Kupiliśmy

[MetiusMate]

Bardzo dobry wybór

[fishunter1990]

Długo zastanawiałem się czy nie sprzedać swojego Foxa, bo od kiedy go kupiłem (ponad 4 lata temu), to był nad wodą może z 5 razy . Co raz mniej czasu na łowienie, żeby na jedną nockę go rozkładać, ale trza przyznać, że dla jednej osoby komfort jest na wysokim poziomie. Poczekam chyba jak dzieci się wyprowadzą ...

[Adrian]

Długo zastanawiałem się czy nie sprzedać swojego Foxa, bo od kiedy go kupiłem (ponad 4 lata temu), to był nad wodą może z 5 razy . Co raz mniej czasu na łowienie, żeby na jedną nockę go rozkładać, ale trza przyznać, że dla jednej osoby komfort jest na wysokim poziomie. Poczekam chyba jak dzieci się wyprowadzą ...

Mam podobnie, dlatego kupiłem Fox Easy Shelter+, pełnowymiarowy namiot poczeka na lepsze czasy

[MetiusMate]

Nowe nabytki.
Daiwa Whisker i Tournament 4010QD.

Niestety Tournament wraca do sklepu i prawdopodobnie nastąpi wymiana na Aventusa 4000. Praca Tournamenta jest poprostu jedną wielką ściemą. Myślałem że w Kołowrotkach z tzw. Wyższej półki, nie będą występowały problemy bardzo głośnego popiskiwania, szumu czy innych wynalazków przy powolnej pracy kołowortka.
No cóż, widać że Daiwa nie uczy się na błędach i ten sam problem występuje i w wyższej półce.







 

Wysłane z mojego SM-A415F przy użyciu Tapatalka

[fishunter1990]

Piękny ten Whisker . Jak wrażenia z pracy młynka i hamulca?

[Modus]

Aventus 4000 to wskrzeszona i kosmetycznie zmodyfikowana Daiwa Matchwinner 4012, która w firmowej hierarchii zajmowała miejsce poniżej ówczesnej generacji TDR

Część dźwięków emitowanych przez nowe kołowrotki jest najzupełniej "fizjologiczna", a część zanika po pewnym czasie użytkowania.

Tournament to wypasiony (dodatkowe łożyska, uszczelnienie, trzecia szpula) krewniak TDR. Jeżeli chodzi o bebechy, u Daiwy skok jakościowy oferują modele z przekładnią wycinaną (CNC-cut) zamiast odlewanej - np. Ballistic czy Certate.

[MetiusMate]

Kolego Fishunter1990,

Whiskera kupiłem z myślą połowu Kleni na paste i kulki proteinowe. Potrzebuję Kołowrotka pancernego z świetnym hamulcem, który posłuży kilka lat, szczególnie że moje lowisko wymaga konkretnego sprzętu. Rzeka Drwęca na której łowie jest tak naprawdę mini Wisłą. Potężne nurty, ogromne zwaliska zmuszają do zastosowania Kołowrotka dużych rozmiarów.

Więcej o pracy i hamulcu będę wiedział w Nowym tygodniu. Wtedy przez kilka dni z rzędu przeczesam swoje miejscówki i mam nadzieję że wpadnie coś porządnego.

[MetiusMate]

Kolego Modus,

Myślisz że popiskiwanie czy szumy mogą zaniknąć po pewnym czasie ?
Ten sam problem miałem w Emblemie BR 25A, którego reklamowałem i zostało wymienione łożysko igiełkowe/oporowe.
Niby właśnie to powodowało głośną pracę oraz piszczenie przy powolnym kręceniu.

W tej chwili Emblem chodzi jak powinien.

Aventus 4000 to wskrzeszona i przemalowana Daiwa Matchwinner 4012, która w firmowej hierarchii zajmowała miejsce poniżej ówczesnej generacji TDR

Część dźwięków emitowanych przez nowe kołowrotki jest najzupełniej "fizjologiczna", a część zanika po pewnym czasie użytkowania. Tournament to wypasiony (dodatkowe łożyska, uszczelnienie, trzecia szpula) krewniak TDR. Jeżeli chodzi o bebechy, u Daiwy skok jakościowy oferują kołowrotki z przekładnią wycinaną (CNC-cut) zamiast odlewanej - np. Ballistic czy Certate.

[Modus]

Zanim wszystko się ułoży i dotrze, przez pewien czas mogą pojawiać się rozmaite dźwięki sugerujące np. ocieranie się jakichś elementów. Niektóre dźwięki mogą być "fizjologiczne" (związane z zastosowanymi rozwiązaniami/materiałami). Inna sprawa, że nad wodą zwykle słychać znacznie mniej niż w warunkach pokojowych/studyjnych

U mnie Tournament 4010 (nabyty krótko po premierze) nie jest szczególnie hałaśliwy w porównaniu z konkurencją np. spod znaku Shimano.

Jak już wspominałem, jeżeli chodzi o jakość i trwałość samych bebechów, Tournament/TDR/Aventus wyraźnie odstaje od modeli z wycinaną przekładnią (dochodzi do tego kwestia składanej rączki, która jest wygodna, ale bardziej podatna na powstawanie luzów).

[KamilR]

Ja tylko dodam, że mój Tournament 4010 lekko hałasował, poprosiłem o wymianę przyjechał trochę mniej hałasujacy. Też przy wolnym kręceniu popiskiwanie. 2-3 wypady na ryby i jest gitara hałasu nie ma.

[Mosteque]

Może pokręć jedno popołudnie przed telewizorem i się zobaczy...

[MetiusMate]

Może pokręć jedno popołudnie przed telewizorem i się zobaczy...

Ryzykowana sprawa. Raz uruchomiłem Stellę i wzrok mojej Kobity bezcenny

[MetiusMate]

Zanim wszystko się ułoży i dotrze, przez pewien czas mogą pojawiać się rozmaite dźwięki sugerujące np. ocieranie się jakichś elementów. Niektóre dźwięki mogą być "fizjologiczne" (związane z zastosowanymi rozwiązaniami/materiałami). Inna sprawa, że nad wodą zwykle słychać znacznie mniej niż w warunkach pokojowych/studyjnych

U mnie Tournament 4010 (nabyty krótko po premierze) nie jest szczególnie hałaśliwy w porównaniu z konkurencją np. spod znaku Shimano.

Jak już wspominałem, jeżeli chodzi o jakość i trwałość samych bebechów, Tournament/TDR/Aventus wyraźnie odstaje od modeli z wycinaną przekładnią (dochodzi do tego kwestia składanej rączki, która jest wygodna, ale bardziej podatna na powstawanie luzów).

Zaufam Twojej wiedzy i zostawię w spokoju Tournamenta Zresztą w Niedzielę zabiorę go nad wodę i zobaczymy co w trawie piszczy.

[Zaba]

Mam kilka sztuk i moje wszystkie czwórki piszczą, natomiast trójki chodzą cichutko i jak masełko.
Podczas zwijania pod obciążeniem poczujesz moc a piski znikną 

[Lukas 78]

Uważajcie przy odcinaniu metek przy koszykach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk