Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Inne organizacje wędkarskie => Strefa miłośników SiG => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 12.04.2015, 19:48
-
Panowie z uplywem czasu dochodze do wniosku ze bardzo fajna ekipa zebrala sie na forum SIG
Mila otmosferka kulturalna dyskusja
A wiedza to gorna polka no i przedewszystkim chec wymiany doswiadczen bez interesowna
jak dla mnie bomba
-
Dobrze dobrany temat Macieju!! :thumbup: Po pewnym czasie czas na podsumowanie!! Jak dla mnie doskonała atmosfera. Ludzie będący od początku portalu jakoś tak świetnie się potrafią dogadać! Jest odrobina agresji jak i klakierstwa! To pierwsze jakoś udaje się skutecznie eliminować ,co ja jak najbardziej popieram!Poziom wiedzy ogromny jak i jakość wypowiedzi!!JESTEM NA TAK :bravo: :bravo:!!
-
Ostatnio przestałem się udzielać na forum. Niestety nie z mojej winy :/ Raczej z braku czasu... Wiem, że to chwila moment by wejść i cos napisać ale nawet nie miałem do tego głowy niestety.. Ale codziennie wchodzę w wolnej chwili i czytam te wasze bezcenne wypociny ;)
Lecz mniejsza oto. Tu chodzi o co innego w tym temacie :)
mjmaciek zgadzam się z Tobą w 100%. Wiele mnie nauczyło czytanie waszych postów. Co najważniejsze wiele osób myśli tak samo na dane tematy co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że mam do czynienia z ludźmi którzy naprawdę znają się na rzeczy. I oto tu chodzi.. Osobiście należę do osób co nie udzielają się medialnie, czy to fora czy jakieś inne portale społecznościowe. Lecz tu zatrzymałem się na stałe :) Wiele wyniosłem, całkowicie zmieniłem swoje podejście do wędkarstwa.. Nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego że wiele dosłownie drobiazgów ( tak do tej pory myślałem ) ma ogromny wpływ na jakość łowienia. Otworzyłem szeroko oczy na świat wędkarski i bardzo ale to bardzo mi się to spodobało. Satysfakcja z złowionej nawet najmniejszej rybki nowymi sposobami wędkowania ( Match/Feeder Method ) jest na chwile obecną bezcenna jak dla mnie ;)
-
Zgadzam sie z przedmówcami forum jest git i ludzie tez oraz ogrom wiedzy,która nabyłem od kolegów :bravo: rejestrując sie na forum była nas zaledwie kilkunastu,a teraz?! No właśnie, ilu nas jest? ???
-
Ludzie spoko :) ,lokowanie produktu :'( kultura wysoka 8) wiedza przekazywana bezcenne,zgrzyty muszą być,choć trochę mono tematycznie.Pozdrawiam Wszystkich a szczególnie miłośników koszyczka i Lecholi,miło was czasem poczytać a czasem nie :P Jak podsumowanie to Pozdrowionka dla Ojca założyciela i Trzymających władzę
-
Cóż moge powiedzieć ... Nie mam zastrzeżeń do niczego,nikogo na forum, a wręcz przeciwnie. Ludzie spoko, wiedza na forum prze - ogromna. Nic dodać nic ująć oby tak dalej i oby sie rozwijało prężnie z dobrym skutkiem. Wszystko zawdzięczamy Ojcu Założycielowi Luckowi oraz Pomocnikowi tzn Mateuszowi. :)
-
Tu bym był ciut ostrożniejszy w słowach!
-
tzn ? :)
-
właśnie
-
Wszystko zawdzięczamy Ojcu Założycielowi Luckowi oraz Pomocnikowi tzn Mateuszowi. :)
Nazewnictwo Krzysiu!! No sory!
-
ale co ja złego napisałem ? :) na pewno Mati również mocno zaangażował sie w pomoc przy stworzeniu tego forum.
-
ale co ja złego napisałem ? :) na pewno Mati również mocno zaangażował sie w pomoc przy stworzeniu tego forum.
Bałwochwalstwo.
-
Wszystko zawdzięczamy Ojcu Założycielowi Luckowi oraz Pomocnikowi tzn Mateuszowi. :)
Nazewnictwo Krzysiu!! No sory!
zgadzam sie z toba Arku panowie na tym etapie mozna w sumie nas czyli uczesnikow nazwac ekipa
natomiast zarzad to zarzad
-
Prezes to prezes a wice to wice porządek musi być :)
-
przestańcie, nikomu sie nie chce pucować, ani nie miałem nic złego na myśli pisząc, to co napisałem.
