Autor Wątek: Nawijanie żyłki na kołowrotek  (Przeczytany 60233 razy)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 343
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #150 dnia: 29.07.2020, 00:00 »
A nie skręca się przy takim sposobie przewijania?
Liczyłem na to, że koko się wtrąci. I się nie zawiodłem.
Też uważam, że prawidłowe jest przewijanie z otwartego kabłąka. Podczas nawijania na kołowrotek żyłka się skręca. Podczas swobodnego wysuwania przy otwartym kabłąku, prostuje się. Oba zjawiska się niwelują. Przy odjeździe ryby na hamulcu skręty się nie prostują a kolejny nawój zwiększa skręty. No i wtedy stosuje się spin doctora. Przy przewijaniu żyłki na poluzowanym hamulcu mamy do czynienia z tym samym efektem, jak przy odjeździe ryby, podwajamy ilość skręceń, które już przy wyrzucie z otwartym kabłąkiem się nie wyprostują
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Luakszitto

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #151 dnia: 02.08.2020, 21:08 »
Witam, nie długo jadę nad morze i chciałem wziąć ze sobą mojego heavy feedera i pierwszy raz zmierzyć się z Bałtykiem. Problem polega na tym że na moim kołowrotwku jest napisane że najgrubsza żyłka jaką mogę nawinąć (i z resztą jaką mam) to 0 22. Wiem że na morskie wody to chyba troche za słaba (chyba że nie i się myle to możecie mnie śmiało poproawić ) i moje pytanie brzmi czy jak nawinę jakąś grubą żyłkę (tylko że mniej) to czy nie będzie mi spadać z szpuli i czy jakieś problemy inne z tego powodu mogą wystąpić? Dzięki za odp i połamania kijów życzę :) :narybki: :fish:

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 978
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #152 dnia: 02.08.2020, 21:12 »
Co to za kołowrotki :-\

Offline Luakszitto

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #153 dnia: 02.08.2020, 21:20 »
Mikado UV 3000

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 978
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #154 dnia: 02.08.2020, 21:33 »
Jak chcesz łowić z plaży, to te kołowrotki się  nie nadają ,tam musisz wykonywać spore rzuty to inne łowienie :beer:

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 343
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #155 dnia: 02.08.2020, 22:39 »
Oczywiście możesz nawinąć mniej grubszej żyłki. Spadać będzie poprawnie. Ale im grubsza żyłka tym rzuty krótsze. Mikado UV zresztą nie jest kołowrotkiem do dalekich rzutów ze względu na niską szpulę. Z molo możesz połowić. Jeśli zaś myślisz o łowieniu z plaży to zapomnij. Do tego potrzebny jest specjalistyczny sprzęt do ekstremalnie dalekich rzutów.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Luakszitto

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #156 dnia: 02.08.2020, 22:55 »
:beer:

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 581
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #157 dnia: 05.08.2020, 14:21 »
Witam, nie długo jadę nad morze i chciałem wziąć ze sobą mojego heavy feedera i pierwszy raz zmierzyć się z Bałtykiem. Problem polega na tym że na moim kołowrotwku jest napisane że najgrubsza żyłka jaką mogę nawinąć (i z resztą jaką mam) to 0 22. Wiem że na morskie wody to chyba troche za słaba (chyba że nie i się myle to możecie mnie śmiało poproawić ) i moje pytanie brzmi czy jak nawinę jakąś grubą żyłkę (tylko że mniej) to czy nie będzie mi spadać z szpuli i czy jakieś problemy inne z tego powodu mogą wystąpić? Dzięki za odp i połamania kijów życzę :) :narybki: :fish:

Kolego, zapraszam tutaj na wątek:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=5907.0
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline erwin_f

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 3
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #158 dnia: 21.12.2020, 21:58 »
Zwykle nawijał żyłkę z nieruchomej szpuli i mi się to sprawdza. A co gdy producent zaleca taki nawój? Jak to się ma do lewych skręceń?

