Ja dziś po dyżurze zabrałem się za wymianę klocków. Potem szykowałem się na jutrzejsze wędkowanie.
Dopiero niedawno wszedłem na forum i trochę się zmartwiłem jakością dyskusji w niektórych wątkach. Widzę jednak, że uporaliście się z tym należycie
Trochę jestem zmęczony, ale jeszcze posiedzę ze 2 godzinki.
Jutro ciąg dalsze podlodowych łowów