Mirek, ja mam inny sposób ostatnio - opracowuje taktykę, jadę i ją realizuję, z różnymi wynikami. Na pewno się da wiele rzeczy usprawnić, teraz usprawniam nęcenie i przynęty. Mam nadzieję, że we wrześniu dane nam będzie powędkować na Ochabach, fajnie byłoby wspólnie, w kilka osób' porobić manewry strategiczne
U mnie Red Agressor niestety nie będzie łowił, zbyt śmierdzi, może inaczej, ten zapach zbyt trudny jest do usunięcia. Wole inne śmierdziuchy. Bag'em ma wielkiego minusa za to, że nie ma szczelnych opakowań. Byłoby łatwiej. A tak otwarcie czegokolwiek z Agressorem, powoduje, że nuta zapachowa nie daje się usunąć. Pojemniki przeciekają. Dlatego wlazłem w inne aromaty, które pomimo smrodu rzeczywistego, tak nie śmierdzą.