Autor Wątek: Kulki proteinowe własnej produkcji  (Przeczytany 91013 razy)

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 840
  • Reputacja: 311
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #525 dnia: 09.08.2023, 21:13 »
Napisałem co w nich widać. Jednakże nie wiem co jest podstawowym składnikiem (tudzież bazą) i w jakich proporcjach jest użyte. Bo nie sądzę, że widoczne partykuły w znacznym stopniu decydują o sukcesie. Ale skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, gdyż napisałem, że działają na tym łowisku, na którym łowię, to już nie moja wina.
Bo nie sprawdzają się na tym łowisku kulki Warmuza, Meusa, kilku innych, pomniejszych firm (np.: Tandem Bites, Kukurajza). Czyli skoro coś działa na tym łowisku, można uznać, że warto się tym zainteresować.
Ale przepraszam, Ty tylko dywagujesz, bo nie znasz firmy i jak "Niewierny Tomasz" piszesz o braku zaufania do producenta, który "klepie ten sam opis dla różnych aromatów".

Kończę - dziękuję, dobranoc.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 718
  • Reputacja: 80
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #526 dnia: 10.08.2023, 07:15 »


Napisałem co w nich widać. Jednakże nie wiem co jest podstawowym składnikiem (tudzież bazą) i w jakich proporcjach jest użyte. Bo nie sądzę, że widoczne partykuły w znacznym stopniu decydują o sukcesie. Ale skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, gdyż napisałem, że działają na tym łowisku, na którym łowię, to już nie moja wina.
Bo nie sprawdzają się na tym łowisku kulki Warmuza, Meusa, kilku innych, pomniejszych firm (np.: Tandem Bites, Kukurajza). Czyli skoro coś działa na tym łowisku, można uznać, że warto się tym zainteresować.
Ale przepraszam, Ty tylko dywagujesz, bo nie znasz firmy i jak "Niewierny Tomasz" piszesz o braku zaufania do producenta, który "klepie ten sam opis dla różnych aromatów".

Kończę - dziękuję, dobranoc.

Oczywiście zgadzam się z Tobą w temacie zanęt, kulek czy innego sprzętu wędkarskiego jestem jak niewierny Tomasz

Lepsze to niż być naiwnym i łykać opisy producentów czy kupować kulki najpopularniejszych producentów których reklamy są wszechobecne i na ich podstawie snuć teorie o jakości czy skuteczności, a co dopiero stwierdzać to jakiej są jakości po przekroju kulki.  Warmuzy, Meusy ? Miałeś już kiedyś dobre kulki ?



Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 352
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #527 dnia: 10.08.2023, 07:56 »
Pany jak chcecie pewne kulki co do ich składu i jakości to polecam Bait zone. Kto nie wierzy pytać Koziego, zna firmę i chłopaków.
Sławek

Offline koperek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 31
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #528 dnia: 10.08.2023, 08:16 »
Bait Zone polecał mi pewien doświadczony karpiarz. Kupiłem i faktycznie wydają się ok jak na moje niedoświadczone oko.Powiedzcie mi tylko po co chyba wszyscy dodatkowo aromatyzują kulki? Niektóre jak np nie dawno wspomnianego "producenta" walą chemią na kilka metrów. Aż takie jest zapotrzebowanie wśród wędkarzy na tak mocne aromaty?

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 251
  • Reputacja: 896
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #529 dnia: 10.08.2023, 08:18 »
Mam przekonanie że unosi się w postach łuna obłudy w stosunku do super kulki... dopakowanej , po prostu piguły szczęścia bo pojechało.
Z mojego doświadczenia powiem tak co woda inaczej , co rok inaczej...
Do tego należy dołożyć zachowanie samych ryb - są wody gdzie ryby ewidentnie lubią taki towar ...  a inny be , bo je wędkarze dokarmiają tym co lubią...
A są wody gdzie trza tydzień - dwa srać po kszakach żeby pojechało bo ryba towaru nie zna , ale może poznać i pojechać :P.
Maciek

Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 718
  • Reputacja: 80
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #530 dnia: 10.08.2023, 08:26 »
Mam przekonanie że unosi się w postach łuna obłudy w stosunku do super kulki... dopakowanej , po prostu piguły szczęścia bo pojechało.
Z mojego doświadczenia powiem tak co woda inaczej , co rok inaczej...
Do tego należy dołożyć zachowanie samych ryb - są wody gdzie ryby ewidentnie lubią taki towar ...  a inny be , bo je wędkarze dokarmiają tym co lubią...
A są wody gdzie trza tydzień - dwa srać po kszakach żeby pojechało bo ryba towaru nie zna , ale może poznać i pojechać :P.
Tak jest. Z tym, że sytuacja wygląda inaczej jak przyjeżdżamy na weekend a inaczej jeśli regularnie łowimy, budujemy łowisko.

O ile w pierwszym przypadku efekt jest niemiarodajny to już w drugim różnice w towarze widać. I nie chodzi mi o efekt wychodzenia karpi na brzeg i proszenia o dokładkę, ale o taki w którym sobie łowiska nie popsujemy.

