Przeczytałem wpis autora "testu", obejrzałem film i.... dalej niewiele wiem. Nie znam składu zanęty, nie wiem jak działa w koszyczku do MF i co. Za niemałą cenę mam uwierzyć, że zadziała jak MMM?
Zademonstrowane dowilżanie zanęty też raczej robi zamieszanie niż pokazuje o co chodzi. Czy nie lepiej domaczać części zanęty w dwóch albo trzech pojemnikach? Nie wierzę, ze nie ma ich w "zbiorach" autora
. Film trwa 15 minut, a konkretnych spostrzeżeń jest może 60, może 120 sek. Próbuję znaleźć jakiś pozytyw i mam. Autor potrafi używać języka polskiego i fajnie opowiada.
Nie wiem jednak czy ktoś, po obejrzeniu tego filmu, ruszy z kopyta do sklepu by kupić tę zanętę. Tym bardziej, że nie wiemy nawet jak działa w miksie 50/50. Mnie nie przekonał. Wolę niezawodny i sprawdzony MMM z dodatkiem Skrettinga.