Niezłe jazdy macie z tymi drugimi połówkami Ja z narzeczoną odkładamy na początku miesiąca pieniążki na budżet domowy (jedzenie itd.), rachunki i wcześniej ustaloną sumę na konto oszczędnościowe, a z tym, co nam zostaje, to "róbta co chceta". Od paru lat odbywa się to bez zgrzytów Tak czy inaczej i tak się jej nie chwalę za jaką sumę poczyniam zakupy w wędkarskim
W Waszych postach jest słowo Narzeczona , ale to się zmieni na ...
W Waszych postach jest słowo Narzeczona , ale to się zmieni na .... i wtedy pogadamy
A ja problem zakupow rozwiazalem wieki temu.Mam drugą pracę z której pieniądze idą tylko dla mnie. Na zakupy, na samochód, na ubrania itp. Z mojej głownej pracy całą pensję daję żonie i niech sobie rządzi wedle uznania
A oto moje dzisiejszy zakup, ku radości moich pleców Oczywiście zakup dokonany po uzgodnieniu z 'drugą połówką' Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Powiedz mi Dyzma jak sprawuje się ten system transportowy do kosza, oglądałem identyczny w Spławiku na ul.Szmaragdowej, ogólnie robił dobre wrażenie, myślałem żeby ten uchwyt do trzymania kosza używać jeszcze jako balkonu, zdałoby to egzamin?.