Smaki/zapachy już dawno sobie odpuściłem jako priorytet, kolor co innego. Kulka musi być wartościowa. Lekkostrawna, ale wartościowa w składniki odżywcze. Pomimo grubych tysięcy wydanych na złote środki i tak do orzecha tygrysiego mam największe zaufanie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Offline koperek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 31
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #531 dnia: 10.08.2023, 08:31 »
Ja wychodzę z założenia żeby chociaż rybom nie szkodzić karmiąc je plastikiem. To że nie miałem brania nie oznacza że ryby nie kręciły się blisko zestawu. Może zjadły zanętówki a przynęty nie ruszyły może pojawiły się noc później jak już mnie tam nie było. Ważne dla mnie jest to żeby je chociaż brzuchy nie bolały po zjedzeniu tego co im wrzucę. A osobiście nie znoszę bardzo silnych aromatów i również dla swojego komfortu staram się nie używać mocno "pachnących" zanęt,przynęty teraz kulek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 251
  • Reputacja: 896
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #532 dnia: 10.08.2023, 09:14 »
Mam przekonanie że unosi się w postach łuna obłudy w stosunku do super kulki... dopakowanej , po prostu piguły szczęścia bo pojechało.
Z mojego doświadczenia powiem tak co woda inaczej , co rok inaczej...
Do tego należy dołożyć zachowanie samych ryb - są wody gdzie ryby ewidentnie lubią taki towar ...  a inny be , bo je wędkarze dokarmiają tym co lubią...
A są wody gdzie trza tydzień - dwa srać po kszakach żeby pojechało bo ryba towaru nie zna , ale może poznać i pojechać :P.
Tak jest. Z tym, że sytuacja wygląda inaczej jak przyjeżdżamy na weekend a inaczej jeśli regularnie łowimy, budujemy łowisko.

O ile w pierwszym przypadku efekt jest niemiarodajny to już w drugim różnice w towarze widać. I nie chodzi mi o efekt wychodzenia karpi na brzeg i proszenia o dokładkę, ale o taki w którym sobie łowiska nie popsujemy.

Smaki/zapachy już dawno sobie odpuściłem jako priorytet, kolor co innego. Kulka musi być wartościowa. Lekkostrawna, ale wartościowa w składniki odżywcze. Pomimo grubych tysięcy wydanych na złote środki i tak do orzecha tygrysiego mam największe zaufanie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Ja od ładnych paru lat uprawiam taki stalking 24h. Po prostu nie mam za wiele czasu(pewnie że kilka razy w roku pozwole sobie na dłuzszy set..)ale przeważnie 24h.  Już dawno odpuściłem wiarę w moc kulki...
Przyneta ma być czymś co spowoduje że ryba się schyli... a zanęta patrz kociołek obeliksa ma spowodować iż delikwent popłynie w stronę zanęty..
I tu można zacząć dywagacje : a bo miejsce, a bo populacja , a bo stan wody , a bo wypałka itp....
Aby złożyć tą wypadkową sory ale nie jednokrotnie doświadczenie powoduje wynik...
Maciek

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 447
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #533 dnia: 10.08.2023, 18:21 »
Aby złożyć tą wypadkową sory ale nie jednokrotnie doświadczenie powoduje wynik...
To chyba najlepsze podsumowanie. Doświadczenie-w nim jest również zawarte poznanie wody, bo to nic innego jak kilku-kilkunastokrotne łowienie na danej wodzie o różnych porach i wiadomo, gdzie ryba przebywa. Widać to najlepiej po zawodach i zawodnikach, niby komercje, a zazwyczaj wygrywają Ci co mają dużo dupogodzin nad daną wodą wysiedziane. Jadąc na zawody jakie miejsce zawodnik nie wylosuje to dokładnie wie gdzie rzucić by coś wydłubać. Niektórzy dokładnie co do trzcinki wiedzą :)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 251
  • Reputacja: 896
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #534 dnia: 10.08.2023, 19:08 »
Aby złożyć tą wypadkową sory ale nie jednokrotnie doświadczenie powoduje wynik...
To chyba najlepsze podsumowanie. Doświadczenie-w nim jest również zawarte poznanie wody, bo to nic innego jak kilku-kilkunastokrotne łowienie na danej wodzie o różnych porach i wiadomo, gdzie ryba przebywa. Widać to najlepiej po zawodach i zawodnikach, niby komercje, a zazwyczaj wygrywają Ci co mają dużo dupogodzin nad daną wodą wysiedziane. Jadąc na zawody jakie miejsce zawodnik nie wylosuje to dokładnie wie gdzie rzucić by coś wydłubać. Niektórzy dokładnie co do trzcinki wiedzą :)

Tak jest.
Maciek

Offline Lohi

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 473
  • Reputacja: 95
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #535 dnia: 24.08.2023, 21:50 »
Panowie polećcie proszę jakiś sklep , komponentami do kulek , zalew czy zanęt.
Wiem, że są jakieś sklepy rolnicze, które handlują takimi pecyfikami jak mączki , ekstrakty itd

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 035
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #536 dnia: 24.08.2023, 22:19 »
Market rolniczy, badapak , ttcarp.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #537 dnia: 24.08.2023, 22:42 »
Niektórzy dokładnie co do trzcinki wiedzą. ---> racja, miałem takie miejscówki na niejednej wodzie, nawet pzw
;)

Offline KotKoi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 003
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #538 dnia: 25.08.2023, 04:27 »
Panowie polećcie proszę jakiś sklep , komponentami do kulek , zalew czy zanęt.
Wiem, że są jakieś sklepy rolnicze, które handlują takimi pecyfikami jak mączki , ekstrakty itd


Tu jest fajny sklep z komponentami do kulasów. Parę rzeczy tu już kupowałem.


https://allegro.pl/oferta/zaneta-pellet-zaneta-6mm-czerwony-robak-5kg-karp-8905482248?fromVariant=13591760963

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 881
  • Reputacja: 393
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #539 dnia: 25.08.2023, 10:44 »
Panowie polećcie proszę jakiś sklep , komponentami do kulek , zalew czy zanęt.
Wiem, że są jakieś sklepy rolnicze, które handlują takimi pecyfikami jak mączki , ekstrakty itd
Massive, bbaits, ttcarp ale ceny bardzo wysokie.