Autor Wątek: Zawody - czy to już tylko zabawa  (Przeczytany 15062 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 235
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Zawody - czy to już tylko zabawa
« dnia: 02.01.2017, 11:09 »
Panowie wiem że mogę zasiać ziarno goryczy z mojej strony - ale jestem ciekaw jak wy to widzicie....
Czy w Polsce nastała nowa moda ( po spuściźnie PZW - powstaje na naszych oczach wykwit wszelakich zawodów federowych...) Broń boże nie mam nic przeciwko - jako subiektywny obserwator ciekawi mnie to zjawisko...
Tak na szybko w ostatnich tygodniach federowy zawrót głowy się nakręca...
Matrix , Feder Baits , Milo , Poland Fishing , Gazdowa , i jeszcze pewno kilka edycji ...

Pewnie startujący będą rozchwytywani bo kalendarz nie z gumy a zawodów kupa....
Przy okazji każdy będzie chciał ukręcić coś dla siebie....
Organizatorzy - startowe - reklamodawcy ... marketing... zawodnicy promowanie siebie .... - powstaną filmy , artykuły...

Jakie jest wasze zdanie - czy Polska już ma europejski poziom , czy nasi zawodnicy osiągną europejski poziom...

Wiem zaraz pojedziecie że co to za sztuka siedzieć w nad wanna i klepać karpiki do 2 kg w ilościach zawrotu głowy nie którzy to lubią np. JA!!!!

Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 523
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #1 dnia: 02.01.2017, 11:11 »
Uważam, że to dobrze. Interes się kręci, coraz więcej kasy i coraz większe zainteresowanie. A co za tym idzie - odchodzenie od postrzegania wędkarzy jako dziadów z teleskopami tkwiących smętnie nad beznadziejnymi jak dupa wodami PZW...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #2 dnia: 02.01.2017, 12:01 »
Zorganizowanie zawodów, szczególnie przez ekipy "firmowe" to same plusy dla organizatorów.
Średnio 120 zł za jedną klasyfikację.
20 na łowisko. 30 lub mniej na catering - zostaje 50-70 dych na nagrody... tak więc niewielkim kosztem można sobie zrobić reklamę i promować markę.
Dla zawodników też jest frajda.
Za finał z reguły płaci się więcej, więc na nagrodę główną także kasa się znajdzie. Oczywiście nie obejdzie się bez kosztów, ale takie zawody robią więcej w marketingu niż reklama w prasie,  koszty nieporównywalnie niższe.
Wysyp takich zawodów świadczy też o zapotrzebowaniu. Czyli i sprzęt się sprzeda. :)
PZW daje ciała po na całej linii. A skoro jest nisza trzeba to wykorzystać.

Marcin

Marcin

Offline Festusus

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 368
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #3 dnia: 02.01.2017, 12:26 »
(...) postrzegania wędkarzy jako dziadów z teleskopami tkwiących smętnie nad beznadziejnymi jak dupa wodami PZW...

To jest kwintesencja tego co się dzieje. Nie można tego inaczej ująć. Brawo! :) Polecam wybrać się np. na zimowisko barek we Wrocławiu (Odra).
Grzegorz

Non omnis moriar

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #4 dnia: 02.01.2017, 12:35 »
Zorganizowanie zawodów, szczególnie przez ekipy "firmowe" to same plusy dla organizatorów.
Średnio 120zł za jedną klasyfikację.
20 na łowisko. 30 lub mnieh na catering - zostaje 50-70 dych na nagrody... tak więc niewielkim kosztem można sobie zrobić reklamę i promować markę.
Dla zawodników też jest frajda.
Za finał z reguły płaci się więcej, więc na nagrodę główną także kasa się znajdzie. Oczywiście nie obejdzie się bez kosztów, ale takie zawody robią więcej w marketingu niż reklama w prasie,  koszty nieporównywalnie niższe.
Wysyp takich zawodów świadczy też o zapotrzebowaniu. Czyli i sprzęt się sprzeda. :)
PZW daje ciała po na całej linii. A skoro jest nisza trzeba to wykorzystać.

