U mnie w firmie też jest taki basen p.poż, po PRL-owski, betonowy, jakieś 5x10 m, również w nim żyje jakiś endemiczny gatunek karasia, łowić nie próbowałem.
Tak na marginesie, to często słyszę na zawodach PZW, przy ważeniu ryb, najczęściej jazgarzy i podobnych atrakcyjnie wędkarsko:
"- Skąd te ryby tu?
- Kaczki na łapach przyniosły."