A z takich "lekkich" porażek to wspomnę, że w ferworze walki podczas rozkładania podbieraka, pękła mi sztyca przy głowicy. Na łowisku szybka reanimacja materiałową taśmą izolacyjną.
Teraz w domu, na spokojnie naprawiam. Idealnie do tego celu nadaje się strzykawka 10 cm
3. Wstawiam ją w środek sztycy, osadzam na kleju epoksydowym i tak samo osadzam głowicę.
W środku strzykawki (po obcięciu górnego fragmentu) zostawiam tłoczysko. Pięknie wzmocnione na długości 5 cm. Nie przewiduję teraz komplikacji