Autor Wątek: Kupiliśmy  (Przeczytany 3894635 razy)

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21360 dnia: 30.03.2023, 12:54 »




Jak to mówi moja żona "znowu dałem się złapać" :D


Pozdrawiam Łukasz

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 845
  • Reputacja: 313
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21361 dnia: 30.03.2023, 13:53 »
Wy się zbroicie, a ja mam za dużo wolnego czasu w pracy, za dużo śledzę promocji... I najgorsze w tym wszystkim jest to, że mam bardzo słabą-silną wolę... :facepalm:
Na razie nic nie powiem, ale kusi mnie do złego. Może jednak przez weekend się "wyleczę"?
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 019
  • Reputacja: 709
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21362 dnia: 30.03.2023, 14:04 »
Walcz Marcin, walcz

Ale tak między nami, to coś czuję w kościach że to nierówna walka i jesteś skazany na porażkę

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline MarcinMy

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 3
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21363 dnia: 30.03.2023, 14:15 »
W marcu :
Daiwa N'Zon LT 5000S-CP
Daiwa N'ZON Light Feeder 3,35 / 60g
żyłka trabucco
60 kanibali z alliexpres
kilka woblerów, haki i główki do czeburaszki
półka z parawanem sensas do fotela
porządniejsze podpórki ( aluminiowe paździerze za 5 zł nie wytrzymały długo)
grzebień lorpio pod feedera + podpórka tylna


więcej grzechów nie pamiętam ;)

 

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 546
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21364 dnia: 30.03.2023, 14:22 »
Synu, zostało Ci przebaczone. :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline MarcinMy

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 3
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21365 dnia: 30.03.2023, 14:24 »
Synu, zostało Ci przebaczone. :thumbup:

Do następnej wizyty w sklepie.

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21366 dnia: 30.03.2023, 15:00 »
Do mnie jadą jeszcze 3 grube paki z Holandii z Korumem i innymi pierdułami :facepalm:
Mam nadzieję ,że dotrą do środy , jak nie to zobaczę je dopiero w wakacje :'(


Pozdrawiam Łukasz

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21367 dnia: 30.03.2023, 20:02 »
Panowie śledzę Wasze zakupu i powiem szczerze nie wiem czy zazdrościć czy współczuć? :) Prawda jest taka, że my po prost lubimy kupować i nie ma co się oszukiwać i dorabiać dziwnych teorii. ;) Zaliczyłem ten etap wędkarskiego życia. Bywały lata, że  na wędkarstwo wydawałem kilkanaście tysięcy rocznie, a karpiarzem nie jestem. Kolejna wędka, kołowrotek, przynęty i masa innych rzeczy. Summa summarum cześć zakupów nigdy wody nie widziała. :)  Skutki "drobnych zakupów" to kilkanaście wędek spinningowych, drugie tyle kołowrotków, kilka tysięcy przynęt spinningowych. Do tego feeder, methoda i wszystko co z tym związane. Żona twierdzi , że powinienem sklep wędkarski otworzyć, ewentualnie rodzinę obdarować .Na szczęście ten etap mam za sobą. Obecnie kupuję tylko rzeczy niezbędne typu nowe żyłki, plecionki itp. Nie gonię już za nowościami, zdaję sobie sprawę że nie tędy droga i nie mam szans to wszystko ogarnąc. Wiem doskonale, że sprzętu który mam nie zużyję do końca życia, a zmierzam jeszcze trochę pobyć na tym świecie. :)  Na przygotowania do nadchodzącego sezonu nie poświęcam wiele czasu i środków finansowych. No może z jednym drobnym wyjątkiem. Jadę do Szwecji na ryby i musiałem trochę zakupów poczynić.

Podsumowując,  polecam chłodną głowę  przy zakupach, bo jak czytam co poniektóre wpisy to mam deja vu :) By wszystko było jasne. Nikogo nie krytykuję, nic nie zarzucam, nie mam bólu czterech liter :) Przedstawiłem tylko swoje doświadczenia zakupoholika wędkarskiego :)
Adam

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 448
  • Reputacja: 352
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21368 dnia: 30.03.2023, 20:10 »
Jeszcze tylko jedna wędka. I może ten spławik, taki ładny.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Ashaki Takado

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 235
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21369 dnia: 30.03.2023, 20:12 »
Moja żona twierdzi że wszyscy wędkarze to gadżeciarze 😂😂😂

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21370 dnia: 30.03.2023, 20:34 »
Miałem kupę przerwy w karpiowaniu , moje kije , kołowrotki i manele karpiowe mają ponad 25 lat , to już zabytki , nie to żebym się usprawiedliwiał ;D


Pozdrawiam Łukasz

Offline katystopej

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 875
  • Reputacja: 334
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rafał
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21371 dnia: 30.03.2023, 20:38 »
One zbierają torebki, buty, ubrania, my zbieramy klamory wędkarskie. Póki w domu pieniędzy nie brakuje, to powinniśmy wydawać, bo do grobu kasy się nie zabierze, a powtórki z życia nie będzie :)
Dzierżno uzależnia