Marcin



Dokładnie, to pole do popisu dla rodzimych firm, które dopiero startują, a ich produkty są równie dobre jak zagraniczne. Nie przepadam jakoś szczególnie za zawodami, ale to fakt bezsporny, że ludzie przy okazji takich imprez mogą zapoznać się z towarem organoleptycznie. Ja chciałbym kupować zanęty polskich firm, zostawiać kasę u polskich producentów. Oczywiście nie lubię być ruchany i chciałbym kupić te produkty relatywnie taniej.
Druga sprawa, to co pisze Michał :thumbup:

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #5 dnia: 02.01.2017, 13:45 »
Takie zawody to w zasadzie reklama organizatora.
Dodajmy, że praktycznie bezkosztowa bo zawodnicy w zasadzie sami finansują wszystko.

Organizacja to doskonałe posunięcie strategiczne i aż dziw bierze, że tak późno i tak mało.
Z drugiej strony to trochę jednak przykre, że organizatorzy ograniczają się do pewnej części kraju w nosie mając resztę.

Dla zawodników to raj bo mogą sięgać po coraz to nowe tytuły, spotykać się i dobrze bawić w zorganizowany sposób. Oczywiscie pod warunkiem, że zdają sobie sprawę że sami sobie to opłacają.

Jednak z czasem obawiam się, że powstanie niewielkie i hermetyczne środowisko w ktore ciężko będzie wejść. Już teraz zdarza się, że połowa listy chetnych jest zajęta już w momencie ogłoszenia zawodów.

Generalnie poki co dobrze, że zawody sa i organizowane są nowe.


Zapomniałbym, że takie zawody to dodatkowo szkoła dobrego zachowania nad wodą.
Haczyki bezzadziorowe, maty i czesto szacunek do ryb.
To jest fajne.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #6 dnia: 02.01.2017, 16:42 »
Panowie wiem że mogę zasiać ziarno goryczy z mojej strony - ale jestem ciekaw jak wy to widzicie....
Czy w Polsce nastała nowa moda ( po spuściźnie PZW - powstaje na naszych oczach wykwit wszelakich zawodów federowych...) Broń boże nie mam nic przeciwko - jako subiektywny obserwator ciekawi mnie to zjawisko...
Tak na szybko w ostatnich tygodniach federowy zawrót głowy się nakręca...
Matrix , Feder Baits , Milo , Poland Fishing , Gazdowa , i jeszcze pewno kilka edycji ...

Pewnie startujący będą rozchwytywani bo kalendarz nie z gumy a zawodów kupa....
Przy okazji każdy będzie chciał ukręcić coś dla siebie....
Organizatorzy - startowe - reklamodawcy ... marketing... zawodnicy promowanie siebie .... - powstaną filmy , artykuły...

Jakie jest wasze zdanie - czy Polska już ma europejski poziom , czy nasi zawodnicy osiągną europejski poziom...

Wiem zaraz pojedziecie że co to za sztuka siedzieć w nad wanna i klepać karpiki do 2 kg w ilościach zawrotu głowy nie którzy to lubią np. JA!!!!


Drogi Maćku przeciwników i zwolenników zawodów zwłaszcza komercyjnych jest chyba po równo, dają wiele radości ale potrafią też wpędzić w kompleksy. Jak wspomniał Mario kamienne kręgi powoli się tworzą to można odczuć przy zapisach, najbardziej brak jest zawodów dla normalnego Kowalskiego gdzie na niedrogich zawodach mogą poczuć odrobinę adrenaliny, ja byłem na niewielu zawodach wybitnych organizatorów, ale polecę je każdemu choćby po to, żeby zobaczyć co w trawie piszczy i czego musimy się nauczyć.
Brałem w zawodach dwóch sklepów w tym sezonie, małe wpisowe fajna atmosfera do 15 osób, polecam wszystkim. Dużo dały w moim wędkarstwie, takie zawody organizowane przez lokalne firmy czy grupy zapaleńców są jak najbardziej wskazane.
Przy takich imprezach mamy duży kontakt z właścicielami łowisk i możemy podpowiadać co i jak, jakie mamy oczekiwania jako wędkarze bo wielu właścicieli chce ale nie wiedzą jak podołać oczekiwaniom wędkarzy. Wysyp firmowych zawodów świadczy o tym, że tego chcemy, bo gdyby było inaczej, to nikt tego by nie robił, mam nadziej, że nasz związek za tymi zmianami zdąży, jak na razie w naszym okręgu prawdopodobnie idzie wszystko w dobrym kierunku.
Staś
Klasyczny Feeder

