Ja uważam, że do wszystkiego trzeba mieć troszkę dystansu.
Jeśli jakiś temat dla mnie jest drażliwy to po prostu na niego nie odpisuje. Wyłączam powiadomienia i "...święto lasu..."
Nie rozumiem gdy dwie osoby z ta samą pasją się ze sobą kłócą.
Jak ktoś do kogoś ma problem bierze się flaszeczkę Finlandii siada się na rybach i sprawy same się rozwiązują.
Jeszcze na koniec zaśpiewać "...Hej z góry z góry, jadą Mazury..."