-
Luk założył ten portal i mu przewodniczy! Ale wszyscy jesteśmy doświadczonymi wędkarzami! Po prostu wiernopoddaństwo ciut mi nie odpowiada! Jakość forum zależy od jego userów! Dobre intencje raczej nie wystarczą! Lukowi udało się zebrać super ekipę. I to nie ona powinna za to dziękować! Choć jego charyzma,wiedza i poglądy na pewno były tu decydujące! Mateusza bym tu postawił na równi! Ogarnia nasz bałagan i techniczną pieczę trzyma! Jeden "Ojciec Założyciel"(w Toruniu) dla tego narodu to i tak za dużo! No a teraz możecie wylać na mnie wiadro nienawiści!! :-[
-
Luk założył ten portal i mu przewodniczy! Ale wszyscy jesteśmy doświadczonymi wędkarzami! Po prostu wiernopoddaństwo ciut mi nie odpowiada! Jakość forum zależy od jego userów! Dobre intencje raczej nie wystarczą! Lukowi udało się zebrać super ekipę. I to nie ona powinna za to dziękować! Choć jego charyzma,wiedza i poglądy na pewno były tu decydujące! Mateusza bym tu postawił na równi! Ogarnia nasz bałagan i techniczną pieczę trzyma! Jeden "Ojciec Założyciel" dla tego narodu to i tak za dużo! No a teraz możecie wylać na mnie wiadro nienawiści!! :-[
:bravo: co ekipa to ekipa
(zarzad to zarzad)
Panowie czy rower sam jedzie bez rowerzysty ...... obysmy dali rade w przyszlosci tak moderowac to forum by bylo rownie przyjemnie jak teraz.
-
Luk założył ten portal i mu przewodniczy! Ale wszyscy jesteśmy doświadczonymi wędkarzami! Po prostu wiernopoddaństwo ciut mi nie odpowiada! Jakość forum zależy od jego userów! Dobre intencje raczej nie wystarczą! Lukowi udało się zebrać super ekipę. I to nie ona powinna za to dziękować! Choć jego charyzma,wiedza i poglądy na pewno były tu decydujące! Mateusza bym tu postawił na równi! Ogarnia nasz bałagan i techniczną pieczę trzyma! Jeden "Ojciec Założyciel" dla tego narodu to i tak za dużo! No a teraz możecie wylać na mnie wiadro nienawiści!! :-[
:bravo: co ekipa to ekipa
(zarzad to zarzad)
Panowie czy rower sam jedzie bez rowerzysty ...... obysmy dali rade w przyszlosci tak moderowac to forum by bylo rownie przyjemnie jak teraz.
Wszyscy tu sa wazni i rowni :) a rower daleko nie pojedzie jesli nie ma lancucha [nawet z rowerzysta] ;)
Dlatego brawa dla WSZYSTKICH! :bravo: :bravo: :bravo:
-
Dokładnie :) ! :P :P :P :P My Tworzymy Forum. Bez nas Nie ma Forum.
-
Rąsia,klapa,goździk :P
-
Rąsia,klapa,goździk :P
dobre :D
-
A ja bym troszkę inaczej na to spojrzał. W moim odczuciu stworzyliśmy pewnego rodzaju rodzinę która sobie pomaga i się wspiera. Jesteśmy tu aby wymieniać się swoimi doświadczeniami, poglądami i pomagać sobie na wzajem. Jak w każdej rodzinie są wzloty i upadki ale dzięki temu wszystkiemu tworzymy ta niepowtarzalną więź która przetrwa wszystko.
-
A mnie na forum urzekła wędkarska kultura na wysokim poziomie,brak zbędnej uszczypliwości.Szczere dzielenie się wiedzą przez użytkowników dla mnie bomba ,szacun dla Luka i Mateo :thumbup:
-
A ja bym troszkę inaczej na to spojrzał. W moim odczuciu stworzyliśmy pewnego rodzaju rodzinę która sobie pomaga i się wspiera. Jesteśmy tu aby wymieniać się swoimi doświadczeniami, poglądami i pomagać sobie na wzajem. Jak w każdej rodzinie są wzloty i upadki ale dzięki temu wszystkiemu tworzymy ta niepowtarzalną więź która przetrwa wszystko.