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #159 dnia: 21.12.2020, 22:11 »
Ja tak nawijałem, nawijam i nawijał będę. Amen.
Jacek

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #160 dnia: 21.12.2020, 22:15 »
Ja nawijam bardzo podobnie , wkładam w imadło drut na to zakładam szpulę z żyłką która się obraca podczas nawijania , kołowrotek natomiast zakładam na wędkę, żyłka odwijając się przechodzi przez pierwszą największą przelotkę. Trzeba jeszcze napinać z czuciem żyłkę, robię to trzymając wędkę wraz z żyłką przez szmatkę. Wychodzi to samo co ta powyższym rysunku. Polecam pięknie się żyłka układa
Paweł

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 343
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #161 dnia: 22.12.2020, 00:49 »
Nawijam podobnie. Szpula z żyłką do wody i nawijanie, Żyłka się odwija ze szpuli a nie spada z niej. Woda daje pewien naciąg i zapobiega nadmiernym obrotom szpuli, gdy kołowrotek się zatrzyma. Są też opinie, że linka nawijana na mokro lepiej się układa na kołowrotku.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #162 dnia: 22.12.2020, 05:14 »
Tomku tylko w wodzie żeby taki efekt uzyskać  trzeba by tak szpulę z żyłka zablokować żeby stała na sztorc. Tak jak tu od minuty 5:51
Paweł

Offline erwin_f

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 3
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #163 dnia: 22.12.2020, 10:24 »
Zwykle nawijał żyłkę z nieruchomej szpuli i mi się to sprawdza. A co gdy producent zaleca taki nawój? Jak to się ma do lewych skręceń?

Tylko czy producent założył że ta metoda spowoduje skręcenie w lewo i na szpuli żyłka jest skręcona w prawo żeby to zniwelować, czy to domyślny sposób nawijania i poprostu będzie skręcona na kołowrotku

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
  • Reputacja: 662
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Nawijanie żyłki na kołowrotek
« Odpowiedź #164 dnia: 22.12.2020, 15:46 »
W wątku tym wielokrotnie pisałem jakie skutki na skręcenia żyłki ma konkretny sposób jej nawijania. :)

Nawijanie z obracającej się dookoła osi szpuli, np. w wodzie, nie zmienia skręceń żyłki w stosunku do tego jaka była na tej szpuli. Na szpuli może być różnie. Najczęściej na dużych jest prosta. Nie jest to jednak reguła, szczególnie dla szpulek małych.
Nawijanie z nieruchomej szpuli powoduje, że żyłka schodząc z niej jest skręcana przed kołowrotkiem jeden raz w lewo lub w prawo na każdy jeden zwój szpuli. W lewo jeśli patrząc od strony kołowrotka schodzi ze szpuli zgodnie z ruchem wskazówek zegara, w prawo jeśli schodzi niezgodnie z tym kierunkiem.

W prawo jest korzystnie, w lewo nie.

Po zarzuceniu zestawu żyłka będzie miała takie skręcenia jakie miała przed kołowrotkiem w trakcie pierwszego nawijania, a to zależy od sposobu nawijania i stanu skręceń żyłki lub ich braku na szpuli.

W filmie pokazywany jest sposób nawijania bez wprowadzania skręceń. Autor porównuje także uzyskany stan bez skręceń ze stanem uzyskanym po nawinięciu z nieruchomej szpuli i stwierdza, że wtedy „jest ona kompletnie skręcona”. :o

Jest to teza na zamówienie. Żyłka po takim nawinięciu będzie bardzo umiarkowanie skręcona i tak samo niezależnie czy w prawo czy w lewo. Gęstość powstałych skręceń zależy od średnicy nawoju na szpuli źródłowej i z tego co widać na filmie można ją oszacować na ok. 5 na każdym metrze żyłki. Tego rzędu skręcenia nie są jeszcze uciążliwe. :D

Podczas łowienia liczba skręceń zależy czy mierzymy ją na zestawie zwiniętym, czy zarzuconym. Na zarzuconym, tak jak na filmie żyłka będzie bez skręceń. Po zwinięciu zestawu dojdą skręcenia tymczasowe w lewo i może ich być nawet bardzo dużo w zależności od odległości łowienia, sposobu zwijania, obciążenia i kilku innych czynników. :(

Skręcenia w prawo na nawijanej pierwotnie żyłce i obecne tym samym na zarzuconej oprócz zapasu na odjazdy ryb podczas łowienia zmniejszają lewe skręcenia na zwiniętym do obsługi zestawie.  :)
Takie skręcenia w prawo na zarzuconej żyłce powodują też zmniejszenie stopnia skręceń w lewo na szpuli kołowrotka, ale nie ma to jednak praktycznego znaczenia.
Marian