Ja mam zawsze mini apteczkę przy sobie w torbie, także na rybach a w niej :
podstawowe tabletki apap, nospa, nifiroxazyd, wegiel, validol, ibiprom zatoki, smecta, tribiotic maść,
bandarz, waciki, plastry sól fiziologoczna, jodyna, maseczka do sztucznego oddychania, penceta, plastry do zamykania ran. Już nie raz mi się przydała i nie tylko mi. Z tym przygotowaniem to jest tak że najpierw się śmieją jak zobaczą co masz przy sobie a potem jak, coś się komuś stanie w robocie czy na rybach lub gdy ktoś inny potrzebuje noża, latarki igły i nici, latarki to wszyscy do nie walą...