To sory, ale mając "tyle" czasu twierdzisz że twoje wody to pustynie 🙄. Żeby złowić konkretna rybę czasem trzeba siedzieć tydzień czasu. Pozostają ci raczej komercję i metoda bo z marszu nic nie zdziałasz ciekawego na "dzikich" wodach.
Nie tylko ja tak twierdzę...
Ale no niech ci będzie.
I tak, interesują mnie komercje, ponieważ w 2 godziny na pzw nic nie zdziałam + nie opłacam już karty, bo nie mam czasu.
Mam kilku znajomych, którzy mają czas, robili mnóstwo nocek i lipa, największa ryba jaką złowili miała 16kg, a tak to max 10 wpadały...
Porównując nasze wody z wodami np angielskimi lub niemieckimi to pustynie...
Robilem kiedy jednodniowe zasiadki i tez nic ciekawego nie wpadalo, rybki po 5kg to byl juz szok...