Gratuluję pięknych ryb spod lodu, no i oczywiście czapki Jędrzejowi. To musiało być super branie, Jędrzej, to znak, że zostaniesz prezesem. Koła, okręgu, a może... PZW?
Ja po ataku zimy dziesięciolecia sprawdziłem co słychać na Trencie, i się troszkę rozczarowałem. Woda niska, miła, ale zimna jak diabli. Brań było tylko kilka, dwa klenie (54 i 35 cm) oraz dwa leszcze 50 cm. Brzan tego dnie nie stwierdziłem