Autor Wątek: Rynek - nowości sprzętowe  (Przeczytany 969730 razy)

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 731
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #600 dnia: 23.01.2017, 08:59 »
Zauważ że przy rozmiarze 3000 (G- 310, J-295) waga jeszcze podobna, ale przy 4000 (G-410 , J- 308) różnica jest spora, pewnie materiały obudowy inne i jedno łożysko w Jaxonie gdzieś się straciło to jednak kołowrotki bardzo, bardzo podobne.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #601 dnia: 23.01.2017, 11:23 »
Nie wiem czy to było ale  oglądając z nudów katalog Jaxona trafiłem na taki smaczek:
Kołowrotek NEO METHOD FEEDER 400:

A tutaj Garbolino Altima


Do kołowrotka firmy Jaxon jest dołączana tylko jedna szpula.


Do poniższego produktu Kongera już dwie ;) Stąd trochę wyższa cena. Kołowrotki kropla w kroplę są takie same. Ceny za te maszynki są śmiesznie niskie (np. na znanym i lubianym portalu aukcyjnym).



Jacek

Offline Tomsza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 600
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Radomia okolice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #602 dnia: 23.01.2017, 12:17 »
Ciekawe kto komu sprzedaje tzw. myśl techniczną ;)
A chińczyk zmienia kolory na wtryskarkach i mamy 3 "różne" kołowrotki, ciekaw jestem jak bebechy, w sensie materiały przekładni i łożyska.

Ile takich projektów jest w różnych dziedzinach, to nawet nie chcę się domyślać. :facepalm:
Tomsza

Offline RafałWwa

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #603 dnia: 23.01.2017, 12:37 »
Ale w śród kołowrotków takie klony to norma i jest bardzo wiele przykładów, jak np. MAP ACS / SPRO Vento / Browning Xitan...
Feeder Klub Mazowsze

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #604 dnia: 23.01.2017, 12:37 »
Nie wiem czy to było ale  oglądając z nudów katalog Jaxona trafiłem na taki smaczek:
Kołowrotek NEO METHOD FEEDER 400:

A tutaj Garbolino Altima


Do kołowrotka firmy Jaxon jest dołączana tylko jedna szpula.


Do poniższego produktu Kongera już dwie ;) Stąd trochę wyższa cena. Kołowrotki kropla w kroplę są takie same. Ceny za te maszynki są śmiesznie niskie (np. na znanym i lubianym portalu aukcyjnym).


Dzięki o tym kongerku zapomniałem, jego cena kusi wydaje się fajną alternatywą do pickera.
11:22 ten Vectron okrągły klip i ten patent żeby żyłki nie łykał pod szpule.
Ciekawe kto komu sprzedaje tzw. myśl techniczną ;)
A chińczyk zmienia kolory na wtryskarkach i mamy 3 "różne" kołowrotki, ciekaw jestem jak bebechy, w sensie materiały przekładni i łożyska.

Ile takich projektów jest w różnych dziedzinach, to nawet nie chcę się domyślać. :facepalm:
Też jestem ciekaw trwałości, ale cena na tyle fajna, że wydaje się alternatywą dla Cresty i Daiwy Ninja.

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 632
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #605 dnia: 23.01.2017, 12:52 »
Zapodany Konger to odpowiedź Chińskiej Republiki Ludowej na Shimanowskie Aero:


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #606 dnia: 23.01.2017, 12:52 »
Zapodany Konger to odpowiedź Chińskiej Republiki Ludowej na Shimanowskie Aero:


 :D :D :D
Lucjan

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #607 dnia: 23.01.2017, 13:13 »
Zapodany Konger to odpowiedź Chińskiej Republiki Ludowej na Shimanowskie Aero:


Oby ta odpowiedź była lepsza przynajmniej od wersji match.

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #608 dnia: 23.01.2017, 13:25 »
N3su a co Ci się w Aero Match nie podoba?

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #609 dnia: 23.01.2017, 13:32 »
Ciekawe kto komu sprzedaje tzw. myśl techniczną ;)
A chińczyk zmienia kolory na wtryskarkach i mamy 3 "różne" kołowrotki, ciekaw jestem jak bebechy, w sensie materiały przekładni i łożyska.

