decyzje. Nieudolny prezes okręgu tarnobrzeskiego, doprowadza do utraty całego rybostanu zbiornika Wilcza Wola. Przecież wiadomo, że na każdej zaporówce co 10 lat muszą być inspekcje, okręgi muszą być gotowe na pewne działania. Nie zrobiono nic, a po skandalu nasz 'frajer-pompka' zostaje ponownie wybrany na tę funkcję!!! Powiedzcie kto to nagłośnił, zaprotestował??? To jest nic innego jak pokaz działania mafijnego, gdzie 'ręka rękę myje'.
I podobnie ze szczupakami. Pamiętacie posta o proteście burmistrza Orzysza na odłów szczupakow 'tarlaków' z jeziora o tej samej nazwie co miasto? To w ten sposób ryby trafiają do marketów, tym razem ' z jeziora Łebsko'. Mając stowarzyszenie moglibyśmy nieźle namieszać, docierając na przykład do źródeł z których pochodzą szczupaki... Jak na razie proceder trwa latami - nikt temu się nie przeciwstawił. A można na przykład wysłać psmo do takiego 'Auchana' i powiedzieć, że sprzedaż szczupaka w tym okresie jest zła, można ich postraszyć bojkotem przez wszystkich członków stowarzyszenia i ich rodziny. Uwierzcie mi, to zadziała.
Jeżeli chodzi o pozytywność, to jak na początku mojego wpisu tutaj - uważam, że ogarniemy temat w rok, dwa. Ważne aby znaleźć takie ramy działania, które będą jednoczyć wędkarzy a nie ich dzielić. Ja widzę jak działa Polish Anglers Association. Pomimo dobrej roboty którą robimy, a ostatni film na Sky Sports przełamał wiele lodów jeżeli chodzi o wizerunek polskich wędkarzy chociażby, masa ludzi jest przeciwko nam. Część odchodzi z klubu, a mogliby zaplacić śmieszną składkę 24 funty za rok, co w UK jest czymś jak 30 PLN w Polsce. Ostatnio zarzucono nam nawet komercję (byli klubowicze).
Ja wiem, że trzeba pomyśleć dobrze więc, aby takie stowarzyszenie przyciągało wielu, a nie stało się zarzewiem konfliktów i podziałów. Polecam wszystkim troszku podumać nad tym, może jakieś pomysły się pojawią?
Jeżeli udałoby się stworzyć związek zrzeszający ponad 10 000 osób, a nie jest to trudne, zważywszy działanie oparte o dobrowolne datki, to można już lobbować i wpływać na tyle mocno, że szczupaków w marketach nie będzie. A prezes PZW na samą myśl o stowarzyszeniu będzie się pocił i oddychał głęboko, uspokajając szybkie i nerwowe bicie serca
Bo będzie wiedział, że ktoś mu patrzy na ręce i go rozliczy. A nie bedzie już laurów, jakie otrzymał eks prezes PZW, członek SB, wysoki partyjny funkconariusz, fachowiec
Myślę, że coś dojrzeje - już za niedługo!