:bravo:
-
A ja chciałbym podziękować wszystkim, za współtworzenie tego forum! To nie jest jedna lub dwie osoby, które je tworzą, to jestesmy wszyscy my! :D Cieszy mnie również życzliwe nastawienie ludzi, oprócz wstepych incydentów ze sklepem X i osobami z jego kręgu, jest świetnie, po prostu świetnie! :thumbup:
Jeszcze raz dziękuję wszystkim! :bravo:
-
Wszyscy tu sa wazni i rowni a rower daleko nie pojedzie jesli nie ma lancucha [nawet z rowerzysta]
Dlatego brawa dla WSZYSTKICH!
Rąsia,klapa,goździk :P
:thumbup: :)
-
Zaglądam na to forum po kilkanaście razy dziennie to już chyba uzależnienie ale na szczęście tego jeszcze nie leczą. Pozdrawiam wszystkich na forum
-
Ja też zaglądam bardzo często. Mało się wypowiadam ponieważ mój twardy dysk na razie porządkuje informacje, które przeczytałem. Mam nadzieje, że w maju zacznę to wszystko testować. Jestem pod ogromnym wrażeniem dużej wiedzy kolegów z forum. :bravo: :beer:
-
Ja jestem uzależniony od tego forum. Jako stronę startowa mam stronę forum.
Nawet moja dziewczyna twierdzi ze jestem od tego uzależniony i jak u niej jestem krzyczy żebym przestał to czytać :D.
-
Tez moge powiedziec o jakims uzaleznieniu co do forum oczywiscie pozytywnym jak najbardziej :D, Przeczytalem juz prawie wszystkie zamieszczone posty, oprocz dzialow (metoda na drapieznika i spinning). Bardzo fajnie sie czyta fachowe porady kolegow odnosnie naszego hobby jak rowniez dobrze jest poznac opinie kolegow w innych tematach tutaj wystepujacych . Jeszcze jeden wazny punkt ( kultura wypowiedzi uzytkownikow ) rzadko spotykana na lamach wspolczesnego internetu.
Gratuluje Panowie :thumbup:
-
Dzień bez forum dzień stracony :P
-
Dokladnie :)
-
Ja jestem uzależniony od tego forum. Jako stronę startowa mam stronę forum.
Nawet moja dziewczyna twierdzi ze jestem od tego uzależniony i jak u niej jestem krzyczy żebym przestał to czytać :D.
Dzień bez forum dzień stracony :P
Potwierdzam ;D
-
Ja w podsumowaniu podziękuję Wam szanowni koledzy za ogrom wiedzy ,którą wykorzystałem już w tym sezonie . Moje ostatnie wędkowanie przyniosło nadspodziewane wyniki, w życiu bym nie przypuszczał ,że można łowić na parówkę ,mielonkę i inne różne nietypowe przynęty. Bardzo dziękuję kolegom za kulturę wypowiedzi ,w najrozmaitszych tematach w tym trudnych politycznych (Można ?? Można :)) Forum stoi na wysokim poziomie a to wszysto dzięki Wam koledzy i koleżanki :thumbup:
-
Również chciałem podziękować wszystkim zgromadzonym na tym forum. Przez kilka miesięcy obecności na tym forum pobrałem więcej wiedzy wędkarskiej ,niż przez kilka lat prenumerowania polskich czasopism wędkarskich.
Jeszcze raz dziękuję :thumbup:
-
Nie ma co się rozpisywać... po prostu podpisuję się pod resztą. Same superlatywy! :bravo: dla wszystkich
Dzięki za wprowadzenie mojego wędkarstwa o wiele poziomów wyżej :thumbup: :beer:
-
Jak się zastanowić to odkąd korzystam z forum nie przypominam sobie bym kupił jaką kolwiek gazetę wędkarską. Wielki szacun dla Luka i Mateo za stworzenie tego dzieła, no i dla wszystkich tych którzy czynnie wspomagają forum swoimi doświadczeniami i opiniami.
-
I mnie się to forum bardzo podoba. Dziękuję za atmosferę jaką tu stworzyliście oraz wysoki poziom wiedzy i etyki wędkarskiej jaki tu panuje. :)
-
Nazwa wątku mówi sama za siebie :D. Oby tak dalej :thumbup:, gratuluję wszystkim twórcom i użytkownikom forum :bravo:
-
Bardzo to miłe, że niedawno założone forum zyskało sobie tak wielu wspaniałych sympatyków.
