Autor Wątek: Power bat - czyli fakty i mity  (Przeczytany 20874 razy)

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 604
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #15 dnia: 02.07.2015, 22:21 »
@Darek Jagodziński - ten Robinsona ma oplot do samej szczytówki, ale nie spodziewałem się że 0,22, 0,24 na przyponie wytrzyma? W szoku jestem...
@Grendziu - a widzisz, to musiała być wada fabryczna, albo uderzyłeś ołowiem?

Error Team Poland

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 101
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #16 dnia: 02.07.2015, 22:25 »
OK ja napisze co miałem i co targałem:

Stary silstar 8m : 4 elementy kompozytowe 2 ostatnie szklane - gnie się po sam dolnik, waży 800g  - keidyś zabrałem na komerę dla zabawy - zestaw żyłka 0.25 /0.22 haki jakieś specimany mustada - amur wyrwał łącznik stonfo ze szczytówki ...

Podejscie nr 2 - zestaw zamontowany za pomocą 2 rurek z izolacji kabli i okrętkę - na karpiach rzędu 4-5k ani kwiknie najwększy co miałem to amur coś koło 13kg

Konger Spirado - 7m teścia - efekty podobne jak i zestawy - kompozyt - karpie jak wyżej a myśle ze wieksze też da radę za to poręczniejszy o wiele

Inne mocne - dragon destiny - akcja bardzo podobna do mojego silstara - czuć zapas mocy , całą seria wedzisk typu margin carp - mimo że nasadowe - to tak mocne że spokojnie mozna używać jako batów tylko lepeij szczytówki wymienić na pełne

Zabawa jest przednia bo kontkakt z rybą większy niz przy tyczce z wentylem / pulla czy kołowrotku , to cały czas jest na sztywno :)
przy grubszej rybie mus holować z pod jajek a po jakieś 20 minutach holu kręgosłup zaczyna dostawać w kość. Uważam że emocji więcej niż przy tyczce.
Pozdrawiam
Olo


Grendziu

  • Gość
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #17 dnia: 02.07.2015, 22:27 »
Wada fabryczna, ołowiem nie uderzyłem :)

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #18 dnia: 02.07.2015, 22:33 »
Mam ten wynalazek:

http://www.matchpro.pl/Search/cache_la-b/Produkt/50201_la-bacchetta-magica-630m-bat-milo-304lb0630.aspx

zakupiłem po testach w tamtym roku, koleś u mnie nad wodą założył plecionkę i wyciągnął 5kg karpia... Mnie niestety pękła przy 20cm płotce - błąd fabryczny, ale polecam, daje rade :)
Potwierdzam - bat jest naprawdę POWER przez duże P
Oglądałem go na targach w Zabrzu wiosną - sprzedawca z Matchpro dociskał szczytówkę obiema rękami do podłogi a ja wisiałem na bacie z drugiej strony ( ważę 85 kilo) , zapierałem się obcasami w podłogę a z bata powstał piękny łuk ! Cos niesamowitego - nigdy przedtem czegos takiego nie widziałem !
Pozdrawiam - Gienek

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 604
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #19 dnia: 02.07.2015, 22:46 »
A są jakieś specjalne łączniki do takich batów, bo to co robi ostatnio stonfo pozostawia w mojej ocenie wiele do życzenia.
Error Team Poland

Grendziu

  • Gość
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #20 dnia: 02.07.2015, 23:10 »
Na końcu tego bata masz wklejony cieniutki sznurek na szczytówce

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 604
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #21 dnia: 02.07.2015, 23:25 »
Na końcu tego bata masz wklejony cieniutki sznurek na szczytówce
I łączy się jak amortyzator, czy jest specjalny łącznik?
Error Team Poland

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #22 dnia: 03.07.2015, 00:26 »
Na końcu tego bata masz wklejony cieniutki sznurek na szczytówce
I łączy się jak amortyzator, czy jest specjalny łącznik?
Można najprościej - pętla w pętlę
Pozdrawiam - Gienek

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #23 dnia: 03.07.2015, 09:03 »
Chaotic Amur 13kg na bata robi wrażenie. To musi być niesamowita sprawa. Muszę ten temat omijać bo zaraz będę chciał kolejną wędkę a nawet jeszcze poprzedniego bata dobrze nie wypróbowałem :(
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #24 dnia: 03.07.2015, 09:30 »
Łowie na bata od 10 lat złowiłem kilkaset sporych ryb na bata przez pierwsze lata bez amortyzatora ostatnie 6 z. Przez lata doświadczeń nad wodą muszę stwierdzić że wasz kierunek rozgryzania tematu wydaje mi się błędny nie sztuką jest aby bat wytrzymał napór 6 kg karpia na przyponie 0,22 i haczyku Nr 6  bo brania sporych ryb na tak gruby zestaw będą rzadkością (naprawdę przetestowałem to 10 razy szczególnie że zaliczam około 60 sesji rocznie po minimum 10 godzin)Ale sztuką jest aby tak mieć dobrany zestaw plus Bat ( ja mam  i bardzo sobie chwale  Robinson Satellite POLE TX 800) aby dało się wyjąć Amura 7 kilowego na przypon 0,12 i haczyk 16
Nawet ostatnio złowiłem leszcza prawie 60 cm na przypon 008 i haczyk 18. dzięki takiej konfiguracji będziemy mieli znacznie więcej brań oczywiście również stracimy od czasu do czasu jakąś rybę ale coś się będzie działo           
Krzysztof

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #25 dnia: 03.07.2015, 09:39 »
Przez to że złamał mim się bat to dokupiłem do tej złamanej końcówki szczytówkę i wstawiłem amorek za namową Dyzmy. Dobrze się to zapowiada(amortyzator1,4) ale nie mam się jeszcze czym pochwalić bo jeszcze nie miałem okazji się zabrać do tej metody połowu
Mariusz
Fishing Fighters Team

Kotwic

  • Gość
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #26 dnia: 03.07.2015, 15:48 »
Od 20 lat łowię głównie batem, dotąd zawsze to były kije o długości 5 m.
Nigdy nie miałem super sprzętu ani zbędnych bajerów. Goły kij, brak amortyzatora, żyłka główna 0,16-0,18 mm, przypon 0,10-0,14 mm, spławik 0,7-2g. To moje odwieczne narzędzie zabawy.
Na te wszystkie wędki (miałem chyba z 4-5 sztuk w tym czasie) łowię głównie drobnicę: płoć, leszcz, krąp, ukleja. Ale wiele razy swobodnie wyciągałem ryby o masie 0,5-0,8 kg. Ale miałem też ryby większe: leszcze i liny około 1,5-2kg, złowione przy okazji drobnicy na zestaw j/w. Nie miałem kłopotu z holem ryb, z pracą wędki, z wypinaniem się z haka.
Więcej zabawy jest z "chwyceniem" ryby bo nie mam podbieraka ;D

Moim zdaniem najważniejsza jest zabawa w łowienie ryb, a nie wyliczanie czy bat ma "super-moc" lub turbodynamikę akcji. :P
Nie potrafię powiedzieć czy baty specjalistyczne do połowu karpia lub wielkich ryb są inne niż zwykłe (w umiarkowanej cenie) kije, ale wiem, że spokojnie manewrując wędką, można powstrzymać nawet większe ryby. :narybki:

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 604
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #27 dnia: 03.07.2015, 15:57 »
Mi karp kilka razy na przyponie 0,15 i bacie 6 i 7m. nie dał nawet szans, nie było możliwości go zatrzymania. Podobnie na rzece (Łynie) miałem takie brania, że nie byłem w stanie zareagować ze względu na sztywność wędziska. Bardzo lubię łowić batem, ale przestałą być to moja wędka pierwszego wyboru bo miałem bardzo dużo zerwać. To zabawne nie jest - stąd ten wątek. Nie używam amortyzatora i póki co nie mam zamiaru ze względu na to, że lubię mieć "kontakt" z rybą. Są czasami takie okoliczności, że taki bat rozwiązuje wiele problemów. Poza tym uwielbiam łowić batem.
Error Team Poland

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #28 dnia: 03.07.2015, 17:32 »
Ale odpowiednio dobrany napięty amortyzatora nie powoduje utraty kontaktu z rybą
Krzysztof

Offline Martinezzz

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 0
Odp: Power bat - czyli fakty i mity
« Odpowiedź #29 dnia: 04.07.2015, 11:13 »
Cześć, widzę że zostałem uprzedzony w założeniu podobnego wątku. Planuje zakup wędki VDE-R Team Power Carp TX - Robinson tyle ze 7m. andrzejm mógł byś już coś powiedzieć więcej o tej wędce? I mam jeszcze pytanie odnośnie amortyzatorów w batach. w ilu elementach należało by je montować zakładając ze szykujemy się na większego leszcza, lina czy tez nie duŻego karpika? Czy wybrać amortyzator pusty w środku czy tez pełny? czy średnica 1,6 nie jest przesadą.