Offline warcianin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Reputacja: 38
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21372 dnia: 30.03.2023, 20:55 »
Panowie śledzę Wasze zakupu i powiem szczerze nie wiem czy zazdrościć czy współczuć? :) Prawda jest taka, że my po prost lubimy kupować i nie ma co się oszukiwać i dorabiać dziwnych teorii. ;) Zaliczyłem ten etap wędkarskiego życia. Bywały lata, że  na wędkarstwo wydawałem kilkanaście tysięcy rocznie, a karpiarzem nie jestem. Kolejna wędka, kołowrotek, przynęty i masa innych rzeczy. Summa summarum cześć zakupów nigdy wody nie widziała. :)  Skutki "drobnych zakupów" to kilkanaście wędek spinningowych, drugie tyle kołowrotków, kilka tysięcy przynęt spinningowych. Do tego feeder, methoda i wszystko co z tym związane. Żona twierdzi , że powinienem sklep wędkarski otworzyć, ewentualnie rodzinę obdarować .Na szczęście ten etap mam za sobą. Obecnie kupuję tylko rzeczy niezbędne typu nowe żyłki, plecionki itp. Nie gonię już za nowościami, zdaję sobie sprawę że nie tędy droga i nie mam szans to wszystko ogarnąc. Wiem doskonale, że sprzętu który mam nie zużyję do końca życia, a zmierzam jeszcze trochę pobyć na tym świecie. :)  Na przygotowania do nadchodzącego sezonu nie poświęcam wiele czasu i środków finansowych. No może z jednym drobnym wyjątkiem. Jadę do Szwecji na ryby i musiałem trochę zakupów poczynić.

Podsumowując,  polecam chłodną głowę  przy zakupach, bo jak czytam co poniektóre wpisy to mam deja vu :) By wszystko było jasne. Nikogo nie krytykuję, nic nie zarzucam, nie mam bólu czterech liter :) Przedstawiłem tylko swoje doświadczenia zakupoholika wędkarskiego :)


Niestety też to zauważyłem u siebie. Staram się z tym walczyć ale to bardzo trudne 😂.  Może w końcu uda mi się to wszystko upożadkować i zmienić bo szczerze im więcej sprzętu tym niej funnu z wędkowania,  plecy mnie bola od noszenia nic więcej.
Konrad

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 845
  • Reputacja: 313
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21373 dnia: 30.03.2023, 21:01 »
Panowie śledzę Wasze zakupu i powiem szczerze nie wiem czy zazdrościć czy współczuć? :) Prawda jest taka, że my po prost lubimy kupować i nie ma co się oszukiwać i dorabiać dziwnych teorii. ;) Zaliczyłem ten etap wędkarskiego życia. Bywały lata, że  na wędkarstwo wydawałem kilkanaście tysięcy rocznie, a karpiarzem nie jestem. Kolejna wędka, kołowrotek, przynęty i masa innych rzeczy. Summa summarum cześć zakupów nigdy wody nie widziała. :)  Skutki "drobnych zakupów" to kilkanaście wędek spinningowych, drugie tyle kołowrotków, kilka tysięcy przynęt spinningowych. Do tego feeder, methoda i wszystko co z tym związane. Żona twierdzi , że powinienem sklep wędkarski otworzyć, ewentualnie rodzinę obdarować .Na szczęście ten etap mam za sobą. Obecnie kupuję tylko rzeczy niezbędne typu nowe żyłki, plecionki itp. Nie gonię już za nowościami, zdaję sobie sprawę że nie tędy droga i nie mam szans to wszystko ogarnąc. Wiem doskonale, że sprzętu który mam nie zużyję do końca życia, a zmierzam jeszcze trochę pobyć na tym świecie. :)  Na przygotowania do nadchodzącego sezonu nie poświęcam wiele czasu i środków finansowych. No może z jednym drobnym wyjątkiem. Jadę do Szwecji na ryby i musiałem trochę zakupów poczynić.

Podsumowując,  polecam chłodną głowę  przy zakupach, bo jak czytam co poniektóre wpisy to mam deja vu :) By wszystko było jasne. Nikogo nie krytykuję, nic nie zarzucam, nie mam bólu czterech liter :) Przedstawiłem tylko swoje doświadczenia zakupoholika wędkarskiego :)

Alek - mam to samo w kwestii zanęt i glin pod feeder/metodę. Na szczęście ze sprzętem doszedłem do takiego punktu, że gdy coś kupuję, to inne sprzedaję. Bo naprawdę gdybym nie robił rotacji w sprzęcie to musiałbym mieć pewnie pokój z 25m2 żeby to wszystko pomieścić :)
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline cinek1979

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 6
Odp: Kupiliśmy
« Odpowiedź #21374 dnia: 30.03.2023, 21:14 »
Ostatnie dwa lata mam zdecydowanie mniej czasu na wędkowanie , praca w firmie plus własna działalność , kupuję -nie mało , to taka namiastka wędkowania i trzyma mnie to przy zdrowiu psychicznym :) a sprzęt sobie leży i czeka na swój czas , w tym roku w planach mam kilkanaście wypadów głównie na komercje i jeden zbiornik PZW w samym mieście. Kolejna sprawa to jak już mam czas na wędkowanie to chcę go maksymalnie wykorzystać , zrobić wszystko by połowić i dobrze się bawić i nie liczyć czy wydałem na te wędkowanie 15 zł czy 50 :)