Luk to człowiek uzależniony od wędkowania :) Ma wielki zapał, optymizm, jest kreatywny, nie boi się wyzwań. Ma ciągle nowe pomysły, za którymi moja flegmatyczna natura nie zawsze nadąża :)
Ja jestem raczej flegmatycznym perfekcjonistą, który zanim coś zrobi, musi to 100 razy przemyśleć, sprawdzić. Nie mam też z pewnością tyle optymizmu.
Odnośnie lokowania produktu, o którym wspomniał Stanisław... Póki co takowe narzędzie nie ma zastosowania na stronach SiG. Być może niektórzy koledzy odnoszą takie wrażenie (często wspominamy i polecamy użytkownikom sprzęt wiodących angielskich producentów), ale na chwilę obecną, o czym mogę zapewnić w imieniu swoim i Luka, żadna współpraca nie została nawiązana i wszystko na stronach SiG jest robione non-profit.
Mogę też zapewnić, że z mojej strony praca zarobkowa zawsze będzie oddzielona od wędkarskiej pasji. Nie oznacza to, że w jakikolwiek sposób potępiam tego rodzaju pozyskiwanie środków. To tylko i wyłącznie moja osobista ideologia. Mam wystarczająco absorbujący i odpowiedzialny zawód. Ostatkiem sił znajduję czas na działalność internetową związaną z tym portalem.
Na mojej stronie, na której publikuję swój skromny program do obróbki plików filmowych nie ma ani grama reklamy. Sam co roku opłacam serwer. Podejrzewam też, że niektóre z ataków, jakie przeprowadzono na moją stronę pochodziły od firm, którym stanowczo odmówiłem współpracy.
Bardzo bym chciał, żeby to forum czymś się wyróżniało spośród wielu, które już istnieją w sieci.
Ja stawiam na dużą wartość merytoryczną oraz kulturę dyskusji.
Chciałbym, aby to forum było miejscem, gdzie:
1. Rodzą się nowe pomysły, techniki połowu, rozwiązania.
Dlatego cieszy mnie każdy zakładany nowy wątek, w którym dyskutuje się na temat samych technik, zestawów, zjawisk przyrodniczych, a nie tylko na temat tego, jakiej firmy wędkę wybrać. Zauważyłem, że na wielu forach wędkarskich nie są poruszane ciekawe tematy. A jeśli nawet są, to odpowiedzi udzielane przez dyskutantów skutecznie zabijają wartość poruszanego zagadnienia. Użytkownicy, którzy noszą miano ekspertów sami boją się zadawać pytań. Tak jest na wielu forach. Na jednym z dobrze znanych nam forów jego założyciele prawie w ogóle nie biorą udziału w dyskusjach. Zapewne uważają, że tak doświadczonym łowcom nie wypada zadawać pytań. Wstydzą się, choć zapewne sami mają wiele dylematów i kwestii, które chcieliby przedyskutować. I tutaj właśnie apeluję do kolegów z dużym doświadczeniem i stażem. Nie ma się czego wstydzić! W wędkarstwie nie ma wszechwiedzących. Można łowić 40 lat i nadal zdobywać ciekawą wiedzę. Tak to już jest w naukach przyrodniczych. To nie historia czy matematyka. Tak więc zachęcam wszystkich do zadawania pytań, rozpoczynania ciekawych, dających do myślenia, a także kontrowersyjnych dyskusji.
2. Obala się mity, kwestionuje bezwiednie powielane teorie i poglądy.
Irytują mnie nieustannie powtarzane dogmaty, które nie posiadają logicznego wytłumaczenia. Stawiam na myślenie, dociekanie, przeprowadzanie doświadczeń. Łowiąc cały czas tak samo, nie uzyskamy postępu w wędkarstwie. A i chyba będzie trochę nudno ;)
3. Dyskutantów cechuje pewna wrażliwość, kultura dyskusji, chęć pomocy innym.
Nie każdy musi władać słowem jak samuraj mieczem. Myślę jednak, że na minimum poprawności językowej stać wielu z nas. Należałoby też zastanowić się nad wartością udzielanych odpowiedzi. Dotyczy to rzecz jasna działów związanych stricte z wędkowaniem. Lepiej jest napisać jedną wartościową wiadomość niż wysłać 50 nic nie znaczących postów. Przed napisaniem odpowiedzi warto pomyśleć czy i jak możemy pomóc. A może sami nie wiemy i chcielibyśmy się dowiedzieć, dołączyć swoje zapytanie? Udzielanie zdawkowych, kilkuwyrazowych, lapidarnych odpowiedzi często niewiele wnosi do dyskusji i znacznie pogarsza jej jakość.
