Autor Wątek: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...  (Przeczytany 6018 razy)

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 996
  • Reputacja: 179
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #15 dnia: 10.05.2023, 18:43 »
szybko jeździsz tym autem, jak Anakin, stąd film fantastyczny ... ;)
To pierwszy taki montaż filmu drogi, ale dodatkowo wynudzał, więc pojawił się pomysł na super-paliwo. ;)
Dobrze widzę że, masz nawinięta plecionkę??
Tak, to plecionka.

Mam pytanie, a jak budowa na kanale. Widać zakończenie?
Hmmm... Jaka budowa? Dziwnów rozbudowuje się w apartamenty na wykup i na wynajem. Tam, gdzie parę lat temu była dzicz, krzaki i drzewa, dziś stoi osiedle apartamentowców.
Może pytasz o budowę tunelu pod rz. Świną, w Świnoujściu?

Offline Tomek J.

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #16 dnia: 21.06.2023, 19:54 »
Kolego, kiedy jedziesz do Rowów? Też się wybieram w tym roku (5-12.08) i też zabieram ze sobą spina ;)

Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 971
  • Reputacja: 56
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #17 dnia: 22.06.2023, 08:02 »
Niestety w innym terminie

Online darkon

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 179
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #18 dnia: 22.06.2023, 08:03 »
Jestem obecnie w Rowach i po pierwszych próbach spiningowania dałem sobie spokój. Każde poprowadzenie przynęty kończy się wyciągnięciem zielonego gluta na przynęcie, ciężarku i każdym węźle. Tyle tego glona w wodzie, że się odechciewa łowić. Wczoraj pojechałem do portu w Ustce, całkowicie inna woda, wreszcie dało się połowić, dzień zakończył się kilkunastoma garbuskami, największy 26 cm.

WyTapatalkowane


Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 971
  • Reputacja: 56
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #19 dnia: 11.07.2023, 22:22 »
Jest ktoś może teraz w Rowach i podpowie co się najlepiej sprawdza?
Zaczynam w głowie zwiększać zakres mojego wędkowania tam.
Najpierw brałem pod uwagę spinning. Jednak teraz w głowie pojawia się myśl, czy nie zabrać również feedera.
Jak mam biczować wodę spinem i nic nie połowić to z kolei i taka zabawa z małymi rybkami na feederka również da frajdę.
Jak pisałem godzinka czy dwie co drugi dzień, byle by ręka rybą "pachniała" :-)
Nie mam zamiaru brać żadnych foteli, podpórek itd. Wystrugam z gałęzi :-) a pojemniczek z zanętą w plecaczek się zmieści.

Offline tiimi83

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 99
  • Reputacja: 18
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #20 dnia: 12.07.2023, 07:30 »
Teraz w kanale przeważnie mniejsze i średnie rybki, głównie płoć i okoń, na feedera tam się na pewno pobawisz, tylko weź różną gramaturę, żeby dopasować się do prędkości uciągu.

Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 971
  • Reputacja: 56
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #21 dnia: 16.07.2023, 11:10 »
Używam głównie koszyków 15-25g. Nadadzą się czy trzeba cięższej artylerii?
Co do spinningu, łowią na spina coś teraz?  Na okonia jak najlepiej się nastawić, boczny, dropshot czy może bez "udziwnień"?
Feeder zapewne najlepiej na tym kamienistym brzegu za mostem w kierunku jeziora (krótki to odcinek bo ma może ze 200m ale co zrobić) bo z drugiej strony mostu w porcie to zostaje raczej sam spinning, bo nie widziałem tam nigdy wędkujących inną metodą.
Rozumiem, że szczupaka nie ma się tam co spodziewać?

Jakbyś miał dwie godziny na łowienie, z nastawieniem na ilość rybek to wziął byś spina czy feedera?

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 996
  • Reputacja: 179
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #22 dnia: 03.04.2024, 18:27 »
Odgrzewam kotleta tylko po to, aby pochwalić się pierwszymi flądrami.

Offline hakon

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 29
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #23 dnia: 03.04.2024, 19:05 »
No i pięknie. Mógłbyś pokazać zestaw lub wrzucić jakiś link jak wygląda??
"To ludzie stworzyli potwory na swoje podobieństwo"
Znalezione w necie

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 516
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #24 dnia: 03.04.2024, 19:26 »
Pięknie!
Ja tylko jedną w życiu złapałem.

Te koraliki to są pływające, prawda?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 996
  • Reputacja: 179
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #25 dnia: 04.04.2024, 17:59 »
Zestaw to ciężki feeder (jedna wędka o c.w. do 150 g, a druga do 180 g).
Na żyłce głównej robię zestaw helikopterowy. Jak na zdjęciu poniżej, ale zamiast leadcora jest żyłka główna 0,33 mm. Sam helikopter (to coś z agrafką do szybkiej wymiany przyponów) blokuje na żyłce od dołu i od góry gumowymi stoperami, aby mieć regulację góra-dół "wysokości" początku przyponu.

Sam przypon robiłem w biegu, nad wodą: gruba żyłka lub fluoro - np. 0,5 mm (aby przypon był sztywniejszy i nie plątał się tak łatwo); duży haczyk z oczkiem - np. nr 2 - i węzeł bez węzła; tuż przed haczykiem nawleczone są koraliki 8 mm (pomyślałem, że powinny być błyszczące w ciemnej, mętnej wodzie), kupione w hipermarkecie w sekcji "zrób to sam" - koraliki dla dziewczynek, do robienia bransoletek. Zapomniałem gumowych stoperów, więc koraliki są zablokowane na przyponie stoperem z żyłki.

Długość przyponu: zauważyłem, że częściej ryby wieszały się na dłuższym przyponie (ok. 50-70 cm), niż na krótkim (ok. 30-40 cm).
Przynęta - miałem krąpia złowionego dzień wcześniej. Lepiej działał wąski pasek bez żadnych płetw. Zestawy z większymi filetami, z płetwami bardzo szybko ściągał silny nurt (ciężarki 70-80 g - większych nie zabrałem).
Same wędki z najmocniejszymi szczytówkami okazały się za miękkie na fale i tak silny uciąg - bardzo kiepsko i rzadko widać brania.
Do łowienia fląder można użyć dwóch haków na jednej wędce, ale mi się spieszyło ;)

Na stojącą wodę (o ile można tak nazwać morze), przy łowieniu z plaży lepsze byłyby chyba pływające koraliki (te od zestawów na flądry). Natomiast w nurcie - myślę, że i tak wszystko się majtało na wszystkie strony.

PS. Chyba kupię jakieś wędki i młynki do surfcastingu. 8)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 516
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #26 dnia: 04.04.2024, 19:01 »
:thumbup:

Ja wędki mam. Tylko morza brak... :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline hakon

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 29
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pierwszy raz z wędką nad Bałtykiem...
« Odpowiedź #27 dnia: 06.04.2024, 13:18 »
Dzięki. Mam nadzieję że w tym roku oluda się posiedzieć trochę przy falochronach.
"To ludzie stworzyli potwory na swoje podobieństwo"
Znalezione w necie