Autor Wątek: Kupiliśmy  (Przeczytany 3887617 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 529
  • Reputacja: 1979
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21225 dnia: 07.03.2023, 14:49 »
Długo rozważałem ten namiot ;) (Albo inny model, ale tej firmy). Ciekawe są.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21226 dnia: 07.03.2023, 14:50 »


Coś tam skrobnę , parę zdjęć zrobię , chyba ,że po jednym dniu będą wyglądać jak Flexo po ostatnim spotkaniu SIG ;D


Wyślij do Mateusza na "test kolanowy" Jak przetrwają to nic im nie będzie straszne


Wysłane z mojego Lenovo TB-J607Z przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21227 dnia: 07.03.2023, 14:53 »
Długo rozważałem ten namiot ;) (Albo inny model, ale tej firmy). Ciekawe są.
Kupiłem bo tu o nim dobrze piszą , w testach dobrze wypada no i cena była dobra 200 Euro z przesyłką , teraz się w głowę drapię gdzie go rozłożyć  i sprawdzić ;)

Shreku podejrzewam ,że i bez niego sobie poradzę , parę pierwszych rzutów i albo szczytówka poleci albo pierwszy skład ;D


Pozdrawiam Łukasz

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 638
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21228 dnia: 07.03.2023, 22:39 »
Długo wyczekiwany, w końcu go mam i mogę czekać aż płocie, leszcze i liny ruszą na dobre. Po minionym sezonie, pełnym zabawy i przygód z Mikado Tournament 600 teraz coś półkę wyżej i metr dłuższe - na żwirownie z szybkim spadem, na grunt 4-5 m.

 
Artur

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21229 dnia: 07.03.2023, 22:44 »
Długo wyczekiwany, w końcu go mam i mogę czekać aż płocie, leszcze i liny ruszą na dobre. Po minionym sezonie, pełnym zabawy i przygód z Mikado Tournament 600 teraz coś półkę wyżej i metr dłuższe - na żwirownie z szybkim spadem, na grunt 4-5 m.

 
Świetny sprzęt, ale zasmucę Cię 8) Będzie Ci brakować kolejnego metra na tak głębokie łowisko. Sam łowię na dokładnie takiej głębokości i jednak 7m jest za krótkie wg mnie.

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 638
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21230 dnia: 07.03.2023, 22:50 »
Motov8, musi wystarczyć siódemka, ósemka to już katorga, a takie łowienie ma być jednak przyjemne. Będę po prostu łowił blisko, zeszły sezon dawałem radę szóstką :'( Na dzikich zbiornikach, jak się nikt nie kręci i nie tłucze to nawet leszcze podchodziły. A liny i płoć to standard.
Artur

Offline piotr82

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 305
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Powiat Krasnystaw
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21231 dnia: 08.03.2023, 04:49 »
Długo wyczekiwany, w końcu go mam i mogę czekać aż płocie, leszcze i liny ruszą na dobre. Po minionym sezonie, pełnym zabawy i przygód z Mikado Tournament 600 teraz coś półkę wyżej i metr dłuższe - na żwirownie z szybkim spadem, na grunt 4-5 m.

 

Kolega zakupił w poprzednim sezonie z krzywą szczytówką nie reklamował tego tylko wkleił łącznik... subiektywnie rzecz ujmując dla mnie fajniejszy jest Mikado tournament ale ten będący ofercie 13 lat temu i więcej .

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21232 dnia: 08.03.2023, 14:28 »

Tym razem paczka z Austrii szła trochę dłużej, może dlatego że gabaryt ponad 2m.


Podajników mam sporo ale Prestona po 1,66 Euro za szt. nie mogłem sobie odmówić.


Ciekawy jestem jak się sprawdzą kołowrotki , niewiele u nas o nich piszą. Na pierwszy rzut oka petarda ;)


Budżetowe karpiówki też były moocno przecenione ...
Czekam jeszcze na 3 paczki i koniec z grubszych rzeczy na ten rok ,żona chce mnie na odwyk zakupowy wysłać :)


Żyłka już na szpuli , dobrze ,że nawijadło mam bo tych metrów trochę jest.
Sklep oferował darmowo nawinięcie żyłki na kołowrotki , następnym razem z tego skorzystam.


Pozdrawiam Łukasz

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 356
  • Reputacja: 796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21233 dnia: 08.03.2023, 15:49 »
Ewidentnie trzeba założyć podkładkę pod szpulę, bo młynek nawija za mało żyłki w dolnej części szpuli.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21234 dnia: 08.03.2023, 16:06 »
Też tak myśle , weź odwiń teraz te 370m żyłki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 356
  • Reputacja: 796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21235 dnia: 08.03.2023, 16:18 »
Niekoniecznie musisz odwijać całość, być może wystarczy tylko część żyłki. Ja podczas nawijania żyłki na pustą szpulę, kontroluję jej nawój (czy jest równoległy do osi szpuli). Jeśli po jakimś czasie zacznie się robić stożek lub jego odwrotność, to reaguję odpowiednio ściągnieciem lub dołożeniem podkładki. Oczywiście są szpule, w których nawój celowo jest stożkowy (w teorii do dalekich rzutów), ale i w takim przypadku można "sterować" nawojem w powyższy sposób.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 529
  • Reputacja: 1979
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21236 dnia: 08.03.2023, 16:33 »
Nawijaj na drugi kołowrotek. Albo szpulę załóż na wiertarkę i na najwolniejszych obrotach.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 356
  • Reputacja: 796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21237 dnia: 08.03.2023, 16:45 »
Ja do tego używam wkrętarki i szpuli po żyłce o pojemności 600-1200m, przez środek której przeprowadzona jest śruba zamkowa, chyba M6x120, od dołu skręcona nakrętką z podkładką . Dodatkowo można jeden z boków szpuli odciąć i dopiero całość skręcić śrubą, co ułatwi nam ściągnięcie starej żyłki ze szpuli i wyrzucenie do kosza.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 447
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21238 dnia: 08.03.2023, 17:08 »
Ja do tego używam wkrętarki i szpuli po żyłce o pojemności 600-1200m, przez środek której przeprowadzona jest śruba zamkowa, chyba M6x120, od dołu skręcona nakrętką z podkładką . Dodatkowo można jeden z boków szpuli odciąć i dopiero całość skręcić śrubą, co ułatwi nam ściągnięcie starej żyłki ze szpuli i wyrzucenie do kosza.

Jeśli żyłka do użycia to inna szpula lub kołowrotek, a jak do śmieci, to do wkrętarki nożykiem odcinam dół butelki 1,5l po wodzie, odkręcam korek, nakładam na jakąś przedłużkę do nasadki, trochę taśmy i nawijam wkrętarką na tę butelkę, potem całość do kosza. Szybka robota by pozbyć się zalegającej żyłki.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 529
  • Reputacja: 1979
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21239 dnia: 08.03.2023, 17:11 »
Nie wyrzucajcie żyłki w długich kawałach. Potem gdzieś kiedyś zwierzęta w to wpadają, zaplątują im się łapy, szyje... gniją za życia i tak zdychają.
Nawiniętą na coś żyłkę przetnijcie nożem na pół. A taką luzem nożyczkami wiele razy. I dopiero do kosza. ;)
Krwawy Michał

Purple Life Matters