4. Każdy nowy użytkownik czuje się komfortowo i swobodnie.
Myślę, że wielu z nas doświadczyło niezbyt przyjemnych sytuacji, kiedy po zarejestrowaniu się na jakimś forum i napisaniu pierwszych wiadomości zostaliśmy od razu upomniani, że się nie przywitaliśmy, że wątek umieściliśmy w złym dziale, powieliliśmy wielokrotnie zadawane pytanie itp. Osobiście piętnuję tego typu postępowanie. Na forum rejestrują się różni ludzie. Są ludzie starsi, którzy nie do końca obeznani są z komputerami i internetem. Mogą być ludzie niepełnosprawni, a także dzieci. A nawet jeśliby przyjąć, że ktoś jest niechlujny, to pouczanie i zaprowadzanie porządku nie leży w gestii użytkowników. Pytania zawsze będą się powielać. Taka już uroda forów dyskusyjnych. Jeśli masz czas na pouczanie kogoś, że rozpoczął dyskusję na temat, który już był na forum poruszany, to masz również czas na odnalezienie tych tematów i podanie użytkownikowi stosownych odnośników. A jeśli nie masz na to czasu i chęci, to lepiej nic nie pisz. Kwestie porządkowe zostaw administratorowi, który podjął się tej niewdzięcznej roli :) Jeśli zaś jakiś wpis rażąco naruszył regulamin forum, zawsze można go raportować.
Dziękuję wszystkim kolegom za tworzenie dobrego klimatu na forum i mam nadzieję, że przyszłość będzie jeszcze lepsza, że wciąż dołączać będą do naszej ekipy ciekawi wędkarze, portal nie tylko z nazwy będzie postępowy, zaś forumowa baza wiedzy będzie stale się powiększać.
-
Nic dodać nic ująć, a reszta zrobi sie sama z czasem :)
-
Gdyby nie ty Mateusz to nie wiem jak by to nasze forum wyglądało . Wiem że to co tutaj robisz wymaga sporej ilości czasu i wiedzy , to bardzo żmudna robota
Dziękuję ! :bravo:
-
Nic dodać, nic ująć Mateo! :bravo:
-
Lokowanie produktu może być rozumiane dwojako,jedno to czerpanie korzyści z reklamy firmy x,ale dla mnie lokowanie produktu to propagowanie komercji która jest dość silnie uwidoczniona na tym forum a co idzie w parze z tym dość ostra walka z tym co związkowe,a jest na tym forum wielu wędkarzy należącym do związku i dobro tych wód nie jest im obojętne.Amen
-
Lokowanie produktu może być rozumiane dwojako,jedno to czerpanie korzyści z reklamy firmy x,ale dla mnie lokowanie produktu to propagowanie komercji która jest dość silnie uwidoczniona na tym forum a co idzie w parze z tym dość ostra walka z tym co związkowe,a jest na tym forum wielu wędkarzy należącym do związku i dobro tych wód nie jest im obojętne.Amen
Stas to nie lokowanie produktu,tylko jedną z opcji walki z ta patologią. Jedno nie wyklucza drugiego. Też mam mieszane uczucia co do całkowitej komercjalizacji,ale...
Dziękuję wszystkim....
