Pamiętam jak kiedyś w Edynburgu kilka razy spadł kilkucentymetrowy śnieg. Komunikacja w mieście prawie zamarła, do City nie dało rady się dostać. Dlatego jak dostaje teraz informację o przesyłkach z Wysp, w których mi piszą o trudnościach z powodu "heavy snowfall" to się tylko uśmiecham i dalej czekam