Panowie, nie wiem czy wiecie, ale kwestia "niepłacenia składek" jest ciekawym problemem prawnym oraz przykładem na to, jak nie "pisać" statutu
Zgodnie ze statutem, a dokładnie § 14 ust. 1 pkt 8, każdy członek zwyczajny Związku ma obowiązek wnosić składkę członkowską ogólnozwiązkową nie później niż do 30 kwietnia danego roku.
Natomiast w pkt 1 tego paragrafu jest mowa o tym, że każdy członek ma obowiązek przestrzegania postanowień Statutu, regulaminów i uchwał władz Związku.
Jednak...§ 16 ust. 1 statutu wskazuje, że członek PZW nieprzestrzegający obowiązków określonych w
§ 14 ust. 1 pkt 1-7 i 9 ( a więc nie ma tam wymienionego pkt 8 ) podlega odpowiedzialności organizacyjnej przed sądem koleżeńskim. Z treści tego przepisu w sposób jednoznaczny wynika, że nie ma możliwości pociągnięcia członka PZW do odpowiedzialności organizacyjnej przed sądem koleżeńskim za brak uiszczania składek członkowskich (§ 14 ust. 1 pkt 8 statutu)
Oznacza to, że w PZW można "naskoczyć" wszystkim tym, którzy nie płacą składek, bo nie można wobec nich zastosować żadnej z kar o których jest mowa w § 16 ust. 2, czyli:
1) upomnienia,
2) nagany,
3) zawieszenia w prawach członka na okres od miesiąca do dwóch lat,
4) wykluczenia ze Związku z równoczesnym pozbawieniem wszystkich odznak i tytułu Członka Honorowego PZW.
Dlatego musicie być świadomi tego, że będąc w PZW możecie śmiało nie wnosić składek, bo PZW nie może Wam nic zrobić z tego tytułu. Nie powinno tak być jeżeli chodzi o statut, bo podważa to sens istnienia stowarzyszenia
Skoro w sposób jasny i wyraźny wyłącza się w statucie możliwość karania za nie wnoszenie składki członkowskiej ogólnozwiązkowej nie później niż do 30 kwietnia danego roku, to tym bardziej nie można nakładać kar z tego tytułu w oparciu o § 14 ust.1 pkt 1. Pomieszanie z poplątaniem
Kiedyś uważałem, że niepłacenie składek nie ma znaczenia dla bytu tych dużych okręgów - pokroju np. Okręgu Mazowieckiego. Obecnie już tak nie uważam. Stwierdzam wręcz, że niepłacenie składek w sposób znaczący może wpłynąć na byt okręgu, a tym samym na zmiany. Wszystko będzie zależeć od skali tego pospolitego ruszenia w postaci niepłacenia składek.
BTW. Na Facebooku widziałem, że już około 3,5 tysiąca osób udostępniło informację o niepłaceniu składek. Pokazuje to jak duży jest poziom wkurzenia na PZW, gdy w przeciągu jedynie 3 dni tyle tysięcy osób interesuje się tym tematem i to wyłącznie dzięki działaniu jednej grupy wędkarzy. Będę powtarzał jak mantrę, że wielu nie docenia siły internetu, co będzie skutkować tym, że kiedyś obudzą się z ręką w nocniku.