-
Mateusz - szacun. :thumbup: :beer:
-
Patologia jest wszędzie ! :P
-
Ja już pisałem że mam wiele szacunku dla założycieli tego forum za wkład w nowocześniejsze wędkarstwo,ale również jestem jednym z nielicznych którzy opowiadają się za związkiem ale w nowocześniejszym wydaniu,nie wiem co dla niektórych jest patologią czy ixiński z nad Odry ,Warty,Wisły,Bugu czy władze tego związku który się zmienia .Zmienia się mentalność zrozumienie sytuacji,zmienia się związek,dzięki temu i istnieniu dobrych kół wędkarskich pzw sa możliwe takie inicjatywy jak chociażby feder klub krokodyl Wrocław który dopiero co się zawiązał,to tez miedzy innymi zmiana związku i pojmowania wędkarstwa w Polsce.Takie forum podnosi świadomość i pobudza do działania ,w naszym okręgu prezes poleciał jest pełniący obowiązki młody prezes znam osobiście Grzegorza facet z ikrą,da radę bo zawsze coś chciał zmienić w pzw.Ja szanuje poglądy innych ii oczekuje tego samego,a dla niezdecydowanych taki cytat z dawnych lat "Nic o nas bez nas"jak nas nie będzie to nic się nie zmieni.I tu też jest pole do działania także tego forum na rzecz zmian(także zg pzw bo to też nastanie) a nie tylko przeciw działania.Ale to moje zdanie wiem bardzo niepopularne.Pomijając to, wiedza którą tu też nabyłem choć łowię od 40 lat jest bezcenna,jeszcze raz WIELKI SZACUN .Mam nadzieje że teraz wyraziłem się jasno, bez podtekstów.Stanisław
-
Stasiu,mam podobne podejście,a moje zastrzeżenia dotyczą władz okręgowych i szczególnie centralnych.Owszem na szczeblu koła jest znacznie lepiej,nowocześnie,postępowo i o tym już pisałem wielokrotnie.Coraz większy nacisk na młodzież i dzieci.Powstające licznie szkółki wędkarskie,akcje społeczne sprzątania wody i bezpośredniej okolicy itd.Wystarczy spojrzeć na nowy regulamin który będzie obowiązywał od nowego roku.Pełna ignorancja.Jedną z pozytywnych zmian jest to,że karpiarze będą mogli używać worków karpiowych do przetrzymywania ryb i to,że nie trzeba mieć posprzątanego łowiska 5m od brzegu,bo do tej pory to i w wodzie powinien być porządek,a teraz to tylko na brzegu.Nie wprowadzono natomiast możliwości łapania na sztuczne przynęty na spławik czy grunt.Ot postępowe działanie.Ale jak pisałem na początku na szczeblu koła się dzieje.I tu jest nadzieja na zmiany na lepsze,dla nas wędkarzy i dla ryb.
-
I o to chodzi,po nitce do kłębka
-
Oby ta nitka nie była za długa ;)
-
Staszek - ja uważam, że traktowanie wód w sposób w jaki się to odbywa w Polsce - jest nierozsądne i nierozważne. Zarybianie gatunkami obcymi, wypierającymi rodzime, brak drapieżnika, i spowodowane przez to zakłócenia, brak szacunku dla ryb, dla wody... Nie rozumiem dlaczego ma się chwalić ten stan rzeczy. Co takiego mają wody PZW? Zarybiając karasiem srebrzystym wytepiono w wielu miejscach karasia pospolitego, lin też ma się gorzej. Zobacz co sie łowi teraz - na forum króluje karp zarybieniowy: 30-40 cm. To jest normalne? To ma sie promować? Gdzie są drapieżniki? Kto łowi duże szczupaki?
Zobacz Mazury... Piękne jeziora zamienione w pustynie. Rybostan jest zdziesiątkowany, rybacy dalej niszczą to co jeszcze pozostało. Na Zalewie Zegrzyńskim PZW instaluje rybaków, wmawiając, że to dla dobra samych wędkarzy. Promuje się głównie wyczyn, mase pieniędzy wędkarzy przeznaczając na ten rodzaj 'sportu', nie dopuszczając prywatnych firm do ich organizowania, z wiadomych powodów. Składki rosną, zmian nie ma...
Jeżeli dziwisz się więc, że promuje sie łowienie na komercjach - to pomyśl. To przeciez jest lepsze dla Ciebie. Połowa wędkarzy siedzi na nich, bez tego rzucili by sie na Odrę, na taki port, na rzeczne odcinki, i za kilka lat łowiąc leszcza 50 cm byłbys dumny jak paw z takiego osiągnięcia, bo była by to wielka rzadkość. Same wody PZW odbiegaja od naturalnego stanu rzeczy tak samo jak komercje, ale z nimi jest gorzej - bo komercja to wydzielona, zamknięta woda, a zbiorniki PZW noszą miano 'naturalnych'.
Ludzie chcą łowić na komercjach, bo chcą łowić ryby, holować je, cieszyć się z wyników. Ty łowisz we Wrocławiu - jednym z najlepszych wędkarsko duzych miast. Mieszkając w Warszawie miałbyś całkiem inny punkt widzenia...
Jak juz pisaliśmy -nie mam pretensji do wędkarzy w PZW, lecz do Zarządu Głównego, okręgów, do urzędasów... Nie rozumiem jak można chwalić taki stan rzeczy, ja przynajmniej nie widzę żadnego powodu. Łowisko takie jak Milton Lake na Bury Hill zostało wykopane 25 lat temu, ale jest piękne i wygląda bradziej naturalnie niz polskie jezioro, z którego odłowiono wszystko co się dało.
