A ja jestem wkur... Nie wiem dlaczego, nie pojechałem dzisiaj na ryby. Pogoda piękna i jeszcze widziałem sąsiada, jak wrócił z ryb... Szału można dostać.
Jutro i w poniedziałek na 100% nie pojadę. Może we wtorek pojadę do Dzięczyny lub pójdę nad Fosę