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #7 dnia: 02.01.2017, 16:44 »
Swoja drogą ciekawy temat :thumbup: :bravo:
Staś
Klasyczny Feeder

Offline andrzej

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 471
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: WADOWICE
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #8 dnia: 02.01.2017, 17:33 »
Są chętni jest impreza ;) ,pewnie będzie jeszcze więcej.

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #9 dnia: 02.01.2017, 17:46 »
Osobiście odnoszę się do zawodów jako do formy rozrywki ale rozrywki, która uczy obycia w środowisku wędkarskim. Łowienie samemu jest fajne dla uspokojenia wewnętrznego i odpoczynku po pracy ale z czasem robi się to nudne. Zawody dają pewną dozę adrenaliny ale tylko nasz budżet jaki możemy poświęcić na naszą zabawę określa nasze zaangażowanie w ten sport. Jeśli chcemy dużo się nauczyć i zdobyć jak największe doświadczenie trzeba mierzyć wysoko i próbować sił z najlepszymi ale niestety wiąże się to ze sporymi kosztami. Wyjazdy, noclegi, wpisowe i zakupy na każde z eliminacji wiąże się ze sporymi wydatkami.
Aktualnie na arenie wędkarskiej pojawia się sporo zawodów i każdy może wybrać coś dla siebie.
Są zawody czapkowe za przysłowiowe małe pieniążki i zawody organizowane przez sklepy wędkarskie i hurtownie.
Sądzę, że z czasem będzie coraz więcej imprez wędkarskich w których będziemy mogli się wykazywać.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #10 dnia: 02.01.2017, 17:58 »
Jak mawia wieszcz to tylko zabawa
mamy wybór, kiedyś tego nie było i cieszmy się tym
Staś
Klasyczny Feeder

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #11 dnia: 02.01.2017, 18:04 »
W związku z tym że ta forma wędkowania (zawody) jest mi bliska ,wydaje mi się ,że należy tylko cieszyć się ,że przybywa różnego rodzaju zawodów (czyt.coraz więcej firm i osób się za to bierze).
Nasuwa się skromny apel ,aby uszanować intencje organizatora i po prostu dopasować się do regulaminu tzn. gdzieś np. wszystkie ryby są zaliczane ,gdzieś pewne gatunki są wyłączone .Łowimy na dwie lub jedną wędkę itp.
Wybór jaki teraz mamy nie wymusza startu w konkretnych zawodach i nie należy naciskać na organizatorów aby kopiowali innych.

Co do sedna tematu,z obserwacji "zabawa nie zabawa" zawodnicy którzy traktują to bardziej na serio przeważnie są w "czubie".Treningi ,notatki ,analizy + pełna gama przynęt ,zawsze górą od wersji  "piwko przy boku"
.


Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #12 dnia: 02.01.2017, 18:45 »
Ta ostatnia wersja coraz mniej spotykana
Staś
Klasyczny Feeder

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #13 dnia: 02.01.2017, 18:51 »
Zdarza się "najlepszym",.....chwileczka zapomnienia...


Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zawody - czy to już tylko zabawa
« Odpowiedź #14 dnia: 02.01.2017, 18:53 »
To się nazywa Integracja :P
Staś
Klasyczny Feeder