Ja już przerabiałem to - sa osoby którym nie odpowiada, że promuje się coś zachodniego, angielskiego... Ale jak się temu przyjrzeć, to nie chodzi o ślepe podniecanie się wszystkim co z Anglii czy Francji, bardziej chodzi o to co jest dobre i warte nasladowania. I takie rzeczy staramy się tu pokazywać, aby spróbowac połączyć to z tym co polskie. Nie jestem ichtiologiem ale nie trzeba nim być aby widzieć,że to co w Polsce się dzieje jest niepokojące...
Oczywiście,że jest w PZW masa świetnych i wartościowych ludzi (wiekszość). Nie zmienia to jednak faktu, że polskie wędkarstwo organizowane przez PZW stoi w miejscu, wody natomiast są w coraz gorszym stanie. Sam fakt powstania klubów feederowych (co jest rewelacją!) niewiele zmieni, ryb nie przybędzie. Nie wystarczy tylko myslec pozytywnie i liczyć, że będzie lepiej. Najlepiej jest coś robić. A to co my możemy robić na takim forum - to pokazywac właśnie inne wzorce. Anglicy wcale nie są doskonali, ich wędkarstwo tez ma spore minusy, wiele problemów (jak chociazby masa karpia, którym zarybiono wiele wód) - ale na pewno jest sporo dobrych rzeczy, które przydałoby się przenięść na nasz rodzimy grunt... Bo najgorsza jest w Polsce irracjonalność, prywata... Tak jak piszę - prywata. Wielu wędkarzy w nosie ma środowisko, równowagę, nie chca pomyslec co trzeba robic aby ryby były. Dla nich ma byc 'mięso' . Nie chodzi o samo zabieranie ryb - chodzi o to, że nie mozna przesadzać z zabieraniem. A dla wielu coś takiego jak troska o ryby i równowagę nie istnieje, liczy się to aby oni 'mieli'. I taki sposób myślenia promuje PZW właśnie, jest im ono na rękę...
-
To jest moja strona i moje forum... :) Myślę, że więcej tu będzie właśnie rozmów o spławiku i gruncie. WMH było forum głównie 'spinningowym' i powinna być tam równowaga, po tym jak ją zachwiałem w stronę mocno 'gruntową' ;D . Tu mam nadzieje poruszać więcej zagadnień konkretnie o spławiku i gruncie - często w połączeniu z moimi, i nie tylko moimi artykułami.
To jest Twoja odpowiedź na pytanie po co nowe forum,jakie zadałem w pierwszym poście.Resztę przemilczę bo nieraz już się o to ścieraliśmy.Pozdrawiam.
-
Myślę, że to nie jest ścieranie się :D Chcemy podobnych rzeczy, ale w inny sposób - nie wiem czy zarzucanie komuś, że łowi na komercjach lub je lubi jest rozsądne Zwłaszcza, że dla wielu z nas nie ma wcale jakiegoś wielkiego wyboru.
Staram się pokazać pewien schemat organizacyjny, w którym skostniałe PZW korzysta z niefrasobliwości państwa, które pozwala na takie traktowanie środowiska wodnego. Liczy się gospodarka rybacka - nie równowaga, porządek, naturalny jak najbardziej stan rzeczy - tylko gospodarka rybacka. Wielu wędkarzy niesłusznie obwinia samo PZW, że nie zarybia... Widzą problem, ale nie jego źródło. Co gorsza, nie widzą katastrofalnych zmian jakie dokonały się na przestrzeni ostatnich lat.
Znajomy zwrócił mi uwagę, że wracając teraz z Polski i czytając WW, nie natknął się na żaden artykuł odnośnie środowiska i samych rybach, dbania o wody, był natomiast artykuł kulinarny tym jak przyrządzać rybę. I tu jest pies pogrzebany właśnie! To PZW powinno edukować, wpajać szacunek dla ryb, przyrody, tłumaczyć młodym wędkarzom, że równowaga jest potrzebna, i to wszystko ma być robione właśnie po to, abyśmy jako wędkarze ją utrzymywali. Ale zamiast tego jest o sprawianiu ryb... :(
Co do samego prowadzenia portalu, to na pewno są i będą jakieś reklamy i tego typu rzeczy. Raczej nie na forum - ale na portalu i w magazynie. Jeżeli miałbym w ogrodzie drzewko na którym rosną pieniądze, to nie byłoby ich :) Ale nie mam takowego. A szkoda :D
Co do portalu i forum - to nie chodziło o to, że jest to 'moje' - ale bardziej o to że jest to mój autorski portal. Czyli trochę inny niż zazwyczaj. Na pewno nie w takim kontekście jak przytaczasz, bo jest to na pewno wspólna rzecz - zwłaszcza forum. Absolutnie nie użyłbym tu słowa 'moje' - być może w jakimś skrócie myślowym.
