To chyba przez czytanie waszych wpisów o koszmarach wędkarskich sam się jednego dziś nabawiłem.
Jestem nad jakąś rzeka w UK łowię na 3 wędki i mam na 3 wędki z rzędu brania.
Na pierwszym zestawie ogromną brzana z pewnością WR.
Na drugim potężny szczupak...
Na trzecim o zgrozo niszczuka krokodyla w UK?
Nagle widzę swojego psa więc za nim biegnę 3 podbieraki w wodzie.
Psa dogoniłem i wchodzę z nim do swojego domu w Polsce a tam babka podaje moje ryby na srebrnych platerach......
Kur... muszę chyba pojechać połowić