Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź

[Azymut]

Jaki procent ziaren konopi powinien się otworzyć żeby uznać je za świeże , a nie jakieś stare , zleżałe ?

Konopie sprzed 3 lat otwierają mi się tak w około 75%.
Trzymane w suchej butelce po wodzie, i w piwnicy.
Nie trzeba konopii gotować godzinami, tylko gotujesz 5 minut (ziarna muszą się nagrzać i złapać temperature wody) i wylewasz do szklanego termosu na 12 godzin.

Życie trzeba sobie ułatwiać

[Azymut]

Czyli nawet kilkuletnie powinny się otworzyć?

Teoretycznie tak - no bo jak wsiejesz nawet kilkuletnie ziarno to powschodzi, a moczenie to przecież nic innego jak wrzucenie ziarna w wilgotny grunt. W praktyce nie ma sensu przygotowywać ziaren konopi starszych niż rok. Ja kupuję ziarno na bazarku - z reguły jest tak świeże jak to tylko możliwe. Fakt "brzydsze" niż te ze sklepu wędkarskiego bo różniaste "farfucle" się trafiają ale odrobinę tańsze.

Jak doświadczalnie zweryfikowano to że ziarna konopii otwarte są skuteczniejsze od tych bez kiełka ?
Czy jest to potwierdzone jakimiś testami…
Może dla jako przynęta… może jako zanęta…tylko pytam

Ciekawa kwestia. Moim zdaniem obie formy konopii są na równi skuteczną zanętą.

Kiedyś na początku przygody z konopiami, nim poznałem sposób opisany w poście powyżej, problem nie otwartych ziaren konopii rozwiązywałem przy użyciu dwóch garnków z kompletu. Otóż do większego z nich przesypywałem konopie które nie raczyły się otworzyć w gotowaniu, a następnie drugim garnkiem (rozmiar mniejszym) delikatnie dociskałem je aż do momentu w którym konopie pękały. W ten sposób dociśnięte i wcześniej ugotowane ziarna, otwierały się i wyglądały się "książkowo"

[zwykly_michal]

Czyli nawet kilkuletnie powinny się otworzyć?

Teoretycznie tak - no bo jak wsiejesz nawet kilkuletnie ziarno to powschodzi, a moczenie to przecież nic innego jak wrzucenie ziarna w wilgotny grunt. W praktyce nie ma sensu przygotowywać ziaren konopi starszych niż rok. Ja kupuję ziarno na bazarku - z reguły jest tak świeże jak to tylko możliwe. Fakt "brzydsze" niż te ze sklepu wędkarskiego bo różniaste "farfucle" się trafiają ale odrobinę tańsze.

Jak doświadczalnie zweryfikowano to że ziarna konopii otwarte są skuteczniejsze od tych bez kiełka ?
Czy jest to potwierdzone jakimiś testami…
Może dla jako przynęta… może jako zanęta…tylko pytam

To tylko wyobraźnia wędkarzy. Ryby reagują na zapach bo nie są w stanie zauważyć z odległości większej niż kilkadziesiąt centymetrów.

[Brzanoholik Sandomierski]

To tylko wyobraźnia wędkarzy. Ryby reagują na zapach bo nie są w stanie zauważyć z odległości większej niż kilkadziesiąt centymetrów.

Co racja to racja. I dlatego pod żadnym pozorem nie wolno marnować wody po gotowaniu konopi (no chyba że ktoś chce być w wędkarskim piekle skazanym na wieczne blankowanie ).

Mikon i żeby nie było że nikt Cię nie ostrzegł... Gotowana konopia jest jednym z najlepszych dodatków zanętowych na wszystkie karpiowate (oprócz bolenia rzecz jasna) ale.... najlepiej działa (oprócz brzan) na płocie i krąpie co nie każdego specjalnie cieszy

[zwykly_michal]

To tylko wyobraźnia wędkarzy. Ryby reagują na zapach bo nie są w stanie zauważyć z odległości większej niż kilkadziesiąt centymetrów.