Ile takich projektów jest w różnych dziedzinach, to nawet nie chcę się domyślać. :facepalm:

Tomku, dobrze wiesz, że nikt nikomu nie sprzedaje żadnej myśli technologicznej. Poza chlubnymi wyjątkami, co oczywiste, świat kołowrotków funkcjonuje jak np. świat elektronarzędzi. Wirtualnie dotarłem do pewnej fabryki w Chinach, która jest producentem kołowrotków. Jest to ogromna firma, fakt. Mają oni w swojej ofercie połowę tego, co widzimy w katalogach firm, takich jak Jaxon, Konger, Dragon, Robinson, DAM, Mikado, York i inne. Na stronie firmy są przedstawione wszystkie modele, jakie produkują. Mało tego, przy każdym kołowrotku jest opis wskazujący, jaką ilość tego produktu są w stanie wytworzyć w ciągu miesiąca. Są też oczywiście ceny. Teraz proszę o szczególna uwagę :) Najtańsze kołowrotki kosztują... nic nie kosztują. Maszynki, które kupujemy w sklepach za 400-500 złotych, oni sprzedają za... 19 euro.

Wniosek prosty: Jaxon i Konger mają w ofercie te same kołowrotki, ale nikt nikogo nie "szarpie" za plagiat, bo żadna wymieniona firma nie ma do tego prawa. Mało tego, firmy te dobrze o tym wiedzą, są świadome swoich działań. Im chodzi tylko o sprzedaż.

Sprawa następna jest również ciekawa. Kołowrotki w fabryce nie są opisane, ani nazwami marek, ani nazwami własnymi. One po prostu czekają na nazwę i logo. A to wszystko zależy już tylko od zleceniodawcy. Nawet ja mogę jutro mieć swoją markę.

Teraz widać, ile są warte merketingowe bzdury wypisywane w katalogach. Rodzime firmy przodują w tym procederze. Krótko: to są kpiny z nas wszystkich. Czy mam rację? Proszę bardzo - kołowrotki spod ręki firmy Dragon kosztują 400 złotych. Są opisywane jako cuda nie z tej ziemi. Za rok te same kołowrotki kosztują 200 złotych. Nadal są niesamowite, ale firma wyciąga do nas swoją dłoń z pierścieniem, oczekując jego całowania. Nie całować! Dlaczego? Bo za kilka miesięcy ten kołowrotek kosztuje na wyprzedaży 100 złotych. Niedawno rozmawiałem z właścicielem sklepu, który wskazał właśnie taki kołowrotek i powiedział: "Chcesz? Za setkę ci go oddam". Tego nie chciałem, wziąłem inny - taki z korpusem i rotorem aluminiowym, z dwoma aluminiowymi szpulami, z pięknymi okrągłymi klipami. Cena była połową początkowej wartości. Firma taka jak Dragon (oraz reszta tych "dystrybutorów") musi regularnie wprowadzać nowe produkty, niekoniecznie lepsze. Ważne są nowinki, które można wycenić, zupełnie przewartościowując ich faktyczną wartość. Często w sposób wręcz absurdalny.

Najbardziej żałosne są firmy, które kiedyś były potęgami. Gdy widzę taki sam kołowrotek w ofercie Yorka i DAMa, to robi mi się zwyczajnie smutno. Szkoda człowiekowi starych, dobrych czasów, gdy mógł stawiać na ulubioną markę, wierząc jej bezgranicznie.

Na koniec wypada po raz kolejny wspomnieć, że większość firm wędkarskich ma tyle wspólnego z produkcją kołowrotków, ile ja z grą na kontrabasie. Kiedyś szarpnąłem strunę, podpierając się, gdy wywinąłem orła na sali prób. Najważniejsze w tym wszystim jest to, żebyśmy byli świadomi pewnych mechanizmów rządzących tym wszystkim, w czym uczestniczymy. Nie dajmy sobie wmawiać głupot, to wszystko. Jeśli sięgamy po kołowrotki, to świadomie, a nie naładowani informacjami z katalogów.
Jacek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 518
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #610 dnia: 23.01.2017, 13:40 »
A ten jak zwykle pozamiatał... :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #611 dnia: 23.01.2017, 14:53 »
Tak jest z większością produktów wędkarskich Kosz Mavera i Sensasa znajdź 3 różnice oprócz metki :)
 
Krzysztof

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #612 dnia: 23.01.2017, 14:58 »
Syborg, taka sama jest historia z wędkami, żyłkami itd. Dobrze to przedstawiłeś. :beer:

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #613 dnia: 23.01.2017, 15:30 »
A to tak dla potwierdzenia słów Syborga może ktoś chce stworzyć własną markę :facepalm:
https://www.alibaba.com/product-detail/Factory-supply-wholesale-saltwater-high-strength_60504863531.html
Krzysztof

Offline Festusus

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 368
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rynek - nowości sprzętowe
« Odpowiedź #614 dnia: 23.01.2017, 15:33 »
Syborg, a wyślesz link do tego sklepu na PW?
Grzegorz

Non omnis moriar