Drodzy koledzy chyba mnie pech jakiś się trzyma . Dzisiaj chciałem uzbroić kijeczek w kręciołek a kręciołek w żyłkę i ku mojemu zdziwieniu stopka nie wchodzi w uchwyt/mocowanie kołowrotka przy wędzisku Z bólem serca będę musiał zwrócić nowy nabytek I dalej będę miał problem z wyborem ........
Jeśli Tobie na kołowrotku bardzo zależy i Ci się bardzo podoba i nie będziesz chciał go sprzedać w najbliższych latach. To zawsze możesz przeszlifować stópkę kołowrotka papierem ściernym, ale tylko w tym miejscu co wchodzi w uchwyt wędziska. Uchwyt i tak ukryję tą część podszlifowaną.
Cytat: Shiemano w 21.11.2015, 11:22Jeśli Tobie na kołowrotku bardzo zależy i Ci się bardzo podoba i nie będziesz chciał go sprzedać w najbliższych latach. To zawsze możesz przeszlifować stópkę kołowrotka papierem ściernym, ale tylko w tym miejscu co wchodzi w uchwyt wędziska. Uchwyt i tak ukryję tą część podszlifowaną.zależy ile brakuje i od ułożenia włókien materiału w stopce, bo jest ona węglowa. Jeśli trzeba by dużo zeszlifować to może potem pęknąć przy jakichś naprężeniach.. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, niektóre rzeczy jak ta np. powinny być standaryzowane.. Zrozumiałbym jakiegoś taniego chinola, ale porządny sprzęt
Cytat: DvD w 21.11.2015, 11:38Cytat: Shiemano w 21.11.2015, 11:22Jeśli Tobie na kołowrotku bardzo zależy i Ci się bardzo podoba i nie będziesz chciał go sprzedać w najbliższych latach. To zawsze możesz przeszlifować stópkę kołowrotka papierem ściernym, ale tylko w tym miejscu co wchodzi w uchwyt wędziska. Uchwyt i tak ukryję tą część podszlifowaną.zależy ile brakuje i od ułożenia włókien materiału w stopce, bo jest ona węglowa. Jeśli trzeba by dużo zeszlifować to może potem pęknąć przy jakichś naprężeniach.. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, niektóre rzeczy jak ta np. powinny być standaryzowane.. Zrozumiałbym jakiegoś taniego chinola, ale porządny sprzęt Włókno węglowe i waga 420g.