Jeżeli bym chciał, to już dawno pojawiłyby się reklamy w stylu Ad sense z Googola na forum, ale szanuję wszystkich forumowiczów...
Nasza dyskusja jest tez pożyteczna Staszek, bo można sobie pewne rzecz wyjaśniać. Chciałbym bardzo aby wielu wędkarzy ze 'starszego pokolenia', czyli tych pamiętających dobrze lata 80te chociażby, potrafiła zrozumieć ten nowy trend jaki się pojawia w polskim wędkarstwie - nazwijmy go szumnie 'reformatorskim' :) W wielu zbiornikach nie ma już co łowić tak naprawdę, i fajnie jakby wędkarze zrozumieli, że to oni sami odpowiadają za to, że tam jest sama drobnica. I że jak się nie posieje, to nie będzie czego zbierać - porównałbym to nawet bardziej do sadu. Trzeba wiele wysiłku aby drzewa posadzić, aby urosły i dawały owoce. Trzeba je pielęgnować i o nie dbać. Tak trzeba też robić aby były ryby. Właśnie starsi wędkarze często chcą tylko zbierać, pamiętając czasu eldorado, są wychowani w pewnej kulturze. Niestety, trzeba to zmienić - bo woda sama sobie rady nie da. Zwłaszcza, że technika wędkarska wciąż prze naprzód. Nowa żyłka, nowe spławiki, haki, nowe zanęty, przynęty, alarmy, echosondy, super kije i kołowrotki - to wszystko daje coraz mniej szans rybom. Trzeba więc wypracować pewien układ, tak aby 'wilk był syty i owca cała'. Zarybienia 'dla mięsa' nie są żadnym rozwiązaniem, degradują polskie wody coraz bardziej. Nie wiem czy w jakimś innym kraju ktoś zarybiał gatunkiem inwazyjnym, chyba tylko w takim kraju jak Polska jest to możliwe (karaś srebrzysty) - igranie z naturą weszło już niektórym w krew. Była i wciąż jest tołpyga, karp w ilościach szalonych, są amury , będą jesiotry. Brakuje jeszcze tylko pangi...
Tak więc nie uważam, że się ścieramy... :D Trzeba coś robić, chociażby pokazywać rozwiązania alternatywne (jak chociażby komercje), mówić o tym co złe. Na razie może zmienia się świadomość, ale nad wodą nie drgnęło jeszcze nic.
-
Online stas1
Ekspert
*****
Wiadomości: 623
Reputacja 10
Łowię bo lubię
Zobacz profil
Email
Prywatna wiadomość (Online)
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona metoda: feeder
Odp: Propozycje i uwagi dotyczące forum
« Odpowiedź #1 dnia: 01.10.2014, 19:01 »
Cytuj
Modyfikuj
Zastanawiam się czemu ma służyć drugie takie samo forum jak wmh.stas1
Modyfikuj wiadomość
Zgłoś do moderatora 89.174.34.29
Stanisław Belona Wrocław
Offline Luk
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 2 029
Reputacja 125
Pomógł
Wędkarstwo rządzi!
Zobacz profil
Email
Prywatna wiadomość (Offline)
Lokalizacja: Londyn
Odp: Propozycje i uwagi dotyczące forum
« Odpowiedź #2 dnia: 01.10.2014, 20:18 »
Cytuj
To jest moja strona i moje forum... :) Myślę, że więcej tu będzie właśnie rozmów o spławiku i gruncie. WMH było forum głównie 'spinningowym' i powinna być tam równowaga, po tym jak ją zachwiałem w stronę mocno 'gruntową' ;D . Tu mam nadzieje poruszać więcej zagadnień konkretnie o spławiku i gruncie - często w połączeniu z moimi, i nie tylko moimi artykułami.
Zgłoś do moderatora Zapisane
Lucjan
Mamy wiele wspólnego ale , chociaz jak to nazwałeś jestem wędkarzem starszego pokolenia,nikomu nic nie zarzucam że łowi na komercji żeby było jasne