Co racja to racja. I dlatego pod żadnym pozorem nie wolno marnować wody po gotowaniu konopi (no chyba że ktoś chce być w wędkarskim piekle skazanym na wieczne blankowanie ).

Uwierzy ktoś, że ryba zauważy ziarenko (często w kolorze dna) z odległości kilkudziesięciu metrów? W rzece dodatkowo będzie zatrzymywało się za jakimiś drobnymi przeszkodami. Każdy ma prawo do własnych przekonań. Osobiście olewam to ile ziaren się otworzyło i nie zauważyłem różnicy w ilości brań.

Jedyne co zauważyłem to wpływ świeżości konopi na ilość brań. Po kilku dniach w temperaturze pokojowej pokrywają się śluzem (chyba najbardziej trafne określenie) i zaczynają fermentować. Wtedy są najbardziej skuteczne.

[Brzanoholik Sandomierski]

Jedyne co zauważyłem to wpływ świeżości konopi na ilość brań. Po kilku dniach w temperaturze pokojowej pokrywają się śluzem (chyba najbardziej trafne określenie) i zaczynają fermentować. Wtedy są najbardziej skuteczne.

W wodzie stojącej ma to jak najbardziej sens, w końcu karpiarze też kukurydzę specjalnie "kiszą" bo ryby wbrew pozorom takie głupie nie są i po pewnym czasie "kapnęły się" że taka kukurydza ze "smrodkiem" nie ma haczyka, z konopią pewnie jest podobnie.

A w rzecze? Hmmm.... nie mam zdania, jak mi konopi kiedyś zostanie to wypróbuję. Próba nie strzelba

[Mosteque]

Tutaj raczej chodzi o wstępnie "przetrawione" aminokwasy i węglowodany.

[Brzanoholik Sandomierski]

Tutaj raczej chodzi o wstępnie "przetrawione" aminokwasy i węglowodany.

Jedno drugiemu nie przeczy Zdarzyło mi się złowić w tym roku "nice" lina właśnie na taką kukurydzę "trzeciej świeżości" a wątpię żeby ktoś przede mną po złowieniu temu linowi życie darował więc w tym co napisałeś jakaś prawda być musi.

[zwykly_michal]

Tutaj raczej chodzi o wstępnie "przetrawione" aminokwasy i węglowodany.

Lekkostrawne źródło pożywienia. Raczej chodzi o "przetrawione" białko ale ważniejsze, że działa. Wyczytałem o tym w internecie, wypróbowałem bez przekonania i ludzie mieli rację

[Mosteque]

Tak, tak, białko miałem na myśli oczywiście.

[Bizon88]

Jeśli mam żyłkę główną o grubości powiedzmy 0.28, to na przypon wystarczy 0.25 czy musi być jeszcze cieńsza?

[elwood]

Zależy od wytrzymałości obu żyłek, ale ja dałbym mniej. Tak np z 0,2.

[Hyde]

Dzięki Tomba za podpowiedź z kołowrotkiem do PW . Mam jeszcze pytanko do Azymuta. Czy termos do przygotowania konopi to pierwszy lepszy z brać czy jednak kierować się ceną i coś droższego wybrać. Tyle jest tego na internecie, że nie wiadomo co kupić. Pozdrawiam

[Azymut]

Dzięki Tomba za podpowiedź z kołowrotkiem do PW . Mam jeszcze pytanko do Azymuta. Czy termos do przygotowania konopi to pierwszy lepszy z brać czy jednak kierować się ceną i coś droższego wybrać. Tyle jest tego na internecie, że nie wiadomo co kupić. Pozdrawiam

Ja stosuje zwykłe z Ikei...

https://www.ikea.com/pl/pl/p/behoevd-termos-jasnozielony-bezowy-70353890/


.. myślę że nada się każdy, byle był szklany wsad i szczelny korek.

[Mosteque]

Warto pomyśleć o czymś, co ma szerokie dziursko. Wtedy łatwo ziarna wyjmować drewnianą łychą. Wlewanie wrzątku z ziarnami też łatwiej idzie
 Np. jakiś obiadowy, czy coś takiego.