Autor Wątek: Łowienie spinningiem przy pomocy sztucznych much  (Przeczytany 3874 razy)

Offline emil

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 1
Do takiego łowienia namówił mnie mój ojciec, pokazał co i jak i otworzył nowe granice spinningu. Nie chce mu się teraz biegać ze spinem woli zasiadkę z federkiem. Na początku używałem much zrobionych przez ojca teraz sam już kręcę to co potrzebuję. Niektóre są łudząco podobne do tych które używają muszkarze , jednak zazwyczaj ciut cięższe. Muchy wykonuję na hakach od 6 - 16, najłowniejsze modele to imitacje pijawek , kiełży, rybek. Co można złowić oprócz drapieżnika  - praktycznie wszystko : Klenie, jazie, płocie, wzdręgi, karasie, jelce, kiełbie, leszcze, krąpie, ukleje, świnki i inne. Czy ktoś z Was ma doświadczenie w połowach muchą na spinning?

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowienie spinningiem przy pomocy sztucznych much
« Odpowiedź #1 dnia: 21.06.2015, 12:35 »
Pochwal się tymi cudeńkami :)
Staś
Klasyczny Feeder

Offline klusek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 61
  • Reputacja: 7
  • Lokalizacja: Leszno
Odp: Łowienie spinningiem przy pomocy sztucznych much
« Odpowiedź #2 dnia: 21.06.2015, 13:16 »
Swego czasu też trochę kręciłem mikro jigi przede wszystkim na wzdręgi i okonie. Jak również duże muchy szczupakowe na główkach jigowych używałem do tego tz. włosia dywanowego i powiem, że była to całkiem fajna alternatywa do popularnych przynęt spinningowych.
Jednak teraz już tego nie robię, zresztą za drapieżnikiem biegam już raczej tylko od święta :)
Kuba